Emigranci
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2016-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 187
- Czas czytania
- 3 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373926035
- Tagi:
- dramat emigracja okres powojenny XX wiek
Emigranci (1974) to najwybitniejszy utwór Sławomira Mrożka od ukazania się Tanga, a zarazem jeden z najważniejszych polskich dramatów okresu powojennego. Dwaj cudzoziemcy z bliżej nieokreślonego kraju zamieszkują wspólnie suterenę w nieznanym mieście Europy Zachodniej. Wyobcowany intelektualista, AA, wybrał emigrację z powodów politycznych, jego towarzysz zaś, "chłoporobotnik" XX, wyjechał wyłącznie dla zarobku. Skazani są na własne towarzystwo, a ich symbioza polega na wzajemnym uzależnieniu: XX wykorzystuje AA materialnie, ten natomiast twierdzi, że wykorzystuje towarzysza pod kątem studiów nad niewolniczą mentalnością swych rodaków. AA, sam sfrustrowany i bezwolny, z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy, dorobkiewicza, którego jedynym celem w życiu jest poprawa własnego bytu. W tych warunkach obustronne konflikty i antagonizmy nabierają wyjątkowej ostrości. W szerszym ujęciu konfrontacja pomiędzy AA i XX dotyka jednego z ważniejszych problemów w Polsce powojennej - rozdźwięku między inteligencją i robotnikami. W finale dokonuje się synteza wartości obu grup społecznych, zwiastująca przełamanie powstałych barier.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 347
- 600
- 125
- 49
- 22
- 19
- 15
- 13
- 12
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Pod przykrywką humoru jest to dramatu ludzki (polski),na serio.
Pod przykrywką humoru jest to dramatu ludzki (polski),na serio.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety, o wiele bardziej przepadam za dramatami romantycznymi niż współczesnymi. Szybko mi się to czytało i muszę przyznać, że ma to w sobie swój urok, ale nie uznałabym tego za coś szczególnie oryginalnego i wbijającego w fotel.
Dramat przeczytany że względu na zajęcia z literatury na studiach.
Niestety, o wiele bardziej przepadam za dramatami romantycznymi niż współczesnymi. Szybko mi się to czytało i muszę przyznać, że ma to w sobie swój urok, ale nie uznałabym tego za coś szczególnie oryginalnego i wbijającego w fotel.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDramat przeczytany że względu na zajęcia z literatury na studiach.
'Emigrantów' Mrożka uważam za jeden z trzech najważniejszych naszych powojennych dramatów. Pozostałe to 'Tango' tegoż Mrożka i 'Do piachu' Różewicza. Dawno temu miałem okazję widzieć inscenizację na scenie, teraz sięgnąłem po lekturę.
Mamy tu dwójkę emigrantów, żyjących w suterenie. AA to intelektualista, który uciekł z kraju ojczystego ze względu na brak wolności i prześladowania, zaś XX jest prostaczkiem, typowym emigrantem zarobkowym – tyra jak wół i straszliwie oszczędza, gdyby mógł, toby zapałki na czworo dzielił, jego credo to: „Jak robię, to zarobię. A jak zarobię, to się dorobię.” Albo: „Ja lubię mieć. Jak trzymam, to mam. A jak puszczę, to wypuszczę.”
Ponieważ ci ludzie tak bardzo się różnią, to wciąż między nimi panuje napięcie, mnożą się konflikty. Oczywiście kontrasty prowadzą też do wielu scenek humorystycznych, na przykład nie ma wody w kranie i tu dialog: „XX: Nie ma, bo się nie leje. AA: Nie leje się, bo nie ma, kretynie.” Z drugiej strony strach przed samotnością sprawia, że są razem trochę z konieczności.
Bohaterowie dramatu bywają też irytujący. XX ze względu na swoją chciwość i prymitywizm. Z kolei u AA irytuje bełkotliwe i pseudointelektualne gadulstwo, oto jak komentuje obżarstwo XX: „Akt magiczny, czyli taki, w którym realizuje się w trybie arbitralnym, to znaczy w trybie scjentycznym, tożsamość między elementami realnie nietożsamymi. Jedzenie nie tyle zastępuje, ile utożsamia ci się z całą resztą rzeczywistości. Warto by porównać moją obserwację z niektórymi danymi współczesnej antropologii, dotyczącymi kultur pierwotnych.” Od samego czytania głowa boli...
Ale nie łudźmy się, to są postacie tragiczne, XX w wyniku wieloletniej harówki traci zdrowie, a jego perspektywa powrotu do ojczyzny stale się oddala. AA ma zamiar napisać demaskującą książkę, ale tkwi po uszy w marazmie. I tak egzystują w suterenie skazani na siebie i swój marny los jak wielu emigrantów przed nimi i po nich. Znakomicie Mrożek oddał śmieszność i tragizm ich losu.
Po lekturze wróciłem pamięcią do innych sztuk Mrożka, które widziałem albo na scenie, albo w teatrze telewizji: Tango, Rzeźnia, Krawiec, Portret, Vatzlav, Ambasador, Garbus, Pieszo itp., itd.; zawsze owe dramaty urzekały humorem, głębią, przesłaniem filozoficznym, a premiery były wielkimi wydarzeniami kulturalnymi. Teraz Mrożka w naszym teatrze praktycznie nie ma, ponoć jakiś młody reżyser stwierdził, że jego sztuki są papierowe, mój Boże...
'Emigrantów' Mrożka uważam za jeden z trzech najważniejszych naszych powojennych dramatów. Pozostałe to 'Tango' tegoż Mrożka i 'Do piachu' Różewicza. Dawno temu miałem okazję widzieć inscenizację na scenie, teraz sięgnąłem po lekturę.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMamy tu dwójkę emigrantów, żyjących w suterenie. AA to intelektualista, który uciekł z kraju ojczystego ze względu na brak wolności i...
beckettowskie rozmowy dwóch współlokatorów akademikowych (akademiczan)
beckettowskie rozmowy dwóch współlokatorów akademikowych (akademiczan)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszyscy jesteśmy niewolnikami.
Wszyscy jesteśmy niewolnikami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZdecydowanie mocna pozycja Mrożka. Czyta się to świetnie. Dialogi przezabawne i żywe a wręcz rytmiczne w swojej strukturze. Ciężko też nie polubić obu protagonistów, jakże różnych ale uzupełniających się. Co chwile byłem też pod wrażeniem jaką nową kreatywną sytuację wymyśli autor. W tle tego wszystkiego odbywa się realny dramat którego nie można nie odczuć na własnej skórze czytając.
I jest w sam raz, nie za długa i nie przychodzi czytelnikowi na myśl nawet na chwilę że powinna być krótsza.
Zdecydowanie mocna pozycja Mrożka. Czyta się to świetnie. Dialogi przezabawne i żywe a wręcz rytmiczne w swojej strukturze. Ciężko też nie polubić obu protagonistów, jakże różnych ale uzupełniających się. Co chwile byłem też pod wrażeniem jaką nową kreatywną sytuację wymyśli autor. W tle tego wszystkiego odbywa się realny dramat którego nie można nie odczuć na własnej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrawdopodobnie najlepsze dzieło Mrożka. Niedościgniony ideał.
Prawdopodobnie najlepsze dzieło Mrożka. Niedościgniony ideał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLekturka do olimpiady; w gruncie rzeczy jak nie przepadam za lekturami szkolnymi, ta, w porównaniu do innych była całkiem zacna. Mamy tutaj dramat, który, jak dla mnie, był zabawny. Ocenia nie za wysoka przez to, że nie zrozumiałam właściwie przekazu, ale tak to fajna rozrywka. Krótka, szybko się czyta.
Lekturka do olimpiady; w gruncie rzeczy jak nie przepadam za lekturami szkolnymi, ta, w porównaniu do innych była całkiem zacna. Mamy tutaj dramat, który, jak dla mnie, był zabawny. Ocenia nie za wysoka przez to, że nie zrozumiałam właściwie przekazu, ale tak to fajna rozrywka. Krótka, szybko się czyta.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDramat dla mnie niewiele ustępujący "Tangu", jeśli w ogóle. Może odrobinę mniej uniwersalny, ale przez to ciekawy na innych płaszczyznach, w tym także historycznej. Wciągający, gorzki, choć parę razy szczerze się uśmiałem. Po lekturze urodziła się we mnie refleksja, jakim ja byłbym emigrantem, zwłaszcza w tamtych czasach? Do którego z bohaterów byłoby mi bliżej? Może stałbym się fuzją obu, a może jeszcze jakąś inną alternatywą?
Z dużą przyjemnością wybrałbym się na "Emigrantów" do teatru.
Dramat dla mnie niewiele ustępujący "Tangu", jeśli w ogóle. Może odrobinę mniej uniwersalny, ale przez to ciekawy na innych płaszczyznach, w tym także historycznej. Wciągający, gorzki, choć parę razy szczerze się uśmiałem. Po lekturze urodziła się we mnie refleksja, jakim ja byłbym emigrantem, zwłaszcza w tamtych czasach? Do którego z bohaterów byłoby mi bliżej? Może...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKocham po stokroć.
Kocham po stokroć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to