Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Rychter
2
5,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzony: 1982 (data przybliżona)
Jan Rychter urodził się w 1982 roku. Mieszka w Łodzi. Jest absolwentem filologii polskiej Uniwersytetu Łódzkiego. Publikował poezję na łamach „Tygla Kultury”, porzucił jednak wiersze na rzecz prozy. W powieści lubi eksperymenty formalne, ogromne wrażenie wywarła na nim powieść modernistyczna, w tym przede wszystkim powieść strumienia świadomości oraz nouveau roman. Ceni twórczość Williama Faulknera, Jamesa Joyce'a, Alaina Robbe-Grillet'a, Claude’a Simona, Vladimira Nabokova, Maxa Frischa, Susan Sontag, Thomasa Pynchona. Oprócz literatury jego drugą wielką pasją jest film. Jej efekty można ocenić na autorskim kanale You Tube pod adresem: http://www.youtube.com/user/johnytheplank/videos. Obecnie poszukuje producenta dla swojego pełnometrażowego debiutu scenariuszowego. Pracuje także nad kolejną powieścią. W wolnych chwilach zdarza mu się robić zdjęcia oraz malować olejne obrazy.
5,7/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rekonstrukcje Jan Rychter
4,8
Książka ciężka do czytania, bardzo długo zajęło mi przebrnięcie przez nią. Dziwny "scenariusz" do filmu, przez co czasem traciło się chęci do czytania. Dodatkowo bardzo dużo erotycznych opisów, które według mnie były zbędne. Szkoda, bo pomysł bardzo mi się podobał. W szczególności prolog. Niestety, wyszło jak wyszło.
Rekonstrukcje Jan Rychter
4,8
Bardzo zaintrygował mnie ten opis dlatego z zainteresowaniem sięgnęłam po tę pozycję. I powiem wam, że jestem zupełnie zaskoczona tą książką. Po raz pierwszy spotkałam się z takim sposobem przedstawienia całej akcji. Po opisie może wydawać się, że to będzie klasyczny kryminał, jednak nie do końca tak jest. Mogę powiedzieć, że jest to specyficzna książka i po raz pierwszy spotkałam się z takim prowadzeniem narracji. Cała historia przedstawiona jest bardziej w formie scenariusza filmowego, śledzimy to jakbyśmy znajdowali się na planie filmowym i obserwowali każdy ruch kamery. W książce jest mnóstwo opisów, tak aby czytelnik był w stanie wyobrazić sobie całą scenografię w danej scenie. Na początku myślałam, że dostanę wszystko na tacy i moja wyobraźnia nie ma takiego pola do popisu jak przy innych książkach. Ale z drugiej strony te opisy zmuszają naszą wyobraźnię do jeszcze większej pracy i skupieniu się na wielu szczegółach, które pewnie normalnie bym pominęła. Co do samej historii, autor książki zabiera nas do Łodzi, która została przedstawiona bardzo mrocznie, to nadaje klimatu całej sprawie. W tym mieście zaczynają ginąć młode dziewczyny, a sprawa bardzo przypomina wydarzenia, które działy się kilka lat wcześniej. Nie wiadomo czy to ten sam porywacz czy może doczekał się swojego naśladowcy. Policja zwraca się o pomoc do byłego śledczego, Fiszera. Jest to bardzo nietypowy detektyw, który ma poważny problem z uzależnieniem od narkotyków. Ale ma swoje sposoby, które na dodatek są skuteczne bo to on wytropił zabójcę kilka lat wcześniej. Dlatego wszyscy liczą, że uda mu się to i teraz. Fiszer rozpoczyna śledztwo według własnych zasad. Przez jego uzależnienie ciężko czasami stwierdzić co dzieje się naprawdę, a co jest tylko wizją odurzonego człowieka. Zakończenie tej sprawy, musicie poznać już sami. Myślę, że "Rekonstrukcje" zdecydowanie wybiegają poza schemat klasycznego kryminału. Nie jest to prosta historia, którą czyta się z lekkością. Powieść pochłania całą uwagę czytelnika, zabierając nas w bardzo intrygujący świat. Książka pisana jest bardzo lirycznym językiem. Myślę, że dla wielu z was, czytanie historii, która jest przedstawiona w filmowy sposób to będzie nowość. Dlatego spróbujcie sami i przenieście się do klimatycznej Łodzi.