Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Ciesielska
Znana jako: Dr Lifestyle
4
7,6/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.drlifestyle.pl/
7,6/10średnia ocena książek autora
262 przeczytało książki autora
132 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bez liczenia i ważenia. Zdrow(sz)y styl życia na własnych zasadach
Monika Ciesielska
7,2 z 182 ocen
320 czytelników 25 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Niezbędnik insulinoopornej Monika Ciesielska
8,3
Insulinooporność jest albo lekceważona albo wyolbrzymiana. Raz traktowana jak nieistniejąca, a innym razem jakby była groźniejsza niż cukrzyca czy otyłość, które w przeciwieństwie do niej są zarejestrowanymi jednostkami chorobowymi.
Autorka znajduje balans. Tłumaczy prostym językiem, czym w rzeczywistości jest IO, jak ją diagnozować, jak żyć by w możliwie najmniejszej koniecznej dawce zaangażowania się jej pozbyć z życia. Książkę opiera na badaniach, ale wplata je tak lekko w tekst, że dla czytelnika zostaje samo sedno, a dla bardziej wnikliwego - źródło badania. Na marginesie pokazuje na swoim przypadku jak sobie radziła, ale zaznaczając, że te fragmenty to tylko jednostkowe doświadczenia.
Książkę wzbogaca o komentarz lekarza specjalisty i część dotyczącą suplementacji.
W ciemno polecam każdego kto ma IO, podejrzewa u siebie ten zespół metaboliczny albo chce pomóc komuś bliskiemu.
Po prostu sztos <3
Bez liczenia i ważenia. Zdrow(sz)y styl życia na własnych zasadach Monika Ciesielska
7,2
Miałam dosyć duże oczekiwania wobec tej książki - reklamowana była jak remedium na szkodliwą stronę Kultury Diet etc. Niestety potwornie się zawiodłam.
Przez pierwsze 20 stron dostajemy wywód autorki na temat Jedzenia Intuicyjnego. Problem w tym, że autorka podeszła do tej idei przez pryzmat ,,skrajnych zwolenników" zamiast spojrzeć obiektywnie. Potem okazuje się dlaczego - po prostu ona czerpała pełnymi garściami z tej idei i dla kogoś kto zna podstawy zasad odżywiania oraz przeczytał ,,Jem intuicyjnie" oraz ,,Pożegnaj wagę" jest całkowicie jasne skąd autorka czerpała ,,inspiracje". Ale, żeby uzasadnić powstanie tej książk,i musiała napisać, że jej metoda jest ,,inna" i lepsza. I get it.
Następnie dostajemy sporo stron na temat tego co mówi WHO na temat odżywiania bez żadnych konkretnych wskazówek jak te zalecenia wdrażać. Czyli powtórka z dziesiątek książek już będących na rynku.
Generalnie potem czujemy się jak na środku oceanu, kiedy jeden rozdział nastraja nas optymistycznie, że czas na przeczytanie tej książki nie jest zmarnowanym, ale już kolejny wrzuca nad do znanego z Kultury Diet ,,Kościoła Świętego Bilansu Kalorycznego". I nie, ja tutaj nie zaprzeczam temu, że bilans istnieje, ale jednak bilansocentryczność tej książki, wspominanie o nim na każdym kroku nie było tym co zapowiadała autorka. Ja odnoszę wrażenie, że autorka po prostu stoi w rozkroku pomiędzy zdrowym podejściem do jedzenia a Kulturą Diet i koniecznie chce zaspokajać potrzeby obu stron - a to nie jest możliwe! Nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka.
Przez ten brak konsekwencji możemy poczytać o bzdurnej ,,szkodliwości nadwagi" czy o tym, że w ramach motywacji masz kupić ZA MAŁE SPODNIE i robić sobie w nich zdjęcia. No, nie ma co - naprawdę zdrowe i piękne podejście do diety...
Bardzo mało autorka pisze na temat zaburzeń odżywiania czy na temat chorób, które mogą utrudniać odchudzanie - za to znalazła miejsce na to, żeby wspomnieć o tym, że ,,nadwaga nie bierze się z powietrza, genów ani z okoliczności" co jest absurdalnie krzywdzące. Oczywiście zamiast edukować na temat tego jak geny, stan zdrowia i okoliczności wpływają na naszą masę ciała to woli mówić o ,,wyborach" i ,,konsekwencjach".
Łącząc to wszystko z ceną (99zł!) to naprawdę nie jestem w stanie wystawić lepszej oceny.
O wiele lepiej zainwestować w trzy inne książki: ,,Jem intuicyjnie", ,,Pożegnaj wagę" oraz ,,Mikronawyki".