Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Parada
2
6,1/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, sport
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krzysztof Rześny - Prawy obrońca Wojciech Parada
6,0
To jednak miłe doznanie, kiedy przychodzi wypełnić rubrykę „Bądź pierwszy – oceń książkę”. Mam wtedy cichą nadzieję, że dzięki krótkiej notce po daną książkę sięgnie choć kilka osób…
O serii „Złota Stal” słyszałem już w zeszłym roku. Na książeczki z serii natrafiłem w bardzo zacnej, najstarszej (działa od ponad 120 lat !!!) w Mielcu Księgarni (ukłony i pozdrowienia dla Pani Danuty). Bardzo zaskoczył mnie filigranowy rozmiar tomików, które z powodzeniem zmieszczą się w kieszeni. W latach 70-tych XX wieku Stal Mielec urosła do rangi nowej siły w polskiej piłce: dwa tytuły mistrzowskie, finał Pucharu Polski, ćwierćfinał Pucharu UEFA. Tę drużynę tworzyli charakterni piłkarze, toteż pomysł na stworzenie swoistego „pocztu” wyglądał interesująco.
Zacząłem od biografii długoletniego obrońcy Stali - Krzysztofa Rześnego. Przeczytałem z dużym zainteresowaniem, choć tuż po lekturze naszła mnie refleksja: czy bohaterowi książki nie poświęcono zbyt mało miejsca? Autor dużo uwagi poświęcił potyczkom pucharowym Mielczan, ale rzadko patrzy na poszczególne spotkania oczami zawodnika. Znacznie lepiej wygląda przedstawienie etapu gry w barwach Pogoni Szczecin oraz Motoru Lublin (o czym nie miałem pojęcia). Zbyt pobieżnie omówiono osiągnięcia zawodnicze w kolejnych sezonach ligowych. Pojawia się etap reprezentacyjny (niestety tylko 6 występów, jednak na prawej stronie dominował wtedy Antoni Szymanowski). Ciekawie wypadają wypowiedzi zawodnika dotyczące okresu po zakończeniu kariery, a zwłaszcza dość gorzka ocena poziomu szkolenia obecnych juniorów. Podsumowanie? Czyta się zupełnie dobrze, choć mam wrażenie, że konstrukcyjnie mogło być ciut lepiej… Bardzo solidne sześć.