Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Patrząc na okładkę, mylnie spodziewałam się ckliwego romansu.
Książka porywa już od pierwszej strony.
Bardzo szybko i przyjemnie się ją czyta,
właściwie, to nie można przestać.
Ledwie odłożyłam ją na bok, a już zatęskniłam za Małgorzatą vel Jadzią i za starszą panią. Zapragnęłam znowu znaleźć się w wiekowym domu.
Żal się rozstawać.
Żal 😔🌼

Patrząc na okładkę, mylnie spodziewałam się ckliwego romansu.
Książka porywa już od pierwszej strony.
Bardzo szybko i przyjemnie się ją czyta,
właściwie, to nie można przestać.
Ledwie odłożyłam ją na bok, a już zatęskniłam za Małgorzatą vel Jadzią i za starszą panią. Zapragnęłam znowu znaleźć się w wiekowym domu.
Żal się rozstawać.
Żal 😔🌼

Po przeczytaniu jestem lekko zawiedziona. Jednak pani Link ma na swoją obronę "Dom sióstr".
No cóż czuję lekki niedosyt.
Początek dobry, rozwinięcie również, napięcie momentami wzrasta. Aż tu nagle takie zakończenie.
Do poprawki pani Link, do poprawki...

Po przeczytaniu jestem lekko zawiedziona. Jednak pani Link ma na swoją obronę "Dom sióstr".
No cóż czuję lekki niedosyt.
Początek dobry, rozwinięcie również, napięcie momentami wzrasta. Aż tu nagle takie zakończenie.
Do poprawki pani Link, do poprawki...

Fascynująca. Przeczytana niemalże jednym tchem.Z niedowierzaniem, złością i niejednokrotnie z bezradnością...
Pisana prostym językiem, dlatego trafia do każdego.
Skłania do przemyśleń i refleksji.
Po jej przeczytaniu, dziękuję Bogu, że żyję tu gdzie żyję...

Fascynująca. Przeczytana niemalże jednym tchem.Z niedowierzaniem, złością i niejednokrotnie z bezradnością...
Pisana prostym językiem, dlatego trafia do każdego.
Skłania do przemyśleń i refleksji.
Po jej przeczytaniu, dziękuję Bogu, że żyję tu gdzie żyję...