Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dziękuję za tak obfity komentarz. Z kolei na wprost tego przedstawiam inną opinię o książce. To opinia Jegomościa z zasady krytycznego - także przez to mi miłego - a ten napisał: "Podoba mi się bardzo lekkość i poczucie humoru oraz trafne i zachęcające do dalszego czytania frazy/zdania otwierające podrozdziały. Najfajniejszy fragment, treściwy a lekki, pełen autorskich, trafnych spostrzeżeń: 2.2.2 i 2.2.3. Historia Piwniczanki z Afganistanu - doskonała (...). Maniek Dobra Rada, str. 115-118 oraz Epilog z młotkiem i krzywdą - miód, złoto, duża przyjemność czytania. Historia Jadzi i rodzynek - bardzo pożyteczna, trafne, inspirujące wnioski". Ów Pan lubi jeździć na rowerze, a tak napisał dalej: "Podsumowując: Lektura Pana książki była dla mnie jak jazda na rowerze w Beskidzie Niskim: różnorodność krajobrazu, przyjemność "oddychania" świeżymi i szczerymi spostrzeżeniami, trzeba było ciągle uważać, bo niepostrzeżenie z asfaltowej gładkiej drogi wpadamy na szutrową i wyboistą, a czasem miękką, gruntową i jeszcze pnącą się pod górę. Uważam, że to jedna z zalet książki, a dla mnie, jako czytelnika, przyjemność".