Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gisbert Haefs
1
5,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochanka Piłata Gisbert Haefs
5,6
"Kochanka Piłata" ma wszystkie cechy dobrej powieści przygodowo-historycznej: liczne zwroty akcji, narastające napięcie, które sprawia, że trudno oderwać się od lektury, wyraziści bohaterowie, których perypetie są bardzo burzliwe, czasem wręcz nieprawdopodobne, ciekawie pokazane tło historyczne i autentyczne postacie (Poncjusz Piłat, Jezus z Nazaretu).
Nie brakuje tu jednak i chwil "odpoczynku" oraz zadumy. Są to przede wszystkim fragmenty dotyczące Jezusa, jego spotkań z niektórymi bohaterami, konfliktu z Kajfaszem, procesu... Postać Nazarejczyka zaledwie przewija się przez utwór, ale przykuwa uwagę. Chyba odruchowo zaczyna się porównywać powieściowy wizerunek Jezusa z innymi literackimi obrazami (np. z "Mistrza i Małgorzaty: Bułhakowa czy "Moich Ewangelii" Schmitta).
Przeczytałam powieść z nieukrywaną przyjemnością i już puściłam dalej, bo w kolejce ustawili się mąż i starszy syn...:)
Kochanka Piłata Gisbert Haefs
5,6
Książka dość ciekawa lecz mam pewne zastrzeżenia. Zbyt duży natłok nazwisk bohaterów, nazw miast i krain starożytnnego Bliskiego Wschodu. Dobrym pomysłem byłaby dołączona mapka.
Szybkie zwroty akcji, często nieprawdopodobne, nagle przechodziły w nużące i spokojne. Cała fabuła kręciła się wokół zorganizowanej karawany, zakończenie bez fajerwerków i przewidywalne. Brakowało mi napięcia i grozy. No i oczywiście Piłat, bohater całkowicie marginalny , a Jezus ( tutaj Jehoszua ) i jego proces, to nierozbudowany epizod .
Autor pisze, że Jezus poślubił Miriam, co jest nieprawdą, gdyż nigdy się nie ożenił wg religii katolickiej.
Przyznać jednak trzeba, że postać Jezusa ukazana jest ciepło i przejmująco, człowieka dobrego i czekającego na dokonanie się przeznaczenia.
Suma sumarum tytuł chwytliwy, ale spodziewałam się po tej książce czegoś bardziej spektakularnego, nie odradzam jej jednak czytelnikom. Być może moje minusy nie przesłonią plusów bo takie są również.