Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Orwid
Źródło: http://www.kpdim.cm-uj.krakow.pl/
Znana jako: Pfeffer
4
5,4/10
Urodzona: 23.07.1930Zmarła: 09.02.2009
Psychiatra żydowskiego pochodzenia, pionierka psychiatrii rodziny oraz terapii rodzinnej w Polsce, twórczynii pierwszej w Polsce Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży.http://nauka-polska.pl/dhtml/raporty/ludzieNauki?rtype=opis&objectId=67407&lang=pl
5,4/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
150 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Europa po Auschwitz Jerzy Wyrozumski
3,0
Pierwszy esej "Czy we współczesnym świecie naród jest wartością?" Beaty Szymańskiej nie odpowiada na pytanie, które sam stawia. Autorka mija się z meritum w każdym poszczególnym akapicie. Widać humanistyczny talent do lania wody i pisania o niczym wyniesiony prosto z podstawówki, do której pani Beatka powinna wrócić, zamiast pisać na poważne tematy.
Drugi tekst napisał pan Jerzy Wyrozumski. Nosi on tytuł "Dziedzictwo Oświęcimia a przyszłość stosunków polsko-niemieckich". Pan Jerzy musiał chodzić do jednej klasy z autorką pierwszego tekstu, może nawet siedzieli w jednej ławce. Co opisuje pan Jerzy przez większość eseju? Przyszłość - rzekłby zmylony jego tytułem czytelnik. A właśnie że nie. Jerzy to awangarda wśród publicystów. Jerzy nie daje się zamknąć w ciasnych ramach, które narzucił sobie sam. Opisuje przeszłość i to w sposób tendencyjny. Dopiero w ostatnim akapicie wymienia 3 banalne tezy, które były aktualne od co najmniej 30 lat przed napisaniem tego eseju. To nawet nie jest teraźniejszość, a gdzie tu przyszłość?
"Konzentrationslager Auschwitz - widok z zewnątrz" Andrzeja Palucha jest pierwszym artykułem, z którego można czegoś się dowiedzieć. Tak samo jak "Pamięć podzielona - pamięć urażona. Oświęcim i Auschwitz w polskiej i żydowskiej pamięci zbiorowej", której autorem jest Tomasz Goban-Klas.
Następnie Maria Orwid daje pokaz lania wody, jakiego nie widziałem od czasu dwóch pierwszych tekstów. "Europa po Oświęcimiu - uwagi psychiatry". Uwagi to jej chyba wpisywała nauczycielka polskiego do dziennika za bycie głąbem. Na stronie 98 jest akapit zaczynający się od "Myślę, że kolejnym problemem >>Europy po Auschwitz<< jest prawo do eutanazji nieuleczalnie chorych", po czym autorka broni prawa do eutanazji. Nie mam nic do tego poglądu, ale użycie słowa "problem" w tym kontekście i całkowite oderwanie od kontekstu sprawiają, że uniosłem głowę ponad książkę, pytając "że co, k...?". Przeczytałem jeszcze raz od początku i nie miało to żadnego sensu. Nijak nie łączy się to z resztą tekstu.
"Syndrom Katynia" Zdzisława Ryna broni się, ale nie ratuje zbioru. Ktoś to powinien był przeczytać, zanim pozwolił na publikację.
Przeżyć... i co dalej? Maria Orwid
7,4
Na książkę trafiłam z przypadku, faktycznie odrobinę interesuję się psychologią i psychiatrią ale to absolutnie nie był powód. Pierwsza część mnie oczarowała - wzruszająca historia dojrzałej kobiety opowiedziana w taki sposób, że nie było możliwości zapomnienia o tym, iż doświadczyła tego wszystkiego będąc małą dziewczynką, a potem - młodą kobietą. Wielowątkowość, swoista saga rodzinna, dbałość o szczegóły,opis czasów wcale tak bardzo nam nie odległych.. Druga - wywiady i dyskusje, ukazanie życia tamtejszego Krakowa, rozwoju psychiatrii, pokazanie wpływu dzieciństwa, holocaustu na ocalonych, ich dzieci.. dzieci ich dzieci.. każdego z nas . Czyta się świetnie, nasycone mnóstwem informacji w przystępny sposób, porusza dojrzałość Marii i brak przekonania o nieomylności.. Chęć wyzbycia się hipokryzji i świadomość. Motywuje do działania i do "życia"! Polecam.