Kultura manuskryptowa jest zorientowana na wytwórcę, ponieważ każdy egzemplarz wymaga wydatkowania ogromnej ilości czasu konkretnego kopisty...
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Walter Jackson Ong
(z Wikipedii)
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
W wieku XIX zasadniczy zrąb stylu literackiego na Zachodzie formowała tak czy inaczej retoryka akademicka z jednym godnym uwagi wyjątkiem: s...
W wieku XIX zasadniczy zrąb stylu literackiego na Zachodzie formowała tak czy inaczej retoryka akademicka z jednym godnym uwagi wyjątkiem: stylu literackiego piszących kobiet. Spośród kobiet, których utwory publikowano - liczne przykłady od początku XVII wieku - tego rodzaju umiejętnością nie legitymowała się właściwie żadna. Poczynając od średniowiecza, dziewczęta nierzadko mogły wykazać się porządnym wykształceniem i stawały się sprawnymi zarządcami majątków o obsadzie pięćdziesięciu do osiemdziesięciu pracowników, majątków stanowiących często poważne przedsiębiorstwo, wykształcenia nie zdobywały jednak w instytucjach akademickich, gdzie uczono po łacinie retoryki oraz innych przedmiotów. Kiedy w XVII wieku pewna liczba dziewcząt pojawiła się w szkołach, nie były to ważne szkoły łacińskie, lecz nowsze - z językiem narodowym. Miały nachylenie praktyczne, na handel i sprawy domu, natomiast szkoły dawniejsze, oparte o wykład łaciński, przeznaczone były dla kandydatów do stanu duchownego, kandydatów na prawników, lekarzy, dyplomatów i innych zainteresowanych służbą publiczną. Piszące kobiety niewątpliwie ulegały wpływom czytanych dzieł, emanujących tradycją akademicką, retoryczną, opartą na łacinie, one same jednak zwykle wyrażały siebie na modłę odmienną, daleko mniej zretoryzowaną, związaną w sposób szczególny z narodzinami powieści (s. 174).
1 osoba to lubi