Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oceniłbym te książkę dużo wyżej, gdyby nie główny bohater który strasznie mnie irytował i nie chodzi tu nawet o jego stosunek do kobiet czy generalnie mdły charakter postaci. Najbardziej drażniła mnie jego toporność i jakieś nieumiejętne poruszanie się wśród przepisów, a z drugiej strony zupełnie bezkrytyczne podejście do dziwnych wydarzeń z początku książki.
Mimo, że wraz z kolegą byli kilka stopni wyżej niż posterunkowy, zdawało mi się, że rozgarnięciem ocierali się o stereotypowego milicjanta. Kto na Boga straszy co rusz przesłuchaniami w sprawie dotyczącej niewyjaśnionych zjawisk... na dodatek z powagą godną sprawy o prawdziwe przestępstwo, nie ewidentne samobójstwo policjanta. Już nie wspominając o ich braku profesjonalizmu nawet jak na nasze realia.
Co do wydarzeń z lat 70 trudno mi było mieć zastrzeżenia do czegokolwiek. Ta część historii wyszła świetnie.

Oceniłbym te książkę dużo wyżej, gdyby nie główny bohater który strasznie mnie irytował i nie chodzi tu nawet o jego stosunek do kobiet czy generalnie mdły charakter postaci. Najbardziej drażniła mnie jego toporność i jakieś nieumiejętne poruszanie się wśród przepisów, a z drugiej strony zupełnie bezkrytyczne podejście do dziwnych wydarzeń z początku książki.
Mimo, że wraz...

Głównym bohaterem powieści jest mężczyzna, którego żadna kobieta nie chciałaby mieć za partnera, a każdy inny facet nie chciałby go nawet za kolegę. Jest pretensjonalny, niezdyscyplinowany i pełen tyłowego strachu, czym irytował mnie od samego początku, co niemal spowodowało zakończenie czytania książki w jej połowie. Jednak ostanie karty opowieści zdradzają powód dla którego bohater jest taki, a nie inny. Fabuła sama w sobie jest naprawdę bardzo ciekawa, a świat w niej przedstawiony zimny i smutny. Książka warta przeczytania, ale wyłącznie dla osób lubiących gatunek.

Głównym bohaterem powieści jest mężczyzna, którego żadna kobieta nie chciałaby mieć za partnera, a każdy inny facet nie chciałby go nawet za kolegę. Jest pretensjonalny, niezdyscyplinowany i pełen tyłowego strachu, czym irytował mnie od samego początku, co niemal spowodowało zakończenie czytania książki w jej połowie. Jednak ostanie karty opowieści zdradzają powód dla...

Książka jest całkiem dobra, ciekawy klimat i odpowiadający mi styl pisania. Jednak częste wzmianki o reportażach przypominały mi, że świat przedstawiony nie istnieje, a niejednokrotny nadmiar nudnych dialogów podpowiadał, że może to i lepiej.

Książka jest całkiem dobra, ciekawy klimat i odpowiadający mi styl pisania. Jednak częste wzmianki o reportażach przypominały mi, że świat przedstawiony nie istnieje, a niejednokrotny nadmiar nudnych dialogów podpowiadał, że może to i lepiej.