Niesamowicie rozkoszne koty Stuart Macfarlane 8,9
ocenił(a) na 1010 lata temu Książeczka jest wydana przepięknie. Już sama okładka przykuwa wzrok, bo niesamowicie rozkoszny kociak (jak nawet nazwa publikacji wskazuje ;)) sprawia, że chwytamy książkę i bez zastanowienia biegniemy do kasy... Ja, gdy tylko poszłam na "książkowe zakupy" i odnalazłam tę książeczkę na półce na regale, od razu ją wzięłam, a potem pobiegłam szukać prezentów dla Siostry. Ale, ale, to ma być recenzja, a nie jakieś sprawozdanie :D
W środku mamy niewiele tekstu, za to ogrom świetnych fotografii - kogóż by innego - kotów. Tekstami są cytaty, złote myśli i aforyzmy o rzeczonych kotach, tak jak na przykład ten podany tuż pod tytułem. Ja, gdy miałam przyjemność przeczytania tej książeczki tuż po Mamie, co chwila wybuchałam śmiechem na teksty kociej filozofii.
Lektura tej niezwykłej książeczki sprawi, że pokochacie koty - jeśli jeszcze nie kochacie, zechcecie je mieć w swoim domu - jeśli jeszcze nie macie i zaczniecie kolekcjonować wszelkiego rodzaju książeczki, gadżety i przedmioty z nimi związane - jeśli jeszcze tego nie robicie... :)
Polecam wszystkim miłośnikom kotów, a oprócz tego tym, którzy za nimi JESZCZE nie przepadają. Gwarantuję, że po przeczytaniu "Niesamowicie rozkosznych kotów" to się zmieni ;-)
Hanna Czausz
http://wdomowejbiblioteczce.blogspot.com/2011/12/niesamowicie-rozkoszne-koty.html