cytaty z książki "Najeźdźcy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Każdy może popełnić błąd [...] Prawdziwą wartość człowieka można poznać po tym, jakie wyciągnie z tego wnioski i jak wybrnie z zaistniałej sytuacji.
- Chyba musisz znaleźć sobie inną sypialnię na kilka kolejnych nocy.
- Rozłożę sobie namiot pod drzewami. Wszystko, byle uniknąć noclegu w waszym towarzystwie. Nie znoszę woni dorastających chłopców.
- Ty też nie wydzielasz zbyt pięknych zapachów.
- Ja to co innego, mój zapach jest dojrzały.
- Podobnie jak ser...
(...) kiedy jest się w prawdziwych tarapatach i bardzo się czegoś pragnie, to coś zwykle się nie zdarza.
Jesper zwrócił się do Hala, który patrzył na wszystko z kamienną twarzą.
- Przecież to ty zniszczyłeś wieże. Ty przewiozłeś ludzi Barata na drugą stronę. To ty pokonałeś piratów przy wschodniej bramie. A potem posłałeś Zavaca i jego kompanów gdzie pieprz rośnie! A co on zrobił? Przeskoczył jeden płotek!
- Daj spokój - odpowiedział Hal. - Nie widzisz, że to mowa polityczna? Barat zamierza zostać burmistrzem...
Stig uśmiechnął się krzywo pod nosem. A więc Jesper, który nie potrafił pływać, miał przydryfować do brzegu, trzymając się pniaka, potem przemknąć niezauważenie do bramy, zawiesić na niej pęcherz z olejem i znów zdać się na łaskę fal, nie mając pewności, czy Stig w ogóle po niego przypłynie. "Witamy w świecie Hala"...
- Stig i Thorn, wy pochodzicie po targowisku. Jesper i Stefan, to samo. I Jesper, postaraj się niczego nie ukraść.
- Ja tylko pożyczam. I zawsze potem oddaję.
- W takim razie postaraj się niczego nie pożyczać...
-Au! - wrzasnął Ulf. - Za co? - Skakał tak wysoko, jak tylko potrafił, i klaskał rękami z całych sił.
- Mój błąd. - odparł Thorn. - Myślałem, że to twój brat.
- A, w takim razie w porządku.
Thorn zmarszczył brwi, próbując zrozumieć pokrętną logikę tego stwierdzenia.
Hal posłał mu pozbawiony współczucia uśmiech. Stig pomyślał, ze ludzi zawsze bawi widok cierpiącego przyjaciela.