Korekta
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Poezja polska. Mamiko
- Wydawnictwo:
- Mamiko
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 29
- Czas czytania
- 29 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360224564
- Tagi:
- poezja polska poezja współczesna
Jan Baron, ur. w 1985 roku. Publikował wiersze m.in. w "Śląsku", "Cegle", "8 Arkuszu Odry".Absolwent edytorstwa. Na stałe mieszka w Rudzie Śląskiej.KorektaPoprawiam biogramy zmarłych.Błędy nieliczne, ale dotkliwe.Dotkliwość uchybień skłania do tkliwościi nieszczerych postanowień poprawy.Poprawiam biogramy zmarłych,usuwam zdania w czasie teraźniejszym.Nekrologi nie mieszczą się już w gazetach,nekrologi nie mieszczą się w poezji,muszą mieścić się w głowie.Z domu ojca1. Święto przemienieniaKiedy zmarła matka, zapewniano, że spotkam ją w niebie.Pół roku później miałem nową mamę. Od razurozpoczęła porządki: umyła podłogi, z szaf zniknęłyniepotrzebne ubrania, w oknach pojawiły się czyste firanki.Ojciec był zachwycony. “Niebo, niebo!” - powtarzał.2. Wiersz dla dzieciCóreczko albo synku, pamiętam początek:w złotym środku lata nie myślałem o tobiei nie bałem się wcale rozmnożenia smutku.Pamiętam początek: środek słotnego lata,mgła po naszej stronie.3. OjcowiznaStół będzie nakryty jak należy. Już tatuś zadba,przed każdym obiadem będę robił przegląd,czy sztućce, serwetki, talerze i dzieci dobrze ułożone.Jestem na swoim, bo mam wszystko: to, co wyniosłem z domu,również to, co było powodem, że z domu się wyniosłem.OswojeniePrzed nocą z gór schodzą pasterze. Ich psymiały być groźne; sięgam po kamień,kiedy zaczynają się łasić.Na tym weselu nie wypada tańczyćNadal słyszę kroki w przedpokoju,pewnie ojciec znów stoi przed lustrem zdziwiony,bo nie wie, kim jest ten stary. Trze oczy,jakby chciał usunąć tkwiące w nich obce ciało.Wchodzi do kuchni. Idę za nim,podnoszę z podłogi wyplute jedzenie.W nocy, obudzony uderzeniami w drzwi,prowadzę z powrotem do łóżka. Jego rękakurczowo trzyma się mojej. Trzymam się ojca,chociaż już nie muszę.Stan zwyczajnyNigdzie nie wyjeżdżam. Nigdzie już nie wyjeżdżam. Nie wiem, po co tu przyszedłem. Dworzec kolejowy w Katowicach uchodzi za miejsce brudne i nieprzyjemne. Uchodźże. Ze schodów zstępują dwaj Żydzi jak z obrazka. Starszy - długobrody, w futrzanej czapie; młodszy o twarzy ledwie powleczonej zarostem, po obu jej stronach kołyszą się kręcone warkoczyki, taszczy walizkę. Pewnie wiedzą, po co tu przyszli i zaraz ich nie będzie.W dworcowym antykwariacie kupuję z przeceny Stan wyjątkowy, zbiorek nieaktualnych, zupełnie mi zbędnych wierszy Kornhausera. Paragon, niezdarnie zgarnięty ze stołu, opada na posadzkę, wirując w powietrzu jak - na myśl przychodzą tylko tanie porównania - jak piórko, które wydostało się z pierzyny czy poduszki lub - jeszcze banalniej - jak listek. Schylam się, podnoszę, podnoszę głowę i uśmiecham się do miłej dziewczyny od książek, dziewczyna uśmiecha się do mnie. Wiem, po co tu przyszedłem i zaraz mnie nie będzie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Poezja zwykłości. Liryka niezwykle klarownej dykcji, prostej, mocnej, prozaicznej, o stylu bardzo wyrazistym i autorskim jak na debiut. To zbiór wierszy i próz poetyckich, które dużo mówią, ale nie są przegadane - raczej obficie wymowne. W potoku słów łatwo się zgubić, Baronowi jednak w "Korekcie", mimo potoczystości, udaje się utkać opowieść bardzo klarowną. Zbiór w zasadzie pozbawiony jest gorszych fragmentów. Baron zdaje się obiecać sobie, że wydobędzie ze zwykłości i powszedniości swoją poezję, że znajdzie w nich, w przeciwieństwie do wielu poetów codzienności, nie drugie dna, lecz pierwsze. I udaje mu się to - zarazem nie popada w banał, to imponujące osiągnięcie. "w korowodzie/melancholijny weselnik, w kondukcie pogodny żałobnik" - to chyba najtrafniejszy autoportret Barona.
Poezja zwykłości. Liryka niezwykle klarownej dykcji, prostej, mocnej, prozaicznej, o stylu bardzo wyrazistym i autorskim jak na debiut. To zbiór wierszy i próz poetyckich, które dużo mówią, ale nie są przegadane - raczej obficie wymowne. W potoku słów łatwo się zgubić, Baronowi jednak w "Korekcie", mimo potoczystości, udaje się utkać opowieść bardzo klarowną. Zbiór w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to