cytaty z książki "Ostatni z Jacinto"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Tu Centrala. Fenix, gdzie jesteś?
- Gdzieś pomiędzy totalnym wkurwieniem a zajebistym rozpieprzeniem.
- Jak tam ostatnio z twoimi uszami, babciu?
- Tak samo dobrze jak z moim prawym sierpowym, dupku.
Razem milczeli. Znali się zbyt dobrze, by zrobić cokolwiek innego.
Zawsze myślał o niej, że jest ostatnią osobą na tej planecie, która dałaby się zastraszyć, i że przywitałaby te śmierdzące pomioty w drzwiach, waląc w nie wezwaniami sądowymi. Dlatego się z nią ożenił - bo potrafiła znieść każde gówno.
Kiedy do nas wrócił, był zupełnie normalny. Nic o tym nie wspominał. Gdy strzelasz swojej żonie w łeb, to przecież nie wzruszasz ramionami i nie idziesz tak po prostu walczyć dalej, prawda?
Choćby nie wiem jak padało, kiedy już przemokłaś do suchej nitki, nie możesz być bardziej mokra.
To ta część nas, która potrafi wszystko zniszczyć, jeśli tylko pozwolimy jej nad sobą władać.
To wszystko jest jakimś cholernym testem. Ktoś chce sprawdzić, czy potrafimy poświęcić jedną osobę, żeby uratować setkę innych. Potrafimy, bo co? Przecież rachunek jest tutaj oczywisty! Czy tak...? A jeśli tym człowiekiem będzie twoja matka albo żona? Albo najlepszy kumpel? Co wtedy?
- Jak to będzie kiedy uderzy Młot Świtu? - spytał go Dom. - Zobaczymy coś, jakiś błysk?
- Jeśli zobaczysz błysk, możesz od razu na pożegnanie pocałować się we własny tyłek.
Cholera, ile kobiet byłoby szczęśliwych, wiedząc, że ich stary pomoże im się zabić? Nie było to może najlepsze małżeństwo, ale przynajmniej wciąż mieli do siebie szacunek.
Wszystkie były w tym dobre - bezmyślne, okrutne suki.
Tym wszystkim obywatelom, którym nie uda się na czas dotrzeć do bezpiecznego schronienia, Koalicja dziękuje za poświęcenie. Proszę, wybaczcie nam. To jedyny sposób na przetrwanie.
- Bernie, powystrzelałaś tyle dachowców, że koci bóg po prostu wymierzył ci sprawiedliwość! Zostaniesz na tym drzewie na zawsze.