Amerykańska pisarka żydowskiego pochodzenia. Absolwentka University of Kansas (nauki polityczne) i University of Chicago (historia). Autorka wielu powieści kryminalnych. Najbardziej znana z serii książek o przygodach Victoria Iphigenia "V. I." Warshawski - prywatnej detektyw o polsko-żydowsko-włoskich korzeniach. W 1992 roku otrzymała Anthony Award - nagrodę przyznawaną za najlepszą książkę o tematyce kryminalnej. Wybrane dzieła pisarki: "Indemnity Only" (1982, polskie wydanie: "Gorące lato w Chicago", Wydawnictwo Amber, 1994),"Deadlock" (1984, polskie wydanie: "Matnia", Wydawnictwo Amber, 1994),"Killing Orders" (1985, polskie wydanie: "Zabójcze rozkazy", Wydawnictwo Amber, 1995),"Bitter Medicine" (1987, polskie wydanie: "Gorzka pigułka", Wydawnictwo Amber, 1992),"Burn Marks" (1990, polskie wydanie: "Wypalone ślady", Wydawnictwo Amber, 1994),"Guardian Angel" (1992, polskie wydanie: "Szantażysta", Wydawnictwo Amber, 1997),"Tunnel Vision" (1994, polskie wydanie: "Światło nadziei", Wydawnictwo Amber, 1996),"Blacklist" (2003) Mąż: Courtenay Wright (od 1976),3 dzieci.http://www.saraparetsky.com/
Zastanawialiście się kiedyś jak to byłoby zostać oskarżonym o coś, czego tak naprawdę nie zrobiliście? Gdyby nikt nie dał wiary Waszym słowom i nie chciał uwierzyć w Waszą niewinność? Bo przecież dowody jednoznacznie wskakują na Waszą winę. Jesteście w stanie wyobrazić sobie to przytłaczające uczucie bezsilności wobec oskarżeń policji, sędziego, prokuratora? Niestety w sytuacji, gdy ma się przeciwko Wam niezbite dowody alibi musi być całkowicie niepodważalne.
Jest jeszcze sprawa skorumpowanych organów ścigania. Wystarczy, że narazicie się nieodpowiedniej osobie, a ona w jednej chwili może zniszczyć całe Wasze dotychczasowe życie. Wyobrażacie sobie, że ktoś w zamian za łapówkę może świadomie ukrywać dowody, ignorować kłujące w oczy fakty?
Gdy człowiek traci nadzieje i jest nękany dla świętego spokoju może się przyznać do winy. Wstrząsające, prawda? Wziąć odpowiedzialność za coś, czego się nie zrobiło tylko dlatego, że ktoś na siłę próbuje nam to wpierać.
To jeszcze nic w porównaniu do wyroku śmierci. Jak wielu niewinnych ludzi zostało skazanych na śmierć? Ile się słyszało, że jakiś czas po egzekucji okazywało się, iż uśmiercona osoba wcale nie była winna przypisanych jej zbrodni?
Nawet nie myślimy o tym, a tak łatwo zostać niesłusznie skazanym. Warto zwrócić uwagę na tę otwierającą oczy i uświadamiającą książkę. Tym bardziej, że pochłania się ją naprawdę błyskawicznie. Historie ludzi, które są tutaj opisane, naprawdę poruszają i wciągają. „Anatomia niewinności” jest takim demaskatorem luk w systemie sprawiedliwości.
Angielski tytuł to "Guardian angel" i w świetle fabuły ma to wysublimowany sens, konia z rzędem temu, kto zrozumie zaś zamysł wydawcy z polskim tytułem.
Oprócz tego, to całkiem ciekawy fabularnie kryminał. Autorzy zawsze mają ode mnie plusik za podjęcie się karkołomnego tematu przestępstw finansowych, a tutaj wyszło to niezgorzej. Bohaterowie są niejednoznaczni, protagonistka to ciekawa postać literacka (chociaż nie mogłaby nosić bardziej sztucznego nazwiska),intryga wciągająca, nieoczywista i złożona. Oprócz nazwiska głównej bohaterki, pewną słabością jest konieczność zapewnienia fabule odpowiedniej dawki przemocy, która zdaje się być zbędna i występuje jako zło konieczne sensacyjnego kryminału. Deus ex machina się pojawiają, ale podane subtelnie nie gryzą czytelniczego sumienia.
W sumie nieźle się bawiłem.