cytaty z książek autora "Elin Hilderbrand"
Bóg daje Ci tyle, ile możesz unieść- to powiedzenie nieustannie powtarzano z przekonaniem na grupie wsparcia- i dlatego Bóg nie dał Brendzie raka.
Każdego dnia naszego małżeństwa robił dla mnie dwie rzeczy: rozśmieszał mnie i był moim przyjacielem.
Drogie obrączki nie gwarantują szczęśliwego życia we dwoje.
Gdybym mógł wybierać, gdzie umrę, umarłbym w twoich ramionach.
Nie wybieramy miłości, ona nas wybiera, czy jest słuszna, czy niesłuszna - a zrozumienie tego było dla Brendy jak odpowiedź na modlitwy.
Tylko miłość ma znaczenie.
- Matka chce, żebyś do niej zadzwoniła, jak tylko będzie coś wiadomo.
- Dobrze - mruknęła Vicki.
- Nie chwytam. - odezwała się Brenda - Czy jej się wydaje, że o niej zapomnimy?
- Jest matką - wyjaśnił Ted.
Zasługujesz na coś lepszego.
- O. - Oczy się jej zamgliły. Dotknęła jego policzka. - Ty jesteś tym lepszym.
Umieranie to dowód, że choćby się miało nie wiadomo jak silne związki z innymi, każdy jest tak naprawdę sam.
Nie chcę, żeby mnie pan traktował jak pozostałych dziewięciuset dziewięćdziesięciu dziewięciu pacjentów. Chcę, żeby zobaczył pan we mnie matkę dwóch małych chłopców...
Każdy w życiu musi przejść przez coś, co go wystawia na ciężką próbę.
Życie niesie smutek i jest trudne. Ranimy tych, których najbardziej kochamy.
Kiedy życie robi nam na przekór, najlepiej przespać ciężkie czasy.
Z telefonami jest tak jak z drapaniem po ugryzieniu komara. Człowiek wie, że nie należy się poddawać, a jednak się drapie. Z początku odczuwa ulgę. Później jest gorzej. I zawsze kończy się to ponownym drapaniem.
Powiedz nam, co robić, gdy mamy wątpliwości - pomyślała Margot. Powiedz nam, co robić, gdy przepełnia nas złość. Powiedz nam, jak poradzić sobie z przygnębieniem, mamo. Wszystkich nas paraliżuje smutek, ponieważ nie ma cię tu dziś z nami, nie było cię tu wczoraj i nie będzie cię tu jutro.
Nikt nie wie, co się dzieje w małżeństwie, poza dwojgiem ludzi, którzy w nim żyją.
Moje rodzeństwo doprowadza mnie do szału - pomyślała. Nienawidzę teraz dwojga z nich. Co jednak, gdyby któreś z nich umarło? Nie potrafiła sobie tego wyobrazić, to przecież jej bracia, jej siostra. Nie mogłaby bez nich żyć.
Ludzkie emocje czasem ujawniają się w przedziwny sposób.
Jeśli bierzesz jakieś prochy na humorek, pora się podzielić.