Barbara Caillot Dubus jest wnuczką Adama i Jadwigi Czartoryskich, dziennikarką, pisarką i fotograficzką.
Urodziła się w Paryżu, a dzieciństwo i młodość spędziła między Francją a Podhalem. Studiowała dziennikarstwo, kulturoznawstwo i języki obce.Podróżniczka zafascynowana etnografią. Odwiedza i fotografuje przede wszystkim kraje azjatyckie, dokumentuje odmienne kultury i zwyczaje. Została nagrodzona przez Jacques'a Chiraca za reportaż o misjach katolickich w Indiach. Od 1999 r. mieszka w Polsce wraz z mężem i czwórką dzieci. Pracowała m.in. w miesięczniku francuskojęzycznym "Le Courrier de Varsovie". Od 2009 należy do Press Club Polska, od 2011 do Związku Polskich Artystów Fotografików. Za książkę "Tekla i jej chłopakowy świat" otrzymała w 2010 r. nagrodę IBBy dla najlepszej książki roku. Jej zdjęcia znajdują się w kolekcjach prywatnych w Polsce, Francji i USA.http://bcaillotdubus.com
Fragment przemyśleń zamieszczonych na blogu: http://kyriakczyta.blogspot.com/2016/11/banany-z-cukru-pudru.html
"Banany z cukru pudru" to spisane przez Barbarę Caillot-Dubus i Aleksandrę Krakowską wspomnienia mieszkających na warszawskiej Sadybie starszych osób, które opowiadają różne anegdoty ze swojego dzieciństwa. Często to naprawdę kilka słów, kartka z pamiętnika czy laurka z okazji Dnia Kobiet, ale w połączeniu ze zdjęciami powstaje wielka historia o tym, że ci, którzy wydają nam się zawsze dorośli, też kiedyś byli dziećmi. Że żyli w czasach, o których my czytamy w książkach, ale tak jak dziś, mieli swoje ulubione zabawy, paczki kolegów i koleżanek, przyzwyczajania, zwyczaje i rytuały. Też biegali po łąkach, łowili żaby czy naciągali rodziców na słodkie banany z cukru.
Zgłębiając historię polskich transatlantyków trafiłam na
książkę "Marsz, marsz Batory". Wrażenie zrobiła na mnie okładka.
Książka to w zasadzie album, zawiera wiele zdjęć ze statku,
niestety podpisy do nich umieszczono na końcu a to sprawia, że trzeba podczas lektury wykonywać dodatkowe manewry.
Warstwa słowna rozczarowała mnie. Książka zawiera krótkie, wręcz za krótkie, wspomnienia pasażerów dotyczące m.in. choroby morskiej i sposobów jej przezwyciężania, menu, form spędzania czasu podczas rejsu oraz początków życia w Stanach lub Kanadzie. Szacowany czas czytania - 4 godziny, jest mocno zawyżony.