Dużo się dzieje i dużo sobie obiecywałem, po końcówce 6 tomu. Ale jednak niedosyt został. Jakoś to za szybko i za krótko. Choć rozkładowki imponujące. Trochę bijatyki nużące.
Później sytuacja się uspokaja i robi nawet nudna, ale końcówka trochę poprawia.
Najważniejsze, że całość jest spójna, a bohaterowie nie są debilami. Nie chcą się tylko bić, ale myślą, wyciągają wnioski, czasem kontrowersyjne. To jest w tym najfajniejsze i sprawia, że historia i świąt są tak wyjątkowe. Podoba mi się.
Od dawna chciałam przeczytać ten komiks, ale byłam zbyt przytłoczona ilością tomów. Nowy serial na podstawie tej serii jednak tak bardzo mi się spodobał, że ostatecznie się przekonałam.
Bawię się świetnie czytając tę serię. Uwielbiam bohaterów i akcja wciągnęła mnie od samego początku.
Pięknie nawiązuje do bohaterów DC/Marvela, można wyłapać trochę 'smaczków'.
Dużo kolorów, dużo funu, dużo akcji - polecam!