rozwińzwiń

Zoe Ferraris

Zoe Ferraris
2
6,1/10
6,1/10średnia ocena książek autora
126 przeczytało książki autora
162 chce przeczytać książki autora

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Kingdom of Strangers
2013
Kingdom of Strangers
Zoe Ferraris
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2013
Ślad na piasku
2011
Ślad na piasku
Zoe Ferraris
6,3 z 100 ocen
280 czytelników 20 opinii
2011

Popularne cytaty autora

  • Mieszanka mdlącego romantyzmu i chłodnej kalkulacji wprawiała Najira w zakłopotanie. Ale znalazł w pamiętniku coś, co zwróciło jego uwagę. n...

    Mieszanka mdlącego romantyzmu i chłodnej kalkulacji wprawiała Najira w zakłopotanie. Ale znalazł w pamiętniku coś, co zwróciło jego uwagę. na górze jednej ze stro Nuf napisała "77 słów na określenie miłości". Pod spodem widniały rzeczone słowa wraz z objaśnieniami, wykaligrafowane eleganckim charakterem pisma. Hubb - oznaczające miłość, ale i nasienie; iszk - uwikłanie, lecz także bluszcz oplatający drzewo; hawa - sympatia, pociąg, ale i błąd; fitna - namiętność i pożądanie, a także chaos; hujam - wędrowanie po pustyni, będąc spragnionym; sakan - spokój, i izz - szlachetna miłość. Potem lista stawała się bardziej mroczna, pojawiały się określenia takie, jak zniewolenie, pomieszanie i nieszczęście, a nawet depresja, smutek i rozpacz, znajdując kulminację w fana, niebycie. Strona stanowiła swego rodzaju dzieło sztuki ozdobione w rogach kwietnym motywem, z napisem wykaligrafowanym na górze, w równej odległości od brzegów: " W imię Boga Sprawiedliwego i Miłosiernego".

    3 osoby to lubią
  • Najir poczuł przypływ paniki, mimo to wbił w mężczyznę lodowate spojrzenie. Był starannie ogolony, z przyciętymi krótko włosami. Nosił spodn...

    Najir poczuł przypływ paniki, mimo to wbił w mężczyznę lodowate spojrzenie. Był starannie ogolony, z przyciętymi krótko włosami. Nosił spodnie z zaszewkami i krawat z dziewięćdziesięcioma dziewięcioma imionami Boga. Ubiór natręta nie wskazywał, by mógł być policjantem, mimo to jego czarne oczy, widoczne poprzez grube szkła okularów, płonęły słusznym oburzeniem. Najir zmarszył brwi. - Patrzysz na miją żonę? - zapytał. Mężczyzna otworzył usta, lecz Najir nie dał mu dojść do głosu. - To m o j a żona - wrzasnął. - Lepiej, żebyś miał dobry powód, aby się na nią gapić! Mężczyzna cofnął się o krok. - Wybacz, bracie. Rozumiesz, hodzi o przyzwoitość. - To żaden powód. - Najir podszedł bliżej, utkwiwszy w twarzy mężczyzny wściekłe spojrzenie. - Nie masz własnej żony, żeby jej pilnować? Mężczyzna zaczerwienił się. odwrócił i odszedł, znikając za najbliższym rogiem.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora