Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Redakcja Miesięcznika Egzorcysta
Źródło: http://www.polwen.pl/ki-21/o_wydawnictwie
1
5,5/10
Pisze książki: czasopisma, religia
Walka jest zmaganiem z kimś lub z czymś. Zapominane dziś pojęcie Ecclesia militans oznacza Kościół, czyli społeczność wierzących, pozostających w ciągłej walce ze złem. Są różne jej metody i strategie, uzależnione od okoliczności. Jedyną skuteczną zasadą w tej walce jest stosowanie dobra przeciw złu.
Walka jest też walką o coś, ponieważ jeśli nie istniałaby stawka, to nie byłoby sensu walki. Walką dla człowieka najważniejszą jest ta, w której stawką jest życie wieczne wśród zbawionych, określanych mianem Ecclesia triumphans – Kościół zwycięzców. Walka ta ma charakter duchowy, ale uczestniczy w niej cały człowiek, ponieważ jest on zorganizowaną jednością ducha i materii, żyjącą w świecie przyrody. Dlatego często bój ze złem rozgrywa się także w sferze materialnej – psychicznej czy biologicznej. Czy zło, z którym przychodzi nam walczyć, jest anonimowe? Czy może „naturalne”, pochodzące z samej materii? Światło na tę kwestię rzuca nam św. Paweł: Nie walczymy bowiem przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnościom i władzom, panującym w świecie ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich (Ef 6, 12). Rozwiewa to wątpliwości co do naszego przeciwnika. Ani nie jest nim urojenie, ani bezwładna materia. To jest żywy i przebiegły duch, który – jak mówi Pismo – jest kłamcą, oszczercą i zabójcą. Przybiera on różne formy, podszywa się i wchodzi we wszelkie możliwe dziedziny naszej aktywności, by zebrać jak największe żniwo. Tymczasem człowiek przez grzech, czyli nieposłuszeństwo wobec Boga, ma osłabioną naturę. A ponieważ do jej istoty należą poznanie i wola, to ma ciągłe problemy z właściwym rozeznaniem i podejmowaniem słusznych decyzji. Jednak Bóg jest Bogiem miłosierdzia, więc daje człowiekowi siłę do podniesienia tej zwichniętej natury. Ciągłe trwanie przy Chrystusie, przyjmowanie sakramentów świętych, nieustanna modlitwa i świadomość stałej obecności Boga pomagają nam odróżniać to, co Boskie i święte, od całej reszty. Pomagają też coraz lepiej żyć i postępować. Im bardziej człowiek trwa przy Bogu i Jego sprawach, tym jest mocniejszy. Unikanie tej walki jest pokusą „świętego spokoju”, zawsze prowadzi do grzechu i stawia człowieka na pozycjach przeciwnych Bogu. W tej walce każdy walczący ostatecznie wygra. Przegra tylko ten, kto do walki nie stanie. ARTUR WINIARCZYK redaktor naczelnyhttp://miesiecznikegzorcysta.pl/
Walka jest też walką o coś, ponieważ jeśli nie istniałaby stawka, to nie byłoby sensu walki. Walką dla człowieka najważniejszą jest ta, w której stawką jest życie wieczne wśród zbawionych, określanych mianem Ecclesia triumphans – Kościół zwycięzców. Walka ta ma charakter duchowy, ale uczestniczy w niej cały człowiek, ponieważ jest on zorganizowaną jednością ducha i materii, żyjącą w świecie przyrody. Dlatego często bój ze złem rozgrywa się także w sferze materialnej – psychicznej czy biologicznej. Czy zło, z którym przychodzi nam walczyć, jest anonimowe? Czy może „naturalne”, pochodzące z samej materii? Światło na tę kwestię rzuca nam św. Paweł: Nie walczymy bowiem przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnościom i władzom, panującym w świecie ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich (Ef 6, 12). Rozwiewa to wątpliwości co do naszego przeciwnika. Ani nie jest nim urojenie, ani bezwładna materia. To jest żywy i przebiegły duch, który – jak mówi Pismo – jest kłamcą, oszczercą i zabójcą. Przybiera on różne formy, podszywa się i wchodzi we wszelkie możliwe dziedziny naszej aktywności, by zebrać jak największe żniwo. Tymczasem człowiek przez grzech, czyli nieposłuszeństwo wobec Boga, ma osłabioną naturę. A ponieważ do jej istoty należą poznanie i wola, to ma ciągłe problemy z właściwym rozeznaniem i podejmowaniem słusznych decyzji. Jednak Bóg jest Bogiem miłosierdzia, więc daje człowiekowi siłę do podniesienia tej zwichniętej natury. Ciągłe trwanie przy Chrystusie, przyjmowanie sakramentów świętych, nieustanna modlitwa i świadomość stałej obecności Boga pomagają nam odróżniać to, co Boskie i święte, od całej reszty. Pomagają też coraz lepiej żyć i postępować. Im bardziej człowiek trwa przy Bogu i Jego sprawach, tym jest mocniejszy. Unikanie tej walki jest pokusą „świętego spokoju”, zawsze prowadzi do grzechu i stawia człowieka na pozycjach przeciwnych Bogu. W tej walce każdy walczący ostatecznie wygra. Przegra tylko ten, kto do walki nie stanie. ARTUR WINIARCZYK redaktor naczelnyhttp://miesiecznikegzorcysta.pl/
5,5/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Egzorcysta numer 6, czerwiec 2015
Redakcja Miesięcznika Egzorcysta
6,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2015