Wybierzmy wspólnie lektury najmłodszym uczniom - wyniki ankiety MEN
Pod koniec listopada napisaliśmy o ankiecie, która na swojej stronie opublikowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. W ankiecie można było zaproponować 5 tytułów, które powinny wejść do kanonu lektur! MEN na propozycje czekało do końca stycznia.
W ankiecie wzięło udział 11 540 osób, łącznie zaproponowano 3 777 tytułów. Część z nich na liście lektur już się znajduje. Czy pozostałe zostaną wzięte pod uwagę? Minister Eduakcji Narodowej - Joanna Kluzik-Rostowska tak komentuje wyniki: - Chciałabym, aby lista książek, która powstała dzięki głosom oddanym za pośrednictwem naszej strony, stała się „ściągawką” dla samorządów czy też dyrektorów planujących zakupy do szkolnych bibliotek. Nie ma mowy o zmianie kanonu lektur dla uczniów szkół podstawowych. A to dlatego, że na tym etapie edukacji taki kanon po prostu nie istnieje.
Najwięcej głosów 1911 otrzymała książka Tosia i Pan Kudełko Klaudyny Andrijewskiej.
W serii o dzielnej Tosi i tajemniczym Panu Kudełko, którzy wspólnie poszukują odpowiedzi na ważne pytania ukazały się dwa tytułu: Jedzeniowe dylematy, z której dowiadujemy się dlaczego nie warto jeść zwierząt oraz Nowy członek rodziny, poruszający temat adopcji zwierząt.
Drugi w kolejności tytuł Psie troski zdobył 1717 głosów. "Psie troski" to historia przyjaźni chłopca i psa, która poruszy nawet najtwardsze serce.
Powyżej tysiąca głosów zdobyła też seria o Harrym Potterze (1642) oraz książka Martyny Wojciechowskiej Dzieciaki świata (1098).
Pełne zestawienie Top_100 znajdziecie tutaj.
Ministerstwo przygotowało też zestawienie najczęściej wymienianych tytułów przez rodziców, nauczycieli, uczniów, studentów oraz osób nienależących do ww. grup. Zestawienie dostępne tutaj.
Więcej informacji na stronie Ministerstwa.
komentarze [131]
No i co z tego, że na liście lektur niektóre pozycje już się znajdują? Przecież tu chodziło o zaproponowanie nowej listy, czyli takiej, w której dotychczasowe lektury też mogą się znajdować. Z tym, że wyselekcjonowano dzięki temu te najlepsze, te które się sprawdzają. Niektóre pozycje świetne, niektóre kompletnie "od czapy". No bo co niby analizować w "Gwiazd naszych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie od dziś wiadomo, ze dojrzewamy (nie tylko do lektury) w różnym czasie. Ciężko w szkołach ogólnych, dla wszystkich dzieci, bez względu na ich zainteresowania, emocjonalną dojrzałość, poziom rozwoju abstrakcyjnego myślenia, dopasować na zasadzie urowniłowki konkretny spis lektur. Zawsze można nieco "cięższy" kaliber literatury wrzucić do tzw nadobowiązkowych. Nadal...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOskar i Pani róża oraz Mały Książę już były w kanonie wcześniej i nawet można je fajnie opracować z klasami VI na przykład :) ale rzeczywiście reszta tytułów to śmiech na sali!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim skromnym zdaniem, (które pewnie różni się od większości tutaj) rozważanie Igrzysk jest absurdalne tylko z tego powodu, że to po prostu nie jest dobra książka. Straszliwie wkurzająca główna bohaterka, słaby trójkąt miłosny (serio, ile można czytać jej wielkie dylematy sercowe?) na którym za bardzo się trylogia skupia. Cała intryga polityczna która jest dobra ginie w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Oczywiście, wyszło jak wieszczyłam - połowa tytułów zupełnie z kosmosu i nie nadająca się dla dzieci, 1/4 to także wykazanie się ignorancją, bo zostały powielone pozycje, które już na liście lektur widnieją.
Ot, ministerstwo ma efekty swoich genialnych pomysłów - aż dziwi mnie że nie znalazł się jakiś troll, który by umieścił '50 twarzy Greya' ( propagujemy wegetarianizm,...
Moim zdaniem osoby głosujące nie zrozumiały istoty ankiety. Zostały wpisane książki, które są teraz znane, rozpoznawalne, wstyd ich nie przeczytać oraz są adaptowane. Może to taki trik, żeby dzieci nie czytały, tylko obejrzały sobie film:D
A po za tym dzieci dla rodziców są najczęściej genialne i na wiek dojrzałe, więc taki wiedźmin w wieku 10 lat jest OK. Cieszmy się, że...
Hobbit? Władca Pierścieni? Harry Potter? Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy? Igrzyska śmierci? Wiedźmin? Oskar i pani Róża? Mały Książę? - może jestem inna, ale wydaje mnie się, że jak na podstawówkę niektóre książki nie zostały przemyślane. Przecież chodzi o to, żeby książkę zrozumieć i wynieść z niej jakąś naukę. Trochę słabo moim zdaniem dawać takie propozycje na takim...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNiektóre przykłady to wstyd! Chyba nikt nie pomyślał zanim wpisał niektóre tytuły
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPożytecznego? Każdy ma inne pojęcie o tym, co jest pożyteczne. W sumie, niech czytają jak najwięcej i to różnej literatury. Może coś chwyci..Każdy też ma swoje czytelnicze "makabry" lekturowe."Nad Niemnem" było moją. Akurat "Hobbita" przeczytałam w okolicach 6 klasy podstawówki (wtedy było 8 klas :)). I nie umarłam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Wiedźmin"?! Jak można dawać coś takiego do czytania dzieciom w szkołach... Jest za trudny, a na dodatek zawiera słowa nieadekwatne dla tej grupy wiekowej.
"Felix, Nat i Nika" - tomy są z reguł dość grube, więc mało kto by je czytał.
"Igrzyska śmierci" też tu nie pasują. Są zdecydowanie zbyt drastyczne.
"Hobbit" - też jest za trudny. W podstawówce próbowałam go przeczytać,...
Moim skromnym zdaniem dobrze było jak było :)Niech nie próbują być zbyt otwarci, bo niektóre z tych propozycji nie są na miejscu dla tak młodych umysłów. "Wiedźmina" czytałam dopiero gdy byłam pełnoletnia - i dobrze, że wczesniej się za niego nie wzięłam, bo niepotrzebnie bym się zniechęciła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niby chodziło o to, żeby wprowadzić coś odświeżającego do szkolnych bibliotek, ale niektórych poniosła wyobraźnia.
Ja "Wiedźmina" przerobiłam w gimnazjum (nie jako lekturę!)i od tamtej pory kocham go całym swoim czarnym serduszkiem, ale to było w gimnazjum i ja jestem człowiekiem, który nie daje się łatwo zepchnąć z drogi PRAWDY i DOBROCI; niestety nie wszystkie dzieciaki...
Jak zobaczyłam Gwiazd Naszych Wina, to zaczęłam się zastanawiać czy ludzie są poważni. Niezbyt trafiona pozycja, jeżeli chodzi o NAJMŁODSZYCH czytelników.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post