Wydaje się (...) prawdopodobne, że nasze okablowanie mózgowe predystynuje nas do dzielenia ludzi na kategorie "my" i "oni" oraz do niezbyt uprzejmego traktowania przedstawicieli tej drugiej grupy. Z pewnością jednak nie decyduje o tym, kogo uznajemy za "swojego", a kogo za "obcego". Bardzo łatwo nas nakłonić do zmiany tych kategorii.
Dlatego wierzę, że dzięki odpowiednim priorytetom i skutecznym technikom ludzkiej inżynierii (human engineering - cokolwiek oznacza ten termin) można wpłynąć na nas, ludzi, w taki sposób, żeby dokonywane przez nas podziały na kategorie "my" i "oni" były dużo łagodniejsze niż te dokonywane dzisiaj - na przykład poprzez wzbudzenie w nas poczucia, że wszyscy należymy do kategorii "my", a "oni" to kosmici, którzy pewnego dnia mogą nas zaatakować. Albo poprzez zaliczenie do kategorii "oni" wszystkich podłych, nietolerancyjnych ludzi niezdolnych do współczucia." "Dychotomia my-oni stanie się dużo łagodniejsza" Robert Sapolsky.
Wydaje się (...) prawdopodobne, że nasze okablowanie mózgowe predystynuje nas do dzielenia ludzi na kategorie "my" i "oni" oraz do niezbyt u...
Rozwiń
Zwiń