Opinie użytkownika
Fragmentami zabawna i interesująca, ale w całości dość oczywista i przeciętna. Może być bardzo ciekawą pozycją dla amatorów literatury arabskiej, ze względu na znaczenie dla przyszłych generacji wschodnich pisarzy, ale dla zwykłego czytelnika okaże się raczej nudna.
Pokaż mimo toKsiążkę kupiłem przypadkowo na wczorajszym slamie w Warszawie w Niespodziance. Przypadkowo, bo akurat tego dnia Mateusz miał wieczór autorski, a ja chciałem przeczytać jakiś swój wierszyk i nie spodziewałem się, że wyjdę z takim łupem. Poznaliśmy się wcześniej, ale tak na prawdę nigdy nie mieliśmy zbyt wielu okazji by pogadać. Podczas wieczorku nieśmiały, uśmiechnięty...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo wielowarstwowa i złożona historia, opowiedziana w bardzo prosty i przejrzysty sposób.
Książka opowiada o losach młodego, bardzo zdolnego bramina, który wyrusza w podróż w celu odnalezienia wewnętrznego spokoju i sensu życia. Samo jego imię (Siddhartha) składa się z dwóch sanskryckich słów (siddha i artha), które razem oznaczają "ten który osiągnął cel" albo...
Zadziwiająca jest tak niska ocena tej książki. Szczególnie, że składają się na nią dzieła szczątkowe, które zostały ocenione bardzo wysoko. Mam na myśli:
- „Metafizyczne Podstawy Nauki Prawa”,
- „Metafizyczne podstawy nauki o cnocie”.
„Metafizyka moralności” to po prostu te dwie pozycje w jednym tomie, opatrzone wstępem i przypisami.
Jedynym uzasadnieniem jakie widzę dla...
Napiszę tak - jeśli rzeźbiarz ociosał blok marmuru, nadał kształt głowie, wyrzeźbił piękne oko i nos, po czym rzucił ociosany kamień w kąt i o nim zapomniał, to nie znaczy, że skończył rzeźbę i chce się nią chwalić.
Tak samo jak wspomniany rzeźbiarz, tak i Miłosz, rzucił Góry Parnasu w zapomniany kąt i nie zamierzał ich wydawać. Dziwię się więc, że sprzedaje się książkę...
Rewelacyjna lektura! Od dziecka jej nie czytałem, ale chętnie po nią sięgnę ponownie przy najbliższej okazji.
Antek to przypowieść o zmarnowanym talencie, pocztówka z piekła lub, jak to woli, skansenu biedy, zabobonów i ciężkiej pracy przez całe życie, bez jakiejkolwiek gratyfikacji. Obraz świata, gdzie jedynymi perspektywami są harówka, ucieczka albo śmierć.
Prus był...
Świetnie się czyta. Fantastyczny pomysł, by w miejsce potworów, czarowników i księżniczek, opisać świat robotów-elektrycerzy, nukleoników i siewców gwiazd, którym już na pierwszy rzut oka można przyporządkować nasze (tj. ludzkie) najlepsze i najgorsze cechy.
Uniwersum stworzone przez Lema w tym cyklu opowiadań jest tak samo (a może nawet bardziej) bajkowe niż wiele...