Nie udawaj, że chodzi o coś więcej

Okładka książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej Kinga Konarska
Okładka książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Kinga Konarska Wydawnictwo: Akurat literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2024-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-08
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328730991
Tagi:
Romans Układ
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
403
389

Na półkach:

Debiut i motyw aranżowanego małżeństwa? To dwie kwestie, które skusiły mnie do sięgnięcia po tę pozycję.

Julia od lat przygotowywała się do pracy w rodzinnej firmie. Niestety, jedna nieostrożna decyzja jej brata Rafała, który zarządza nią, mogła doprowadzić do katastrofy jaką byłaby upadłość firmy. Ojciec dziewczyny znajduje jednak wyjście z sytuacji - małżeństwo kobiety z mężczyzną, który zapewni pomoc finansową i uratuje ich przed bankructwem. Szukająca jakiegokolwiek innego ratunku dziewczyna nie widzi jednak żadnej drogi, która pozwoliłaby im przetrwać ten kryzys. Przyparta do muru zgadza się na ślub z całkowicie obcym człowiekiem, co jest dalekie od jej marzeń. Czego jednak nie zrobi się by ratować rodzinną schedę?

Dostałam tu ciekawą kreację bohaterów. Julka ma specyficzny charakter i to ona jest napędem tej historii. Jej cięty język, nieco wybuchowy charakter, ale i upór często były źródłem dawki humoru. Na wszelkie sposoby starała się unikać przyszłego małżonka, jednak zdawała sobie sprawę, że nie da się uciekać przed nim w nieskończoność. Aleksander od początku jest niezwykle opanowanym mężczyzną o spokojnym usposobieniu, jednak równocześnie upartym i wytrwale dążącym do obranego celu. A jego celem była Julka, jej obecność przy nim, jej serce i … ciało. Czy udało mu się je zdobyć?

Tak lubiana przeze mnie pierwszoosobowa narracja, prowadzona jest z perspektywy głównej bohaterki. Całą sytuację oraz obraz Aleksandra widzimy zatem jej oczami. Możemy dostrzec jej obawy, to jak sama przed sobą ukrywa kruszący się wokół serca mur, przez który stopniowo przebija się mężczyzna. Ona sama obawia się dać porwać rodzącym się w niej uczuciom. Równocześnie poznajemy jej przyszłego męża, który ma dosłownie serce na dłoni. To połączenie było czymś nowym i bardzo ciekawym.

Książka, jest lekka, przyjemna, raczej pozbawiona nagłych zwrotów akcji. Nie znajdziecie w niej napięcia czy adrenaliny, bardziej klimat oczekiwania, który utrzymywał się niemal przez całą tę historię. Fabuła opiera się bardziej na rozwijającej się z czasem relacji między bohaterami, jednak za sprawą głównej bohaterki nie zabrakło mi w niej nuty humoru. Choć mnie ona nie porwała, to mimo wszystko miło spędziłam przy niej czas a kilka gorętszych fragmentów dodało tej pozycji nieco pikanterii. Zaskakujące zakończenie było doskonałym zwieńczeniem tej historii. Będzie to dla Was przyjemna lektura, przy której oderwiecie się od codzienności.

Debiut i motyw aranżowanego małżeństwa? To dwie kwestie, które skusiły mnie do sięgnięcia po tę pozycję.

Julia od lat przygotowywała się do pracy w rodzinnej firmie. Niestety, jedna nieostrożna decyzja jej brata Rafała, który zarządza nią, mogła doprowadzić do katastrofy jaką byłaby upadłość firmy. Ojciec dziewczyny znajduje jednak wyjście z sytuacji - małżeństwo kobiety z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
151
150

Na półkach:

🔥 Recenzja 🔥

Premiera 08.05.2024 r.

Autorka @kinga_konarska_autorka

Wydawnictwo @wydawnictwo.akurat

Przyciągnęła mnie okładka i opis książki muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Autorka stworzyła świetny romans z motywem aranżowanego małżeństwa. Skrzętnie stworzyła intrygę i ukryła małą tajemnice w książce, która została odkryta na samym końcu i była zupełnie nie do przewidzenia. Bardzo dobry debiut. Dostaniemy tu cięte riposty, intrygę, slow burn, całą gamę emocji od złości po miłość. Julia i Aleksander to dwa silne i mocne charaktery, oboje są bardzo uparci w dążeniu do celu, jak i również są pracoholikami, ale Julia to już obsesyjnie. Super, że mamy epilog już oczami Aleksandra, chociaż troszkę mogliśmy poznać jego myśli i jego perspektywę na całą jego relacje z Julia. Czytając tak sobie pomyślałam, że każda z nas chciała by mieć takiego mężczyznę, przystojny, zaradny, zakochany po uszy z ogromnymi pokładami cierpliwości i uparty by cały czas nas zdobywać. Brakowało mi troszkę takiej większej dramy, jakiegoś bum. Intryga i ukrywana tajemnica mogła by być bardziej rozbudowana i bardziej efektywna, a Julia mimo, że jest osobą upartą dużo razy odpuszczała miał wrażenie bez większej walki, bez tąpnięcia nogą i postawienia na swoim.
Autorka ma lekki styl pisania, podczas czytania nie zorientowałam się, że jest to książka debiutancka, bardzo dobrze została napisana.
Strasznie pokochałam Julie za jej riposty jakimi raczyła brata, ojca czy Aleksandra. Uwielbiam ludzi, którzy zawsze wiedzą co powiedzieć, mają zawsze odpowiedz na wszystko.
Książka jest rewelacyjna odskocznią od rzeczywistości, historią o księciu z bajki tylko takim, który pierwszy się zakochał i musi się uciec do drobnej intrygi by Julia zwróciła na niego w ogóle uwagę.
Polecam książkę, w stu procentach nie będziecie się przy niej nudzić.

#wspierampolskichautorów #slowburn #helloinstagram #hellobookstagram #recenzenci #premiera2024 #molikiksiążkowe #lubimyczytać2024 #recenzja #romans #komediaromatyczna #kochamyczytac #kochamksiążki

🔥 Recenzja 🔥

Premiera 08.05.2024 r.

Autorka @kinga_konarska_autorka

Wydawnictwo @wydawnictwo.akurat

Przyciągnęła mnie okładka i opis książki muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Autorka stworzyła świetny romans z motywem aranżowanego małżeństwa. Skrzętnie stworzyła intrygę i ukryła małą tajemnice w książce, która została odkryta na samym końcu i była zupełnie nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
201
229

Na półkach:

" Nie udawaj, że chodzi o coś więcej " ~ K. Konarska

[...] – Obie­ca­łem, że zro­bię wszyst­ko, żebyś była szczę­śli­wa i za­mie­rzam do­trzy­mać słowa – wy­szep­tał. – Za­ufaj mi.

▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Kinga Konarska to debiutująca autorka romansu, którego wiodącym motywem jest aranżowane małżeństwo.

Sięgając po książkę liczyłam, na naprawdę mocne iskry i je dostałam. Autorka w bardzo ciekawy sposób stworzyła dialogi, które dolewały do pieca. Julia to uosobienie charakteru, którego za wszelką cene unikam w życiu codziennym. Jest pracoholiczką, która ślepo idzie przed siebie nie widząc tego co oczywiste. Żyje według własnych wartości, które są... drastyczne. Zamyka swoje zdanie w wizualnej okładce nie chcąc sięgnąć głębiej. Autorka tworząc tę postać moim zdaniem bardzo dobrze sie postarała, aby przedstawić ją w jak najgorszym świetle. Za to Aleksander dał sie lubić i bardzo ale to bardzo żałuję, że nie było dane poznać mi jego myśli. To bohater wiedzący czego chce, sięgający po swoje pragnienia i nie bojący sie wyzwań. Ma ogromne pokłady cierpliwości bo ja bym juz dawno trzasnęła drzwiami i wyszła. Książka napisana poprawnie - słownictwo i dialogi wcale nie sugerowały, że książka jest debiutem. Widać u autorki potencjał. Niestety mnie osobowość głównej bohaterki, jak i sam pomysł nie urzekł. Niekiedy jej irracjonalne zachowanie sprawiało, że chciałam uderzyć głową o książkę. Czułam, że niektore wątki potrzebowałyby nieco wiecej uwagi. Nie mniej jednak, myślę, że książka na pewno znajdzie swoich czytelników. Jest to przyjemna lektura, która na prawde bawi.
Gratuluję spełnienia marzeń i trzymam kciuki za dalsze premiery!
[współpraca z wydawnictwem ]

" Nie udawaj, że chodzi o coś więcej " ~ K. Konarska

[...] – Obie­ca­łem, że zro­bię wszyst­ko, żebyś była szczę­śli­wa i za­mie­rzam do­trzy­mać słowa – wy­szep­tał. – Za­ufaj mi.

▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Kinga Konarska to debiutująca autorka romansu, którego wiodącym motywem jest aranżowane małżeństwo.

Sięgając po książkę liczyłam, na naprawdę mocne iskry i je dostałam....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
269
269

Na półkach:

Julia Keler pracuje w rodzinnej firmie. Nieoczekiwane ojciec oznajmia jej, że mają problemy finansowe. Szansą dla nich jest Aleksander Habrat. Problem w tym, że Julia musi wziąć z nim ślub, by transakcja doszła do skutku. Jako że praca jest dla niej najważniejsza, a mężczyzna jest atrakcyjny, kobieta zgadza się na ten układ. Czy takie małżeństwo ma jakiś sens?

Uwielbiam motyw aranżowanego małżeństwa w książkach i właśnie taki dostajemy w "Nie udawaj, że chodzi o coś więcej". Kinga Konarska zabiera nas do świata ludzi biznesu, którzy zrobią wszystko, by osiągnąć zamierzony cel.
Julia jest córką właściciela fabryki łożysk. Pracoholizm to słowo, które najbardziej ją określa. Dla firmy jest w stanie zrobić wszystko... nawet jeżeli chodzi o ślub z przystojnym i trochę od niej starszym mężczyzną. Aleksander jest nią zauroczony i wie, że gdyby nie ten układ kobieta nie miałaby w ogóle czasu, żeby go poznać. Autorka stworzyła naprawdę ciekawych głównych bohaterów i muszę przyznać, że wspaniale było móc obserwować jak ich relacja się zmienia. On cały czas o nią zabiega, daje jej do zrozumienia, że mu się podoba, jest dla niego ważna oraz daje jej odczuć, że dla niego to nie jest układ, tylko ślub z kobietą, którą darzy uczuciem. Julia jako silna postać kobieca nie dopuszcza do siebie tego wszystkiego. Cały czas uważa, że jest to transakcja. Podobało mi się to, jak Aleksander robił wszystko, by Julia uwierzyła w jego prawdziwe intencje i nie myślała o ich związku w ten sposób. Czy to mu się udało?
Należy również podkreślić, że jest to naprawdę gorący romans i występują w nim sceny erotyczne. Autorka napisała je świetnie, ze smakiem, więc jeśli ktoś nie lubi takowych czytać to w tej książce są tak opisane, że przeczytacie je z przyjemnością.
"Nie udawaj, że chodzi o coś więcej" to wspaniała historia miłosna dwójki ludzi, którzy muszą zawalczyć o swoje największe marzenia. Lektura obowiązkowa dla wszystkich czytelników romansów. Wciąga, ciężko się od niej oderwać, czyta się ją po prostu rewelacyjnie. Zakończenie jest zaskakujące, ale to lubię w powieściach najbardziej. Kinga Konarska ma fajny styl i chętnie sięgnę po kolejną historię spod jej pióra. Ja zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł ❤️

Julia Keler pracuje w rodzinnej firmie. Nieoczekiwane ojciec oznajmia jej, że mają problemy finansowe. Szansą dla nich jest Aleksander Habrat. Problem w tym, że Julia musi wziąć z nim ślub, by transakcja doszła do skutku. Jako że praca jest dla niej najważniejsza, a mężczyzna jest atrakcyjny, kobieta zgadza się na ten układ. Czy takie małżeństwo ma jakiś sens?

Uwielbiam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2454
2438

Na półkach:

To tylko taki układ, moja ręka za twoje pieniądze. Nie udawaj, że chodzi o coś więcej

Julia została postawiona w nietypowej i niekomfortowej sytuacji. Aby ratować rodzinna firmę musi wyjść za mąż, bo tak się składa, że jest ktoś, kto jest gotów za to zapłacić.

I jest to Aleksander. Przystojny, tajemniczy, może by coś tu było, ale jest pełno droczenie się, ripost, a ona robi wszystko by udowodnić, że to tylko układ. A jednak coś ciągnie ich do siebie, a na dodatek wszystko na drugie dni, o czym sami nie wiedzieli.

Bardzo ładną okładką, ciekawy tytuł. Wątek malżeństwa już trochę znany, ale ujęty w ciekawy sposób. Choć banalne imiona, postacie są charakterne i je polubiłam.

To tylko taki układ, moja ręka za twoje pieniądze. Nie udawaj, że chodzi o coś więcej

Julia została postawiona w nietypowej i niekomfortowej sytuacji. Aby ratować rodzinna firmę musi wyjść za mąż, bo tak się składa, że jest ktoś, kto jest gotów za to zapłacić.

I jest to Aleksander. Przystojny, tajemniczy, może by coś tu było, ale jest pełno droczenie się, ripost, a ona...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
997
312

Na półkach:

Nie udawaj, że chodzi o coś więcej…
Kinga Konarska zadebiutowała w tym roku z bardzo lekką lekturą z gatunku romansu.
Z lekką i przy okazji mocno oklepaną historią typowo hollywoodzką – mariaż aranżowany w roli głównej.
Wiecie, lubię lekkie książki, nawet bardzo. Pozwalają mi się zrelaksować, odpocząć od trudów w pracy. Lekkie nie znaczy też złe. Oklepane także. Mimo więc, że ta historia jest tak przewidywalna, tak płytka, to jednak z drugiej strony całkiem przyjemnie mi się ją czytało. Może taki był wtedy układ planet, nie wiem.
Wiem tylko, że zdecydowanie nie będzie to historia, która na długo zapadnie w mojej pamięci, ani nie uplasuje się wysoko na liście przeczytanych przeze mnie książek.
Jeśli jednak szukacie książki typowo letniej, do ręki na wakacyjny leżak – śmiało!

Nie udawaj, że chodzi o coś więcej…
Kinga Konarska zadebiutowała w tym roku z bardzo lekką lekturą z gatunku romansu.
Z lekką i przy okazji mocno oklepaną historią typowo hollywoodzką – mariaż aranżowany w roli głównej.
Wiecie, lubię lekkie książki, nawet bardzo. Pozwalają mi się zrelaksować, odpocząć od trudów w pracy. Lekkie nie znaczy też złe. Oklepane także. Mimo więc,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
631
382

Na półkach:

Motyw aranżowanego małżeństwa biorę w ciemno ale pierwszy raz spotkałam się z sytuacją kiedy to on zakochał się jako pierwszy. Choć nie wiem czy nie lepszym byłoby powiedzenie, że Aleksander oszalał na punkcie Julii. Niestrudzenie zabiegał o jej względy burząc mur, który wokół siebie postawiła. Julia jest typem małej złośnicy. Ich słowne potyczki były utrzymane w dobrym guście i z klasą. I po prostu chciało się je czytać dalej. Aleksander był niczym ideał. Przystojny, bogaty, pełen cierpliwości i zaangażowania. Julia za to była doskonała pod względem zawodowym jednak na uczucia okazała się ślepa. Pod koniec książki miałam ochotę nią potrząsnąć, by w końcu klapki spadły jej z oczu. By w końcu zobaczyła i doceniła miłość Aleksandra. Jej zachowania momentami mogły wydawać się dziecinne jednak mi to nie przeszkadzało.
Całość czytało się bardzo przyjemnie. Styl autorki jest lekki i bardzo przypadł mi do gustu. Stworzyła też bohaterów, których bardzo polubiłam. Z wielką chęcią sięgnę po jej kolejną książkę a ten tytuł śmiało mogę wam polecić 😉

Motyw aranżowanego małżeństwa biorę w ciemno ale pierwszy raz spotkałam się z sytuacją kiedy to on zakochał się jako pierwszy. Choć nie wiem czy nie lepszym byłoby powiedzenie, że Aleksander oszalał na punkcie Julii. Niestrudzenie zabiegał o jej względy burząc mur, który wokół siebie postawiła. Julia jest typem małej złośnicy. Ich słowne potyczki były utrzymane w dobrym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
714
690

Na półkach: , , , ,

„Moja sytuacja z Aleksandrem była naprawdę… trudna. Chociaż może trudna to niezbyt dobre słowo. To, co było między nami, było po prostu skomplikowane. A. przynajmniej dla mnie. Dla niego… no cóż, on dobrze wiedział, czego chce i od samego początku konsekwentnie do tego dążył. No i w dodatku nie sam.”

Julia nie wierzy w to, co powiedział jej ojciec. By ratować rodzinną firmę, będzie musiała zgodzić się na ślub, z mężczyzną który właśnie postawił taki warunek. Jego pieniądze za jej rękę. Dlaczego ktoś taki jak Aleksander Habrat, chce właśnie jej? Co to może oznaczać dla Juli? Bo ona nie przewiduje szczęśliwego zakończenia tego układu. Za to Aleksander zrobi wszystko, by rozkochać w sobie Julie. Czy mu się to uda? Czy Julii uda się zaufać?

„Najstraszniejsza jest zawsze chwila przed początkiem. Potem może być już tylko lepiej.” S. King

Jeśli lubicie bohaterów, którzy uwielbiają się przekomarzać i nie szczędzą sobie dogryzania i ciętego języka. To, to jest książka dla was, bo od samego początku dostajemy właśnie to wszystko, a z czasem dochodzi do tego jeszcze pożądanie. Od początku zostajemy wciągnięci w emocjonującą rozgrywkę między Julią i Aleksandrem. Ona była wściekła na niego, o tę propozycję, a on krok po kroku przekonywał ją do siebie i nie dawał się zniechęcić. Oboje myśleli, że już nic ich nie zaskoczy, ale byli w błędzie. Zresztą tak jak i ja, bo tego, co dowiedziałam się na końcu, wywołało we mnie niedowierzanie i to, że oboje dali się podejść jak dzieci. Uśmiechałam się i denerwowałam co chwilę na nich, ale nie zmienia to faktu, że ich polubiłam i z fascynacją patrzyłam na to, dokąd zmierza ich relacja. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i wie, jak poprowadzić fabułę, by zaciekawić czytelnika. Bardzo miło spędziłam czas z jej bohaterami i na pewno sięgnę po kolejne książki autorki.

„Moja sytuacja z Aleksandrem była naprawdę… trudna. Chociaż może trudna to niezbyt dobre słowo. To, co było między nami, było po prostu skomplikowane. A. przynajmniej dla mnie. Dla niego… no cóż, on dobrze wiedział, czego chce i od samego początku konsekwentnie do tego dążył. No i w dodatku nie sam.”

Julia nie wierzy w to, co powiedział jej ojciec. By ratować rodzinną...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
501
453

Na półkach: , ,

📜RECENZJA 📜


Julia niezależna i ambitna kobieta,która wraz z ojcem i bratem wspólnie prowadzą dużą firmę.Lecz jedna nie przemyślana decyzja jej brata,powoduje ,że firma wpada w spore kłopoty finansowe.Julia na wszelakie sposoby próbuje znaleźć rozwiązanie ich problemów.
Jedynym logicznym rozwiązaniem według jej ojca jest ,aby Julia poślubiła mężczyznę ,który jest w stanie uchronić ich od kłopotów…

Aleksander przystojny,pewny siebie i bogaty mężczyzna.W zasadzie mógł by w tradycyjny sposób szukać żony,jednak uważa,że to Julia jest tym czego w życiu potrzebuje.
Choć od samego początku więcej ich dzieli niż łączy,to taki układ wydaje się być najlepszym wyjściem…

,,Nie udawaj ,że chodzi o coś więcej,, jest historią dwójki ludzi ,których połączy układ.Układ ,który ma być transakcją finansową i zapewnieniem bezpieczeństwa.
Historia o aranżowanym małżeństwie,które pociąganie za sobą lawinę nieoczekiwanych wydarzeń.Wzięciu na siebie odpowiedzialności i poświęceniu się dla dobra innych.Podejmowaniu słusznych wyborów ,trudnych decyzji i ponoszeniu ich konsekwencji.Sile ,odwadze i determinacji w dążeniu do celu.Walki o swoje własne zdanie,niezależność i pozycję.
Historia o skomplikowanej sytuacji,która od samego początku pełna jest niedopowiedzeń,domysłów i tajemnic.Docinek słownych i ciętych ripost.Rozterek ,dylematów i watpliwości.
Relacji ,która wywołuje niepewność ,wiele sprzecznych emocji i uczuć.Ale także fascynuje i przyciąga.O zrozumieniu ,trosce i czułości ,ale też obojętnym i wrogim nastawieniu.O powolnym poznawaniu się ,budowaniu relacji,porozumienia i kompromisu.O chemii,pożądaniu i namiętności.Kruszeniu muru zbudowanego wokół siebie,otwarciu się na nowe,nieznane.
Historia o planach ,sekretach i tajemnicach,które ujrzą światło dzienne…


Przyciągająca uwagę okładka i zachęcający opis skłoniły mnie do sięgnięcia po tę książkę.
Debiut autorki ,który uważam za bardzo udany i chętnie poznam inne książki jeśli takie powstaną.
Historia z wciągającą fabułą z lekką nutą tajemniczości i humoru.Z ciekawym wątkiem aranżowanego małżeństwa.Napisana w bardzo przyjemny sposób,przez co czyta się ją szybko i zainteresowaniem.Akcja toczy się dynamicznie bez zbędnego przeciągania,tworząc spójną całość.Bohaterowie fajnie wykreowani.
On oaza spokoju i cierpliwości,Ona charakterna i stawiająca na swoim. Jego starania były tak ciepłe i urocze,natomiast nią wielokrotnie chciałam potrząsnąć za jej zachowanie.
Losy tej dwójki śledziłam z zaciekawieniem,a dialogi pomiędzy nimi niejednokrotnie wywoływały uśmiech.
Nie zabraknie także scen zbliżeń napisanych ze smakiem i wyczuciem,które pobudzą zmysły.
Wciągającą ,intrygującą i bardzo lekka powieść ,wzbudzająca wiele pozytywnych emocji i uczuć.Idealna na oderwanie się od rzeczywistości i zrelaksowanie.
Z zakończeniem,którego się nie spodziewałam ,a nadaje ono całości historii idealnego połączenia.

Polecam

📜RECENZJA 📜


Julia niezależna i ambitna kobieta,która wraz z ojcem i bratem wspólnie prowadzą dużą firmę.Lecz jedna nie przemyślana decyzja jej brata,powoduje ,że firma wpada w spore kłopoty finansowe.Julia na wszelakie sposoby próbuje znaleźć rozwiązanie ich problemów.
Jedynym logicznym rozwiązaniem według jej ojca jest ,aby Julia poślubiła mężczyznę ,który jest w stanie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
840
840

Na półkach: , ,

Książka #nieudawajżechodziocoświęcej jest debiutem autorki. Tak naprawdę pierwszą wydaną, bo do szuflady pisała od dawna 🤪.

Lekka i przyjemna. Romans, zaaranżowane małżeństwo. Czego się nie robi, żeby uratować firmę.

Julia jest singielką. Pracuje w rodzinnej firmie, ale kiedy okazuje się, że ta ma kłopoty finansowe jest zrozpaczona. Na szczęście albo i nieszczęście, rozwiązanie przychodzi niespodziewanie. Pewnie mężczyzna ją poślubi w zamian za uratowanie firmy. Ze względu na swój charakter, pewnie nigdy by się na to nie zgodziła. Ale majątek i pracowników stawia na pierwszym miejscu. Niespodzianka okazuje się jej przyszły mąż. Bogaty, przystojny i wydaje się od początku zakochany. Julia coś podejrzewa. To nie może się udać. Podejrzewa go o najgorsze. Za wszelką cenę chce go zniechęcić do tego małżeństwa. Umowa jest taka, że tylko ona nie może zrezygnować. Ale jak by było dobrze, gdyby Aleksander się zniechęcił.

Od początku wydawało mi się to podejrzane. Było zbyt dobrze, zbyt idealnie. Jesteście ciekawi jak zakończyła się książka? Kto uległ pokusie? Kto zrezygnował? Ile ją kosztowało ulec namową i wyjść za mąż bez miłości. A może jednak coś się zmieniło?

Zakończenie i samo wyjaśnienie intrygi super. Liczyłam po cichu na jakiś szok. Dostałam to, czego oczekiwałam.
Nie nudziłam się ani przez chwilę. Byłam przejęta losem Juli i z niecierpliwością czekałam na bombę, która musiała wybuchnąć. Czy takiego zakończenie mnie satysfakcjonuje? Jak najbardziej tak. Uwielbiam takie książki.

Polecam 💪💪💪

Książka #nieudawajżechodziocoświęcej jest debiutem autorki. Tak naprawdę pierwszą wydaną, bo do szuflady pisała od dawna 🤪.

Lekka i przyjemna. Romans, zaaranżowane małżeństwo. Czego się nie robi, żeby uratować firmę.

Julia jest singielką. Pracuje w rodzinnej firmie, ale kiedy okazuje się, że ta ma kłopoty finansowe jest zrozpaczona. Na szczęście albo i nieszczęście,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Chcę przeczytać
    49
  • 2024
    7
  • Legimi
    4
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    3
  • Mam
    1
  • Do Recenzji
    1
  • Książka recenzencka
    1
  • Romans
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej


Podobne książki

Przeczytaj także