Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie powiem że była to najlepsza książka jaką czytałam w życiu ale nie była też najgorsza. Jeszcze jakiś rok temu zachwycałam się wątkiem romansu pomiędzy przyrodnim rodzeństwem ponieważ było to coś nowego, niestety teraz przejawia się on w co trzeciej książce i staje się to strasznie monotonne. Bohaterowie... no cóż Adrian nie jest kimś z kim łatwo się dogadać ale chyba właśnie dlatego pomimo tych wszystkich jej "dramatów" nawet ją polubiłam. Za to Alex to już czysty schemat, czyli seksowny bad boy, w którego zapatrzona jest cała szkoła. W skrócie drugi raz nie przeczytam ale na pewno sięgnę po dalszą część.