Opinie użytkownika
Przyznam, że ciężko ocenić mi tą książkę, ponieważ jak dla mnie jej początek diametralnie różni się od końca. Na początku intrygowało mnie co będzie dalej, jednak z drugiej strony, sposób prowadzenia narracji ogromnie mnie irytował i długo nie mogłam się do niego przyzwyczaić.
To, co trzeba wiedzieć przed przeczytaniem tej książki to fakt, że historia opowiadana jest w...
Po - w moim odczuciu - słabej drugiej części, miałam obawy podchodząc do zwieńczenia trylogii. Na szczęście one się nie spełniły, choć nadal to nie jest tak dobra część, jak pierwsza i ma swoje wady, które mnie denerwowały.
Mam wrażenie, że główna oś fabularna była trochę odgrzaniem kotleta z części pierwszej i sama w sobie nie jest aż tak ekscytująca. Osobiście też nie...
Nie czytałam "Fangirl", dlatego podchodzę do "Nie poddawaj się" jako do osobnej pozycji, ponieważ nie wiem na ile wydarzenia w tej książce były tam przedstawione.
Największym zastrzeżeniem jaki mam wobec "Nie poddawaj się" jest to, że tak dużo zostaje nam podanych informacji na temat świata przedstawionego, a tak mało są one pogłębione. Przedstawienie świata i sześciu lat...
Cóż, jestem rozczarowana tą kontynuacją. "Nie poddawaj się", a "Zbłąkany syn" to zupełnie dwie różne książki. Fabuła poprzedniej części może nie była jakaś nadzwyczajnie dobra, ale relacja Baza i Simona była na tyle ciekawie napisana, że rekompensowala mi wszystkie straty.
Nastomiast przy tej książce mam wrażenie, że autorce trochę zabrakło pomysłu na poprowadzenie dalej...
Mam mieszane odczucia względem tej książki. Z jednej strony jestem w stanie się utożsamić z sytuacjami/przemyśleniami głównej bohaterki. Z drugiej, Esther Greenwood jest tak antypatyczną postacią, że nie jestem w stanie jej w żaden sposób kibicować. Wszystko według niej jest złe; mężczyźni są źli, kobiety są złe, szpitale psychiatryczne są złe... Ale patrząc na to z innej...
więcej Pokaż mimo toW moim odczuciu książka jest pisana w sposób zbyt ckliwy, co nie do końca mi odpowiadało. Ale myślę, że warto ją przeczytać, jeżeli ktoś interesuje się Japonią i chciałby poznać nastroje powojennej epoki w tymże kraju. Dodatkowo wydawnictwo Tajfuny ma bardzo wartościowy wstęp Karoliny Bednarz na temat kultury kasutori, który serdecznie polecam.
Pokaż mimo to