Indyjski pisarz. Urodził się w rodzinie tamilskiej w połowie lat 60. XX wieku w indyjskim stanie Tamil Nadu. Pochodzi z wysokiej kasty. Zalicza się do najbardziej cenionych współczesnych pisarzy z południa Indii. W swoich książkach często porusza problem ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa. Wybrane dzieła: ஏறுவெயில் (1991),நிழல்முற்றம் (1993, polskie wydanie: "Repertuar", Wydawnictwo Namas, 2012),கூளமாதாரி (2000),மாதொருபாகன் (2010),வெள்ளிசனிபுதன் ஞாயிறுவியாழன்செவ்வாய் (2012).http://www.perumalmurugan.com/
"Repertur" to drastyczna w swoim realizmie opowieść o kilku podrostkach z Tamil Nadu zatrudnionych za grosze przy obsłudze kina. Ich zadaniem jest
- pilnować porządku przy wpuszczaniu widzów, bogatszych na kanapy i krzesła, biedniejszych na ławki i na podłogę
- zabezpieczyć przed kradzieżą rowery widzów
- sprzedawać napoje
- rozlepiać nocami plakaty filmowe
Brak dachu nad głową, ciągły niedostatek snu, a przede wszystkim wieczny głód (najeść się do syta udaje im jedynie w dni premiery filmu) sprawiają, że chłopcy szukają ucieczki od problemów w gandźi. Ciągła pogoń za rupiami, które można zamienić na coś, co powstrzyma ssanie żołądka, sprawia, że okradanie śpiących widzów jest tu na porządku dziennym.
Głównym bohaterem jest Satiwal, który wolałby nie mieć ojca niż wstydzić się trędowatego mężczyzny żebrzącego u swojego opuszczonego syna o kilka rupii. Tu w kinie, które na chwilę staje się jego domem, wykorzystywany jest na każdym kroku. Łatwo sięgnąć po jego ciało (upić, wzruszyć i posiąść),łatwo za jedzenie i odurzenie winem palmowym użyć go w porachunkach z sąsiadami. Ryzykując jego życie, czy utratę przyjaciela.
Na ten mały wielki świat przyczepiony do kina, jego operatora, kasjera, sprzedawców betelu, wody, herbaty i na swoich kumpli Satiwal patrzy uważne próbując zrozumieć panujące zasady, komentując go np zdradę żony z dziwką: "Człowiek może mieć żonę jak papużka, a nadal będzie chciał kochanki, która wygląda jak małpa".
Czy Satiemu uda się wyrwać z tego chorego świata i czy gdziekolwiek indziej czeka go co innego?
Perumal Murugan, urodzony w 1966 roku pisarz tamilski pisze tak prawdziwie, ze bardzo mi szkoda, iż w związku z atakiem radykalnej hindutwy na jego książkę "One Part Woman" w styczniu 2015 roku zrezygnował z pisania ogłaszając na facebooku:
"Pisarz Perumal Murugan umarł. Jako, że nie jest on bogiem, nie zamierza siebie przywracać do życia. Nie wierzy też w powtórne narodziny. Chce żyć jako zwykły nauczyciel P. Murugan. Zostawcie go w spokoju"
Kopia postu ze strony nietylkoindie.pl i blogu Zahry valley-of-dance.blog.onet.pl
Jeśli chodzi o Indie to tej pory w Polsce, zarówno w kwestii filmów jak i literatury królowała Północ. Pendżab, Bengal, rejonu Bombaju czy New Delhi. Indyjskie Południe było niesłusznie pomijane. A przecież Bollywood nie jest w niczym gorszy od Kollywooodu (kino tamilskie),Tollywoodu (kino telugu, ale tak samo nazywane jest kino z Kalkuty) czy Mollywoodu (kino malajalam). Podobnie jest w przypadku literatury, czego najlepszym przykładem jest niesamowita książka Perumala Murugana. Dlaczego niesamowita? Bo pisana z niespotykanym przeze mnie wcześniej podziałem na poszczególne sceny. Niesamowita, bo w jakimś stopniu wchodząca w świat Kollywood - Marudhur Gopalan Ramachandran, bardziej znany jako MGR to autentyczny supergwiazdor ekranu, na filmy którego do obskurnego kina, w którym toczy się akcja książki, ściągają tłumy ludzi. Niesamowita, bo poznajemy codzienną walkę o przetrwanie młodych Tamilów: Satiego, Natesana, Kolosa i kilku innych, pracujących za marne grosze jako roznosiciele wody sodowej podczas seansów filmowych.
Wszystko to przekazane jest tak, że czytając "Repertuar" widziałem oczyma wyobraźni brud i nędzę panującą dookoła; widziałem lepkie od potu cielsko operatora, który zaciągnął Satiego do swojej pakamery w wiadomym celu. Ja po prostu byłem w niewielkiej mieścinie w stanie Tamil Nadu.
I dlatego polecam tę książkę nie tylko fanom kinematografii indyjskiej. Czyta się szybko, ale oderwać się od treści nie jest łatwo.