Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ben Berkeley
1
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ben Berkeley, urodzony w 1975 roku, był synem niemieckich imigrantów w Palo Alto i dorastał w Bay Area. Po studiach psychologicznych intensywnie zajmował się psychologią mediów i wpływem sieci cyfrowych na nasze społeczeństwo. Berkeley mieszka w Santa Barbara w Kalifornii i Tel Awiwie w Izraelu.http://www.benberkeley.com/Home.html
6,7/10średnia ocena książek autora
221 przeczytało książki autora
128 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kołyska Judasza Ben Berkeley
6,7
Wczoraj skończyłam "Kołyskę Judasza" i pędzę z recenzją tej (niestety) mało znanej książki.
Psychopata przy użyciu bomb chowanych w samochodach młodych kobiet zmusza je by jechały na pustkowia. Tam chwyta je, torturuje aż w końcu zabija stosując średniowieczne narzędzie tortur: kołyskę Judasza. Zaczyna się pościg za bestialskim mordercą, który wrzuca do sieci nagrania męki ostatnich chwil życia kobiet.
Książka pełna subtelnych psychologicznych gierek, zawiera zaskakujące zwroty akcji, ciekawych bohaterów, zawrotne tempo i wątek romansu. Zawrotne tempo sprawia, że czyta się szybko pobudzając wyobraźnię czytelnika. Nie zawiedziecie się sięgając po tą książkę, jestem tego pewna.
Kołyska Judasza Ben Berkeley
6,7
Ojj, strasznie kiepska ta końcówka miesiąca.
Trafiły mi się trzy bardzo przeciętne, żeby nie powiedzieć beznadziejne książki.
Kołyska Judasza od początku mi nie pasowała, potem na chwilę się rozkręciła, ale na krótko.
Wszystko jakoś strasznie ślamazarnie się rozwijało, było nudne i mało interesujące.
Kompletny brak emocji, tematyka książki dość mroczna, a wszystko tak bezpłciowo pisane że aż strach. Mniej więcej od połowy czytałem po łebkach, żeby tylko skończyć i dowiedzieć się "kto zabił".
Hmm, moment zlikwidowania mordercy z litości przemilczę.
Przypominała mi się identycznym stylem pisana równie marna Mroczna kolekcja Teda Dekkera.
PS. Ciekawa historia z tą książką. Akcja dzieje się w Ameryce, napisana przez Amerykanina niemieckiego pochodzenia, a wydana jedynie po niemiecku. I teraz po polsku.
PS2. Jest już drugi tom.