Miałam wrażenie jakby relacja między bohaterami toczyła się za szybko i kompletnie bez ładu i składu. Nie byłam w stanie dobrnąć do końca historii. Bardzo drażniło mnie zachowanie głównej bohaterki, która w momencie zapominała o tym, że jest zła na Cassiana, gdy tylko ten jej dotknął. Jeżeli zaś chodzi o niego samego to wyjątkowo słabo zbudowana postać. Robił się agresywny bez powodu, a jego zachowanie ogólnie można podsumować jednym słowem - kompletny burak.
W książce "The Guarded Heart" Cassian jest trzydziestoletnim ochroniarzem, po przejściach, który swoich sił próbował również jako policjant. Zostaje ochroniarzem u senatora który zniszczył mu życie, zostały na rękach tyko blizny. Ma ochraniać dziewiętnastoletnią córkę senatora Rain. Dziewczyna od niedawna przebywa w domu swego ojca, senatora. Marzyła o poznaniu go, chociaż mieszkają razem to i tak on unika jej jak ognia. Dziewczyna jest pełną ciepła i zrozumienia osobą, która stara się dostrzegać w ludziach samo dobro. Pierwsze spotkanie Cassiana i Rain nie było przyjemne. Jak chciałoby się wydawać ta dwójka na początku nie pała do siebie sympatią, jednak w pewnym momencie wszystko się zmienia. Im bliżej się poznają, tym bardziej poznają swoje drugie oblicze, to skrywane przed innymi ludźmi... Jakie plany ma Cassian wobec Rain? Czy dziewczyna zapłaci za grzechy swego ojca? Czy odnajdą miłość?
Autorka stworzyła bardzo lekki i niezwykle przyjemny romans. Opowieść o rodzącym się uczuciu i przeciwnościach losu, jakie mu towarzyszą. Książkę czyta się naprawdę szybko, przyjemnie oraz z zaciekawieniem.