"Łupaszka" to pseudonim partyzancki jednego z najdzielniejszych, najwierniejszych i najbardziej ofiarnych żołnierzy Polski Podziemnej.
Ulotka jaką pisał major Zygmunt Szendzielasz "Łupaszka"do ludności na terenach których działał.
"Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród, a ludzi takich mamy, którzy i słowa głośno nie mogą powiedzieć, bo UB wraz z kliką oficerów sowieckich czuwa. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć lub życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości"
POLECAM!
Biografia Zygmunta Szendzielarza pseudonim "Łupaszka". Patrioty, człowieka odważnego ale i wielowymiarowego. Książka trudna – nie ze względu na użyty język bo ten jest potoczny, taki opowiadany. Trudna bo ciężka jest historia którą opisuje. Zygmunt Szendzielarz – oficer Wojska Polskiego, partyzant okręgu Wileńskiego. Walczył z Niemcami, sowietami a później z komunistycznymi żołnierzami polskimi. Choć o tym nie wiedział jego walka nie mogła być wygrana. Z czasem dochodziło to do niego, zwłaszcza po zakończeniu wojny kiedy perspektywa nowej III wojny znacząco się oddalała. I to był największy jego dramat jak i dramat jego żołnierzy. Ta książka pięknie to pokazuje. Dla mnie fascynujące były opowieści o zwyczajnym prostym życiu jakie prowadzili żołnierze Łupaszki będąc już w partyzantce. Trochę jakby dzielili swoje życie między rodzinę, a las. Wiedział, że nie wygra ale „grał” dalej. Prowadzony obowiązkiem względem ojczyzny a może osobowością hazardzisty? Książka pięknie to uwidacznia.
Jest prosta, taka zwyczajna, a jednak miejscami okrutna bo i okrutny los spotkał tych dzielnych żołnierzy.