Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W tej książce można znaleźć to czego w innych brak. O astrologii jak i tematach pobocznych choć równie ważnych. Przyznaję jednak, że były lepsze i słabsze tematy/wątki (choć to pewnie wina czytania "na raty").
Dla początkujących, ale głównie dla bardziej zaawansowanych astro-adeptów.

W tej książce można znaleźć to czego w innych brak. O astrologii jak i tematach pobocznych choć równie ważnych. Przyznaję jednak, że były lepsze i słabsze tematy/wątki (choć to pewnie wina czytania "na raty").
Dla początkujących, ale głównie dla bardziej zaawansowanych astro-adeptów.

Świetna pozycja, ponieważ jak sam autor napisał - ta książka jest formą bardziej praktyczną i wykładową, niż większość książek astrologicznych. Wiele przykładów które urozmaicają i poszerzają "praktyczną" wiedzę.

Świetna pozycja, ponieważ jak sam autor napisał - ta książka jest formą bardziej praktyczną i wykładową, niż większość książek astrologicznych. Wiele przykładów które urozmaicają i poszerzają "praktyczną" wiedzę.

Bardzo dobra pozycja dla początkujących oraz bardziej doświadczonych adeptów astrologii :)

Bardzo dobra pozycja dla początkujących oraz bardziej doświadczonych adeptów astrologii :)

Wartościowa treść, którą na próżno szukać w internetowych artykułach, w których jest kompresja i podstawy.
Polecam ;)

Wartościowa treść, którą na próżno szukać w internetowych artykułach, w których jest kompresja i podstawy.
Polecam ;)

Mieszane uczucia.... Teoria o morderczych pleśniach, bakteriach i pasożytach, jakoś chyba nad wyraz przerysowana.
Wymiana rur miedzianych, na plastikowe - moim zdaniem mało poważne. Gotowanie wszystkiego, włacznie z naturalnym probiotykiem jakim jest mleko - również.
Większą powagą darzę totalną biologię, moze dlatego że jest bliżej natury, niż plastikowe rury i gotowane mleko.

Mieszane uczucia.... Teoria o morderczych pleśniach, bakteriach i pasożytach, jakoś chyba nad wyraz przerysowana.
Wymiana rur miedzianych, na plastikowe - moim zdaniem mało poważne. Gotowanie wszystkiego, włacznie z naturalnym probiotykiem jakim jest mleko - również.
Większą powagą darzę totalną biologię, moze dlatego że jest bliżej natury, niż plastikowe rury i gotowane mleko.

Znajdź rodowód choroby :)
Świetna książka! W prosty i przejrzysty sposób tłumacząca, jak nasze przekonania, programy z dzieciństwa oraz traumy, wpływają na nasze ciało. W książce znajdziemy przyporządkowane choroby, pod konkretne narządy.

Znajdź rodowód choroby :)
Świetna książka! W prosty i przejrzysty sposób tłumacząca, jak nasze przekonania, programy z dzieciństwa oraz traumy, wpływają na nasze ciało. W książce znajdziemy przyporządkowane choroby, pod konkretne narządy.

Wiedza prosta, oprawiona w pozytywistyczny przekaz. Raczej ogólnikowa, dla początkujących w temacie osiągania życiowej równowagi :)

Wiedza prosta, oprawiona w pozytywistyczny przekaz. Raczej ogólnikowa, dla początkujących w temacie osiągania życiowej równowagi :)

Ta pozycja nie wzbogaciła znacząco mojej wiedzy z zakresu dezinformacji. Jest ubogo i prosto, co jednak można zrozumieć, bo nie pisał jej pisarz, tylko agent, jako poradnik.

Ta pozycja nie wzbogaciła znacząco mojej wiedzy z zakresu dezinformacji. Jest ubogo i prosto, co jednak można zrozumieć, bo nie pisał jej pisarz, tylko agent, jako poradnik.

Dla początkujących jak i bardziej doświadczonych.
Warto ;)

Dla początkujących jak i bardziej doświadczonych.
Warto ;)

Leon Zawadzki, w ciekawy sposób opowiedział o tym, kiedy, jak i z czym, wiąże sie praca astrologa. Wiele przykładów, anegdot, przekazanych w intrygujący sposób. Na pewno pozycja spodoba się zarówno mniej, jak i bardziej doswiadczonym miłośnikom tej nauki.
Czyta się lekko i przyjemnie :)

Leon Zawadzki, w ciekawy sposób opowiedział o tym, kiedy, jak i z czym, wiąże sie praca astrologa. Wiele przykładów, anegdot, przekazanych w intrygujący sposób. Na pewno pozycja spodoba się zarówno mniej, jak i bardziej doswiadczonym miłośnikom tej nauki.
Czyta się lekko i przyjemnie :)

Dosyć rozmyta treść, niejasna dla odbiorcy.
Wiadomo, to astrologia, nie matematyka, jednak dla kogoś na początkowym etapie nauk astrologicznych, może powstać mały dysonans poznawczy i myśl po przeczytaniu książki - Wiem, ze nic nie wiem.
Dla mnie, jako osobę z pewną wiedzą w tym temacie, ta książka nie wniosła wielu nowych informacji, pojęć i zachwytów.

Dosyć rozmyta treść, niejasna dla odbiorcy.
Wiadomo, to astrologia, nie matematyka, jednak dla kogoś na początkowym etapie nauk astrologicznych, może powstać mały dysonans poznawczy i myśl po przeczytaniu książki - Wiem, ze nic nie wiem.
Dla mnie, jako osobę z pewną wiedzą w tym temacie, ta książka nie wniosła wielu nowych informacji, pojęć i zachwytów.

Przyziemna wiedza, o kosmicznej nauce.
Książka raczej dla początkujących, z zaznaczeniem, aby nie przywiązywali się do wszystkiego, co w tej kreacji jest zawarte. Brak głębi, brak lotności, a niektóre przykłady jakby trochę w sprzeczności stały. Ciągłe powtarzania "Moja droga czytelniczko i mój drogi czytelniku", również nie przysporzył miłych doznań, a raczej drwiący uśmieszek.
Bardzo przeciętne dzieło, tylko dla początkujących. Choć jednocześnie, najlepsza pozycja z czterech podręczników, które napisała autorka.

Przyziemna wiedza, o kosmicznej nauce.
Książka raczej dla początkujących, z zaznaczeniem, aby nie przywiązywali się do wszystkiego, co w tej kreacji jest zawarte. Brak głębi, brak lotności, a niektóre przykłady jakby trochę w sprzeczności stały. Ciągłe powtarzania "Moja droga czytelniczko i mój drogi czytelniku", również nie przysporzył miłych doznań, a raczej drwiący...

Przyziemna wiedza, o kosmicznej nauce.
Książka raczej dla początkujących, z zaznaczeniem, aby nie przywiązywali się do wszystkiego, co w tej kreacji jest zawarte. Brak głębi, brak lotności, a niektóre przykłady jakby trochę w sprzeczności stały. Ciągłe powtarzania "Moja droga czytelniczko i mój drogi czytelniku", również nie przysporzył miłych doznań, a raczej drwiący uśmieszek.
Bardzo przeciętne dzieło, tylko dla początkujących.

Przyziemna wiedza, o kosmicznej nauce.
Książka raczej dla początkujących, z zaznaczeniem, aby nie przywiązywali się do wszystkiego, co w tej kreacji jest zawarte. Brak głębi, brak lotności, a niektóre przykłady jakby trochę w sprzeczności stały. Ciągłe powtarzania "Moja droga czytelniczko i mój drogi czytelniku", również nie przysporzył miłych doznań, a raczej drwiący...