rozwiń zwiń

Znamy nowego Pana Kleksa. Adaś Niezgódka dziewczynką

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
01.06.2022

Poznaliśmy odtwórców głównych ról w nowej ekranizacji „Akademii Pana Kleksa” Jana Brzechwy. Nowym profesorem Ambrożym Kleksem zostanie Tomasz Kot. To jednak nie jedyna niespodzianka. Tym razem w postać Adasia Niezgódki wcieli się dziewczynka.

Znamy nowego Pana Kleksa. Adaś Niezgódka dziewczynką Screen z filmu „Akademia Pana Kleksa”

Kiedy słyszę hasło „Pan Kleks”, przed oczami natychmiast staje mi Piotr Fronczewski, i domyślam się, że nie jestem w tym osamotniony. Zastąpienie uwielbianego przez pokolenia odtwórcy roli Ambrożego Kleksa to rzecz wybitnie trudna. Jeśli ktoś miałby szansę sprostać wyzwaniu, to właśnie, jak się zdaje, wybrany przez producentów aktor. Nowym Panem Kleksem został Tomasz Kot.

Widzowie choć w niewielkim stopniu zainteresowani polską kinematografią z pewnością pamiętają brawurowe role 45-latka w filmie „Skazany na bluesa”, w którym Kot sportretował lidera zespołu Dżem Ryszarda Riedla, czy w produkcji „Bogowie”, w której wcielił się w Zbigniewa Religę. Aktor nie uchylił się również przed wyzwaniem zagrania najsłynniejszego polskiego szpiega, Hansa Klossa, w ekranizacji powieści „Stawka większa niż życie” Andrzeja Zbycha z 2012 roku.

Ekranizacja „Akademii Pana Kleksa”. Widzów czeka kilka zaskoczeń

Kultową książkę autorstwa Jana Brzechwy zekranizowano w 1984 roku. Oprócz wspomnianego Piotra Fronczewskiego w filmie pojawili się również między innymi Leon Niemczyk (Golarz Filip), Bronisław Pawlik (Król, ojciec księcia Mateusza), Wiesław Michnikowski (Doktor Paj-Chi-Wo) czy Sławomir Wronka (Adaś Niezgódka).

Ano właśnie. To z postacią Adasia Niezgódki związana jest prawdopodobnie największa niespodzianka dotycząca nadchodzącej ekranizacji. Nowa „Akademia Pana Kleksa” jest planowana jako uwspółcześniona wersja uwielbianej przez dzieci bajki, tak by lepiej przemawiała do najmłodszego widza. Twórcy zdecydowali zatem, by w przeciwieństwie do książkowej wersji Akademia nie była szkołą wyłącznie dla chłopców. Zamiast Adasia w filmie ma pojawić się dziewczynka imieniem Ada.

W produkcji możemy spodziewać się również ukłonu w kierunku widzów, którzy wychowali się na filmach z Piotrem Fronczewskim. W trakcie konferencji wyjawiono, że aktor pojawi się w nowej odsłonie. Na ten moment nie zdradzono, w kogo wcieli się były Pan Kleks.

Spotkanie z legendą

Jeszcze w ubiegłym roku zapowiadano, że film będzie „nową opowieścią na nowe czasy”, a produkcja zamierza zaczerpnąć z książki Brzechwy to, co najlepsze.

Warto dodać, że przed kilkoma miesiącami reżyser adaptacji, Maciej Kawulski, spotkał się z samym Piotrem Fronczewskim. Do rozmowy nawiązał później w mediach społecznościowych. „Spotkałem w życiu osobiście wielu wybitnych ludzi, nawet legendy, ale nigdy wcześniej tych, o których legendy boją się nawet szeptać”, pisał Kawulski na Instagramie. „To był zaszczyt, Panie Piotrze”.

Nowy „Pan Kleks” ma zostać podzielony na dwie części. Pierwsza z nich ma zostać zaprezentowana widzom pod koniec 2023 roku.


komentarze [76]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
nordvargr 05.06.2022 02:20
Czytelnik

Wiedzę, że niektórzy sraczkę dostali. Ja na szczęście nigdy nie lubiłem Pana Kleksa, bo nawet będąc dzieckiem film wydawał mi się jakiś taki nie teges. Wy się cieszcie, że Kleks czarny nie jest! 
Tu nawet nie ma czego komentować... Można tylko przypomnieć innego Adasia - Miauczyńskiego... Jak mamusia go przebierała w sukienkę i czule szeptała - "Moja Adasia"... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kasjopeja 04.06.2022 19:26
Czytelniczka

Czytałam Akademię Pana Kleksa jako dziecko, filmu (chyba) nigdy nie widziałam, nie przypominam sobie, a z opinią poczekam, aż film się ukaże, chociaż nie lubię takich zmian w fabule, później trudniej jest mi się wczuć w film, kiedy za bardzo siedzi mi w głowie książka. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Fragola 04.06.2022 14:32
Czytelnik

Moja ulubiona książka z dzieciństwa. Miło z sentymentem wspominam zarówno książkę jak i późniejszy film z Piotrem Fronczewskim w roli głównej. Dziś mam ponad 30 lat na karku i dla mnie Akademia Pana Kleksa była, jest i będzie tylko w takiej wersji w jakiej ja ją pamiętam. Czasy komuny szare , ja miałem kolorowe dzieciństwo. Dzisiaj jest zupełnie na odwrót kolorowe czasy,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytelniczka

Ująłeś wszystko bardzo trafnie. Ja jeszcze Uwielbiam, "7 życzeń". Szkoda, że teraz i muzyka i filmy jakieś takie inne...
I każdy może stać się., "gwiazdą."w internecie. Niezależnie co sobą reprezentuje. 😖

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Fragola 05.06.2022 12:01
Czytelnik

Tytułowa piosenka do serialu ,,Siedem życzeń '' to nikt inny jak Wanda i Banda  😀również uwielbiałem i serial i muzykę. I tak mi zostało uwielbiam muzykę z tamtych lat. 
 Ja z rozrzewnieniem wspominam szereg bajek i seriali. Podróże Kapitana Klipera, Muminki, Bolek i Lolek, Miś Kolargol , Miś Uszatek, Wakacje z duchami, Podróż za jeden uśmiech i wiele, wiele innych, często...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marian 04.06.2022 13:46
Czytelnik

Ależ to będzie koszmarny badziew i gwałt na twórczości Brzechwy; z drugiej strony patrząc na osobę reżysera szczęśliwie Adasi nie zagra jakaś młodociana gwiazdka porno

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mac 04.06.2022 01:08
Czytelnik

Wiedzę, że niektórzy sraczkę dostali. Ja na szczęście nigdy nie lubiłem Pana Kleksa, bo nawet będąc dzieckiem film wydawał mi się jakiś taki nie teges. Wy się cieszcie, że Kleks czarny nie jest!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aloesssa 03.06.2022 23:17
Czytelnik

Jak zmienia się coś w fabule od razu powinno być, że film jest adaptacją.
Tak naprawdę bardzo jest mi smutno, że od razu nie ma Pani Kleksowej zamiast Pana Kleksa mającej żonę transpłciową, by nikomu nie było smutno. Wszystkie dzieci na literę B. Szpak Mateusz powinien być Gołębiem niebinarnym, a w zasadzie nie powinien być konkretnym gatunkiem zwierzęcia, bo byłby to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Babolcia 03.06.2022 09:21
Czytelnik

To jest zamach na tradycję. Wszyscy chcą być teraz bardzo poprawni. Jak się nie chcą trzymać oryginału to powinni kręcić ekranizacji książki tylko wymyśleć nowy gdzie główna bohaterka będzie dziewczyna a nie chłopak. Oryginału i tak nic nie pobije.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata 03.06.2022 07:40
Czytelnik

Jestem bardzo staroświecka i uważam, że jeśli jakiś film, tłumaczenie książki, itd. są bardzo dobre, to nie ma sensu i potrzeby zmiany. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
marion_soft 03.06.2022 00:46
Czytelnik

rozumiem, że w roli Doktora Paj-Chi-Wo rodowity Chińczyk

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
majkielo 02.06.2022 22:19
Czytelnik

Niech zgadnę, film jest szykowany pod kątem Netflixa...? Plus chociaż za Kota w obsadzie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post