Fałszywe informacje to prawdziwy problem współczesnego świata. Krążą po świecie i sieją zamęt w ludzkich głowach. Każdy jest podatny na ich wpływ. Są nastawione na coraz większą polaryzację społeczeństw i pojawiają się najczęściej pod postacią teorii spiskowych. Wpływają na nasze wybory polityczne i starają się kształtować poglądy. Niczym wirusy zakażają umysły i namnażają się w zastraszającym tempie. Dr Sander van der Linden stara się wytłumaczyć jak odróżnić prawdę i fałszu oraz uodpornić się na wpływ kłamliwych informacji.
Fake news to termin dobrze znany dla większości społeczeństw. Ze względu na dostępność Internetu często można spotkać się z fake newsami w mediach społecznościowych i mam wrażenie, że są prawdziwą zmorą tych miejsc. Fake newsy sieją zamęt i nienawiść. Starają się dzielić. I choć ludzie wiedzą jak one działają wciąż pozwalają sobą manipulować. Skutecznie infekują ludzie organizmy. A co gdybyśmy mogli się bronić przez fałszywą informacją? Jak się okazuje jest to możliwe dzięki poznaniu swojego wroga. Tak. Fake newsy możemy uznać za swojego wroga. Wroga, z którym należy walczyć, ale trzeba mieć czym. Dlatego ta książka jest tak ważna. Dzięki niej możemy dowiedzieć się więcej o fake newsach i o sposobie w jaki możemy się przed nimi bronić. Może czasami autor rozwlekał jakieś wątki, ale generalnie książka porusza ważne wątki. Czy warto po nią sięgnąć? Myślę, że tak.
"Fake news. Jak dezinformacja infekuje umysły i jak się na nią uodpornić" to książka poruszająca ważny i aktualny temat. Dzięki wszechobecności mediów coraz częściej stykamy się z fałszywymi informacjami, dalej dzięki mediom szerzą się one coraz dalej i coraz szybciej.
Książka ta pokaże nam jak odróżniać prawdę od fikcji, a także jak uodpornić się na dezinformację.
Tytuł ten jest napisany przystępnym językiem. Świetnie się go czyta. Autor porównuje to całe zjawisko jako wirus, tylko taki w mózgu. Myślę, że jest to doskonała analogia i pozwala lepiej zrozumieć wszystko to co ma aktualnie miejsce. Dr Sander van den Linden opracował wraz z zespołem pewne metody jak uodpornić się na tego "wirusa" i nazwał je "szczepionkami". Dzięki tym porównaniom każdy zrozumie jak poważne jest to zagrożenie i może łatwiej to sobie zobrazuje.
Fake newsy są bardzo niebezpieczne. Nie raz już przez nie doszło do różnych aktów wandalizmu, linczu społecznego, a nawet morderstwa. Dezinformacja dąży do tego aby podzielić społeczeństwo, ale również wpłynąć na nasze wybory np. polityczne. Przyjmują również postać różnych teorii spiskowych.
Przeczytamy tutaj m.in. o tym jak mózg rozróżnia fakty od fikcji, o efekcie spisku, o tym jak rozprzestrzenia się dezinformacja, a także o tej "psychologicznej szczepionce", która ma nam pomóc zmierzyć się z tym zjawiskiem. Autor pokazuje też jakie są obszary manipulacji.
To naprawdę wartościowa, wciągająca i interesująca lektura. Uważam, że każdy powinien po nią sięgnąć. Zdecydowanie polecam!