cytaty z książki "Under the Dome"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory
Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę.
Myśl jest jak wirus przeziębienia: wcześniej czy później zawsze kogoś dopadnie.
Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłeś. Tańczysz jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz, pytasz, jak wysoko.
Bo jeśli człowiekowi brakuje celu w życiu, to nawet z pękającym w szwach kontem bankowym jest nikim.
Jeśli człowiek odzyska szacunek do siebie, to w większości przypadków - nie wszystkich, ale w większości - odzyskuje także zdolność myślenia, a przynajmniej widzi sprawy z większą klarownością.
Może jednak by się zastanowił (...) nad podobieństwem morderstwa i chipsów ziemniaczanych: szalenie trudno jest poprzestać na jednym.
Jak mawiają lekarze, kiedy słyszysz tętent kopyt, nie myślisz, że to zebry. Ludzie na ogół widzą to, co spodziewają się zobaczyć, prawda?
Jeśli nie nauczysz się panować nad wściekłością, ona zapanuje nad tobą.
Żal za wyrządzone zło może i jest lepszy niż nic, ale nawet najgłębszy żal po fakcie nigdy nie będzie dostateczną pokutą za przyjemność czerpaną z niszczenia, czy chodzi o podpalanie mrówek, czy zabijanie jeńców.
[...] Po co kłamać? - zastanowił się Barbie. Reakcja odruchowa? Cywilów należy traktować jak grzyby - trzymać w ciemności i podlewać gównem?[...]
- Co się stało?! Myra, ci ci jest?!
- Wypadek - powiedziała, i pokazała mu prawą dłoń.
Tyle że prawej dłoni nie było. Jedynie chlustający krwią kikut. Myra uśmiechnęła się słabo.
- Auć - powiedziała.
Jeśli modlimy się o to czego chcemy, Bóg puszcza nasze prośby mimo uszu. Za to kiedy modlimy się o to czego potrzebujemy, wtedy Bóg zamienia się w słuch.
Jak człowiek nie potrafi śmiać się z nieszczęścia, śmiać i trochę zabawić, to albo jest martwy, albo mu życie obrzydło.
W krytycznych chwilach ludzie szukają pocieszenia w sprawach i zachowaniach zwykłych i dobrze znanych. W takim samym stopniu wierzący i niewierzący.
Jak człowiek nie potrafi się śmiać z nieszczęścia, śmiać i trochę zabawić, to albo jest martwy, albo mu życie obrzydło.
Gdzieś tam w świecie pewnie zarobiłby więcej pieniędzy, jednak bogactwo to małe piwo. A władza to szampan.
Kto bardziej od bibliotekarki przyda się w walce z raczkującą dyktaturą?
- Wierzy mi pan?
- Słyszę każde słowo.
Co nie do końca stanowiło potwierdzenie.