wieleczytacz

Profil użytkownika: wieleczytacz

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
43
Przeczytanych
książek
44
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
55
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Cześć! Dużo czytam, zwłaszcza sensację i fantastykę. Niedawno założyłem tu konto, ale w życiu przeczytałem parę setek książek.

Opinie


Na półkach:

ot czytadło dla nastolatek, w którym główna bohaterka jest:
super
piękna
mądra
potężna
magiczna

ot czytadło dla nastolatek, w którym główna bohaterka jest:
super
piękna
mądra
potężna
magiczna

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Ja chcę żyć" Ale jaki masz cel w życiu?
Według mnie nie wystarczy okrzyk "ja chcę żyć!"
Trzeba wiedzieć po co się żyje, znać swój cel. I książka, i jej bohaterowie mają ten sam problem.
"Chciałam napisać książkę"
"Chcę żyć"
tylko po co? Z jakim celem?
Bo "droga..." nic nam właściwie nie przekazuje. Książka... jest...
Ale nie opowiada historii, nie skłania do myślenia.
Bohaterowie lecą, przeżywają czterostronicowe przygody, najciekawsze wątki dostają mało czasu - bo książkę wypełniają opisy, zakupy, gotowanie, odwiedzanie rodzinki, dialogi, więcej dialogów. Fabuły jest mało, a gdy się pojawia w odważnych "plot twistach" wszytko jest rozwiązywane przeszukaniem dokumentów, prawa, siłą miłości, braterstwa i szczeniaczków.
Początek jest obiecujący, najciekawsi bohaterowie są przedstawieni najbardziej lakonicznie, dochodzimy do wg. mnie słabego finału. Bo jest to historia Drogi do małej gniewnej planety - planeta dostaje kilkadziesiąt ostatnich stron i prostackie zakończenie.
Na plus przedstawienie gatunków i ich kultury.
Na największy minus brak fabuły.
Silne kobiety, fajnie dla osób nowoczesnych, pozostają pustymi postaciami.
To silne kobiety, ale niestety niewiele więcej. (wszyscy się kochają i są super, i tolerancyjni, czasem się żrą, ale co do czego to pomogą sobie nawzajem, kicz.
Miłość to "kopulacja" kochanków.
Owszem, książki powinny poruszać ważne problemy, ale nie w taki nachalny i jednostronny sposób (trzymajmy się od jednostronnego politykowania, na którejkolwiek stronie w Sci-fi) w jaki sposób robi to "droga..."
Najciekawsze wątki są (powtarzam się) (właściwie to są to wątki fabularne i dotyczące bohaterów) spychane na bok przez opisy, zakupy, gotowanie, odwiedzanie rodzinki, dialogi, więcej dialogów.
To wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie.

"Ja chcę żyć" Ale jaki masz cel w życiu?
Według mnie nie wystarczy okrzyk "ja chcę żyć!"
Trzeba wiedzieć po co się żyje, znać swój cel. I książka, i jej bohaterowie mają ten sam problem.
"Chciałam napisać książkę"
"Chcę żyć"
tylko po co? Z jakim celem?
Bo "droga..." nic nam właściwie nie przekazuje. Książka... jest...
Ale nie opowiada historii, nie skłania do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W wspominanej przeze mnie kiedyś grze Starcraft II istnieje pewien dowcip.
Tłumacząc - istnieją aspekty micro i macro. Macro to tworzenie ekonomii i infrastruktury. Micro to zarządzanie jednostkami. dla przykładu - jeśli marin biega z szybkością 5, zasięgiem 5, a tropiciel ma szybkość 7, zasięg 6, to może zabiegać i zniszczyć naszego marina bez otrzymania żadnych obrażeń.
W niższych ligach nikt micrować nie umie, toteż często gracze skupiają się na drogich jednostkach nie wymagających zbyt wiele micro. Tworzymy grupę kontroli armii "1" i klikamy "a" - rozkaz ataku. dobrą kompozycją takie nieambitne micro może nam wygrać grę.
Na tym polega dowcip prograczy "1a!". Takie "Alleluja i do przodu", jeśli jesteście pełnoletni i graliście w quake i wolfenstein 3d. Po co taktyka? Do przodu.
I na tym polega większość starć w książce. "1a" i "Alleluja i do przodu" doskonale oddają naturę militarną książki.
- Wrogi okręt!
- Do przodu.
I czymś takim autor wypełnił 400 stron(nie do końca, jest dyplomacja, jest jakiś tam romans... ale wszystko jest takie "1a!". Naprawdę nie wiem skąd wziął pomysł na tyle treści.
I faktycznie, czyta się szybko miło i przyjemnie, ale bez specjalnej ekscytacji, jaką stworzył np. w swojej odysei Evan Currie morderczymi starciami w chowanego.
Dziwnie się to ocenia - naprawdę, zobaczcie sobie książkę w księgarni i przejrzycie - jeśli nie boicie się niewielkich spoilerów polecam na dziełko rzucić okiem na ostatnie starcia na ziemi.
Nie żałuję że przeczytałem, ale nie jestem też specjalnie niezadowolony.

W wspominanej przeze mnie kiedyś grze Starcraft II istnieje pewien dowcip.
Tłumacząc - istnieją aspekty micro i macro. Macro to tworzenie ekonomii i infrastruktury. Micro to zarządzanie jednostkami. dla przykładu - jeśli marin biega z szybkością 5, zasięgiem 5, a tropiciel ma szybkość 7, zasięg 6, to może zabiegać i zniszczyć naszego marina bez otrzymania żadnych obrażeń.
W...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika wieleczytacz wieloczytajko

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
43
książki
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
55
razy
W sumie
wystawione
43
oceny ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
325
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]