Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bonnie Toews
Źródło: http://homecomingvets.wordpress.com/2010/12/05/anti-malaria-drug-mefloquine-poisoned-soldiers-used-as-guinea-pigs/
1
6,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Oblicza Zdrady Bonnie Toews
6,4
Z opisu książki można dowiedzieć się, że jest to romans szpiegowski. W moim odczuciu jest to bardziej książka szpiegowska niż romans.
Czyta się bardzo łatwo, napisana jest prostym językiem. Autorka często poświęca uwagę na opisy samolotów bojowych wykorzystywanych podczas II wojny światowej, co też nie dziwi, ponieważ ma patent pilota.
Bonnie Toews opisuje wydarzenia wojenne z brutalną dokładnością, czasem łzy same lecę z bezsilności nad śmiercią bezbronnych ludzi, w szczególności dzieci. W tych tragicznych wydarzeniach pojawiają się wątki miłosne, ale nie są one głównymi wątkami tej powieści.
Podsumowując, jeśli ktoś lubi książki o II wojnie światowej, niekoniecznie historyczne, powinien być z niej zadowolony.
Oblicza Zdrady Bonnie Toews
6,4
Sięgnęłam po tę powieść w bibliotece, zachęcona recenzją z okładki ("Brawurowo napisany romans szpiegowski z czasów II wojny światowej..." itd...). I rozczarowałam się bardzo!
Zaczyna się obiecująco, ale im dalej, tym gorzej (czytaj: coraz bardziej naiwnie, niewiarygodnie, coraz bardziej nudno...).
Oczywiście, wzięłam poprawkę na to, że autorka jest Amerykanką i pisząc tę powieść przede wszystkim dla swoich rodaków, musiała pewne fakty historyczne wyjaśnić niemal w sposób łopatologiczny :). Pomimo tego sporo fragmentów czytałam niemal z zażenowaniem - polityczne rozgrywki między głównymi mocarstwami wyjaśniane były na poziomie ucznia podstawówki; podobnie rzecz miała się z rozważaniami na temat Holokaustu.
Liczyłam na ciekawe portrety kobiecie, gdyż one - wedle recenzji - miały być jednym z największych atutów powieści. Niestety, zawiodłam się - obie bohaterki okazały się bez wyrazu, bardzo szablonowe, a ich psychologiczne portrety raczej irytowały swoją bylejakością niż porywały.
Jedynym plusem jest akcja - jako tako trzymająca w napięciu. To właśnie chęć poznania imienia zdrajcy sprawiła, że przeczytałam książkę do końca.