Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
P. G. Bell
Źródło: Sian Trenberth
2
7,8/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.pgbellwriter.com/
7,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pociąg do miejsc niemożliwych P. G. Bell
7,8
Od zawsze największym marzeniem Autora było pisanie ciekawych historii, więc kiedy jego debiutancka powieść trafiła w nasze czytelnicze łapki, stwierdzamy jednogłośnie, że to akurat marzenie ma solidne podstawy do spełnienia. Książka, którą Wam dzisiaj prezentujemy to pierwsza część serii tak intrygującej, że aż nieprawdopodobnej, dlatego trzymajcie się mocno, bo lektura okazuje się prawdziwą jazdą bez trzymanki. „Pociąg do Miejsc Niemożliwych” to fantastyka w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Czytając ją przekonujemy się, że można wszystko, a ogranicza nas tylko wyobraźnia. Stąd przygoda, która spotyka główną bohaterkę jest przygodą, w której uczestniczy także czytelnik. I to jest fascynujące w tej serii. Suzy jest bystrą, sympatyczną dziewczynką, która wie czego chce i trzeźwo patrzy ma świat. Jej ścisły umysł sprawia, że uwielbia fizykę i twardo stąpa po ziemi. Dlatego kiedy pewnej nocy budzi się słysząc podejrzane hałasy, a w swoim przedpokoju widzi pociąg jest przekonana, że stało się coś naprawdę, ale to naprawdę dziwnego. A kiedy troll - inżynier opowiada jej o magicznym ekspresowym pociągu, który dostarcza przesyłki do Miejsc Niemożliwych zaznaczając jednocześnie, że do rana pamięć Suzy zostanie wyczyszczona i chaos panujący w jej domu zniknie, dziewczynka niespodzianie dla siebie samej wskakuje do pociągu i tak zaczyna się największa przygoda jej życia. Przygoda, podczas której będzie musiała pełnić funkcję zastępcy listonosza, kraść, uciekać przed tajemniczą lady Crepusculą, poznać poszczególne tajemnicze miejsca, które znajdują się na trasie Ekspresu Pocztowego i postaci zamieszkujące terytorium Miejsc Niemożliwych oraz szybko nauczyć się odróżniać prawdę od kłamstwa. W piżamie i kapciach przemierzy całe kilometry i dotrze aż do serca samego serca księżyca, pozna świat trolli, a przede wszystkim – odkryje fikzykę – taką trochę bardziej fikającą fizykę, dzięki której skoryguje swoje oczekiwania względem ulubionej dziedziny nauki i przekona się, że nie udzieli jej ona jednak odpowiedzi na wszystkie życiowe pytania i wątpliwości. Dziewczynka jest bystra, odważna i samodzielna. Jej dobre serce nie raz i nie dwa stanie się przyczyną kłopotów, podobnie jak niewyparzony język. Na szczęście nie będzie sama, ponieważ spotka na swojej drodze prawdziwych przyjaciół, dzięki którym będzie miała siłę by zmierzyć się z wrogiem i podjąć walkę.
Seria ukazana dzięki Mamania
zapowiada się wspaniale. Książka ma kolorową, optymistyczną okładkę ze skrzydełkami. Jest pokaźnych rozmiarów, przez które się płynie. Zawiera mnóstwo tekstu podzielonego na rozdziały i nieliczne czarno-białe ilustracje. Na końcu prawdziwy majstersztyk – pytania do Autora wraz z odpowiedziami oraz list i rady dotyczące sztuki pisania listu pochodzące od samego Poczmistrza Wilmota, jednego z głównych, ulubionych bohaterów powieści. Polecamy czytać od pierwszej części, gdyż w niej najlepiej poznajemy bohaterów, uczestniczymy w ich niesamowitych przygodach i chłoniemy klimat tej świetnej powieści fantastycznej. Dla zwolenników tego gatunku zapowiada się świetna zabawa. Najbardziej odpowiednia dla dzieci 9+.
Pociąg do miejsc niemożliwych P. G. Bell
7,8
Pięć stron rzeczywistości, żółta niedźwiedzica, trolle, Miejsca Niemożliwe, różdżki, neonowe mgławice, Niemożliwa Służba Pocztowa, wybuchające banany i wiele więcej! Zapraszam do świata, gdzie fizyka ustępuje miejsca fikzyce!
Wszystko zaczęło się od zielonego błysku.
Suzy zobaczyła go pierwszy raz, gdy była w trakcie robienia zadań do szkoły. Za sugestią ojca uznała jednak, że to przywidzenie ze zmęczenia. Och, jak się myliła. Odkryła to w nocy, gdy do jej salonu wjechał pociąg. Owszem! Pociąg i to nie byle jaki! Niemożliwy Ekspres Pocztowy, który dociera do wszystkich Miejsc Niemożliwych, stanowiących „Miasta, królestwa, światy i wymiary, a do tego kilka przestrzeni, dla których nikt tak naprawdę nie potrafi uzgodnić właściwej nazwy. O różnych kształtach, rozmiarach i różnego rodzaju, wplecione w rzeczywistość". Suzy dostaje możliwość poznania świata, o jakim nigdy nie śniła i zamierza ją wykorzystać.
A od jego działań zależeć będzie los wszystkich Miejsc Niemożliwych.
Och, jakie to było dobre. Jak przyjemnie się czytało i jak starannie został wykreowany świat!
Suzy ma zaledwie jedenaście lat, a Autor już zmusił ją do ratowania wszechświata, o jakim nigdy nie mówili w szkole. P. G. Bell wykazał się ogromną pomysłowością i oczarował mnie swoją wyobraźnią. Stworzył miejsca, o których nawet bym nie pomyślała, ale opisał je tak, że w mojej głowie powstał wyraźny obraz każdego dziwacznego budynku i każdego pięknego krajobrazu. Bohaterów nakreśli na tyle starannie, na ile pozwolił rozwój wydarzeń, a całość została opisana zgrabnie. Czytało się to lekko i przyjemnie. „Pociąg do miejsc niemożliwych" stanowi książkę docelowo dla młodszej młodzieży, ale jako dorosła osoba bawiłam się przy niej rewelacyjnie i ledwo skończyłam czytać tom pierwszy, a już pazernie chciałam chwycić kolejny. Bo P. G. Bell okazał się być naprawdę miłym zaskoczeniem i jeśli tylko ktoś lubi wyciekającą z każdej strony magię - zdecydowanie zapraszam do podróży Niemożliwym Ekspresem Pocztowym wraz z trollami, żółtą niedźwiedzicą, ludzką dziewczynką i... Ach. To tajemnica.
Psst, Jedynym minusem jest fragment, gdzie troll mówi do trolla „bądź dobrym człowiekiem". Dlaczego troll ma być człowiekiem? Nie lubię takiej niedokładności, ale oczywiście nie psuje ona przyjemności z lektury. Po prostu musiałam ponarzekać.
Pssst, Na końcu książki jest poradnik od Wilmota (jednego z bohaterów) odnośnie pisania listów, co! Jest! Cudowne!
Psssst, A ilustracje Flavii Sorrentino sprawiły, że lektura była jeszcze przyjemniejsza!