Najnowsze artykuły
- ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant29
- ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
- ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
- ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Lapham
39
6,7/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
291 przeczytało książki autora
171 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Predators: Preserve The Game
David Lapham, Allan Jefferson
Cykl: Predators (tom 6)
4,5 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Baśnie: Wiedźmy Bill Willingham
7,4
Bardzo, bardzo dobry tom! Fajnie rozwija Willingham mitologię świata przedstawionego - historia o Lidze Pudłaczy dodaje wiarygodności postaci Pana Mhrocznego, który wreszcie zaczyna sobie powoli zasługiwać na swój przydomek. Niemożliwie podobał mi się też pojedynek Bufkina z Babą Jagą i Ifrytem - chyba tylko w tej serii czytanie mogło okazać się mocą potężniejszą od jakiejkolwiek magii ;)! No i na koniec ogromny plus za bonusową historyjkę z Królestwa Przystani, która na pierwszy rzut oka wydawała się kolejnym zapychaczem, a koniec końców okazała się bardzo istotnym elementem całości i pewnie będzie miała swoje konsekwencje w mniej lub bardziej odległej przyszłości. Oby kolejny tom był przynajmniej tak samo dobry jak ten tutaj!
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Baśnie: Wiedźmy Bill Willingham
7,4
Z powrotem w głównej linii fabularnej, całe szczęście. Baśniowcy, pozbawieni wszelkiego rodzaju broni, za to pewni zbliżającego się zagrożenia, zmuszeni są do zwrócenia się o pomoc do najpotężniejszych członków - tytułowych Wiedźm. Nie wszystko wydaje się jednak tak oczywiste, skoro wśród tych wszystkich czarodziejów pełno jest konfliktów i spiskowania.
Naprawdę świetna historia. Jeśli ktoś czyta moje opinie na temat "Baśni", być może wie, że często chwalę Willinghama za to, jak dobrze radzi sobie z drugim planem. Tutaj też jest to największą zaletą. Postaci jest naprawdę mnóstwo, niemal każda dostaje od autora czas do popisu. Jest ciekawa geneza Mrocznego, jest też prześmieszna historia Bufkina, latającej, niebieskiej małpy broniącej biura przed złymi mocami, Frau Totenkinder mocno się rozwija, a nowe twarze dostają sporo interesujących intryg i motywów. Nawet Dżepetto przestaje być tym "po prostu złym" i dostaje własny wątek! Ponadto Willingham nie daje nam zapomnieć o najgłówniejszych z głównych, od czasu do czasu podrzucając wyjątkowo ważne sytuacje z ich życia. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że większość tych historii mocno się zazębia i współgra, ostatecznie tworząc mocną fabułę, która, mam nadzieję, dopiero się rozpoczyna. Jest sporo humoru, czuć niebezpieczeństwo, a świat "Baśni" konkretnie się rozwija. Są tajemnice z przeszłości, są zwroty akcji, są też spiski i knucia.
Wszystko to składa się być może nie na najlepszy, ale zdecydowanie mój ulubiony tom tej serii. Oby tak dalej!