Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniała podróż!

Wspaniała podróż!

"Poczytajki, czytadełka" - brzmi w moich uszach radosny pląs zapowiedzi jednej z trójkowych audycji dla dzieci. Tak mi się spodobało to sformułowanie, że podkradłam je do użytku własnego, określając tak lekką, niewymagającą lekturę. Wspaniała do podróży albo chorowania. Nieirytujacy język, ciekawy pomysł na historię, ładny rytm książki. Z uwagi na to, że nie jestem fanką kryminałów, a po książkę sięgnęłam chcąc mieć jakieś zdanie o pisarstwie słynnej pani Bondy, wiem że nie pokuszę się o kolejne części. Rozumiem już jednak skąd ten fenomen i rozgłos. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, nie ma zagmatwanych wątków, zmuszajacych do intelektualnego wysiłku, wszystko jest napisane bardzo zgrabnie i lekkim piórem.

"Poczytajki, czytadełka" - brzmi w moich uszach radosny pląs zapowiedzi jednej z trójkowych audycji dla dzieci. Tak mi się spodobało to sformułowanie, że podkradłam je do użytku własnego, określając tak lekką, niewymagającą lekturę. Wspaniała do podróży albo chorowania. Nieirytujacy język, ciekawy pomysł na historię, ładny rytm książki. Z uwagi na to, że nie jestem fanką...

Zanim przeczytałam książkę, słyszałam zewsząd wspaniałe opinie. Zaintrygowana historią i wątkami słowiańskimi, sięgnęłam po nią być może ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami. Bo faktycznie, pomysł na książkę jest przedni, jednak język mnie wykończył. Postanowiłam dobrnąć do końca z niepohamowanej ciekawości, jednak na kolejne tomy raczej się nie skuszę.

Zanim przeczytałam książkę, słyszałam zewsząd wspaniałe opinie. Zaintrygowana historią i wątkami słowiańskimi, sięgnęłam po nią być może ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami. Bo faktycznie, pomysł na książkę jest przedni, jednak język mnie wykończył. Postanowiłam dobrnąć do końca z niepohamowanej ciekawości, jednak na kolejne tomy raczej się nie skuszę.