Jesteśmy społecznością, która kocha książki

(...) sekretem życia jest dobre zdrowie i kiepska pamięć.

Kobiety komunikują się ze sobą na poziomie uczuć i serca. Mężczyźni pozostają na podstawowym poziomie logiki i rozumu.

Nie widzę powodu, by kłamać. Przecież i tak wszystko wychodzi na jaw. Mówienie prawdy jest jednak politycznie niepoprawne.

Ludzie identyfikują się z innymi. Nie identyfikują się z tematami i informacjami, jeśli nie mają z nimi związku.

(...)rzeczy materialne zastępują nam prawdziwe ja, którego nie potrafimy w sobie odnaleźć.

Fizyczność nie jest prawdziwą miarą prawdy

Nie mam sposobów na paparazzich, którzy wyskakują na ciebie w najmniej oczekiwanych momentach. Jedyna metoda to morderstwo. Ale w takim przypadku czekałoby ich kolejne wcielenie.

Plotka jest najważniejszą rozrywką, szczególnie ta o negatywnym wydźwięku, bo dzięki niej większość z nas może poczuć się lepiej.

Przechodzimy przez nasze życie, pracę, zakupy, wychowywanie dzieci w swoistym transie. Nie wiemy co robić z tempem życia i informacją, za którą nie nadążamy. Nawet nie wiemy, że za nią nie nadążamy.

Wszystko, co w życiu robimy i kim jesteśmy, zaczyna się od naszej rodziny i na niej się kończy.

Żyjemy w obsesji zła, strachu, ochrony i żądań, aby ktoś się nami opiekował. Porzucanie odpowiedzialności za siebie to nasze drugie imię. Chcemy, aby rząd, kościół i nasz "system" o nas dbali.

Mamy niezwykłe umiejętności gromadzenia informacji i brak pojęcia, jak wykorzystać te umiejętności dla naszego szczęścia.