Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uwielbiam takie lektury - z dystansem, z przymrużeniem oka, lekkie, ale niebanalne. Książka bawi, zaskakuje, czasem zdumiewa. Polecam

Uwielbiam takie lektury - z dystansem, z przymrużeniem oka, lekkie, ale niebanalne. Książka bawi, zaskakuje, czasem zdumiewa. Polecam

Tak to już jest z sagami, że często kolejne części są coraz słabsze. I tak jest w tym przypadku. Naprawdę dobrze czytało się dwa pierwsze tomy, a kolejne pozostawiają wiele do życzenia. Przede wszystkim razi zły styl, szkolne błędy w narracji. Chwilami czułam się jakbym czytała wypracowanie ucznia podstawówki. Szkoda, bo pomysł na sagę z historią Polski w tle sam w sobie jest znakomity.

Tak to już jest z sagami, że często kolejne części są coraz słabsze. I tak jest w tym przypadku. Naprawdę dobrze czytało się dwa pierwsze tomy, a kolejne pozostawiają wiele do życzenia. Przede wszystkim razi zły styl, szkolne błędy w narracji. Chwilami czułam się jakbym czytała wypracowanie ucznia podstawówki. Szkoda, bo pomysł na sagę z historią Polski w tle sam w sobie...

Panie Bruczkowski, bardzo Panu dziękuję za tą książkę. Dziękuję za poczucie humoru, optymizm, dystans do świata, ludzi i do siebie samego. Niezwykły obraz Japonii, zabawne anegdoty, zupełnie inne spojrzenie na kwestię tolerancji - jak to jest gdy to nie my tolerujemy, ale jesteśmy tolerowani (lub nie...)?

Panie Bruczkowski, bardzo Panu dziękuję za tą książkę. Dziękuję za poczucie humoru, optymizm, dystans do świata, ludzi i do siebie samego. Niezwykły obraz Japonii, zabawne anegdoty, zupełnie inne spojrzenie na kwestię tolerancji - jak to jest gdy to nie my tolerujemy, ale jesteśmy tolerowani (lub nie...)?