Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dobra książka, ale nic by nie straciła na swojej wymowie gdyby ją odrobinę skrócić i odjąć parę scen obrazujących relacje między ojcem i córką. W pewnym momencie przestały one wnosić nowe światło do całej historii, a zaczęły się robić nużące.
Być może, gdybym wcześniej nie przeczytała "Ścieżek północy" ocena byłaby wyższa, ale jednak poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko :)

Dobra książka, ale nic by nie straciła na swojej wymowie gdyby ją odrobinę skrócić i odjąć parę scen obrazujących relacje między ojcem i córką. W pewnym momencie przestały one wnosić nowe światło do całej historii, a zaczęły się robić nużące.
Być może, gdybym wcześniej nie przeczytała "Ścieżek północy" ocena byłaby wyższa, ale jednak poprzeczka była zawieszona bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Food Pharmacy Mia Clase, Lina Nertby
Ocena 6,4
Food Pharmacy Mia Clase, Lina Ner...

Na półkach:

Zacznę od plusów :)
Książka jest przepięknie wydana, myślę, że każdy esteta z przyjemnością ją wertuje, czy po prostu trzyma w ręce i ma ogromną ochotę mieć coś takiego na półce.
Jeśli założymy, że jest to publikacja napisana i wydana z myślą o osobach, które nie mają zielonego pojęcia o zdrowym odżywianiu, same żywią się głównie pizzą, kebabem, chipsami i nagle dostały olśnienia, że chciałby coś zmienić, to jest to książka dla nich. W prosty sposób, bez przeładowania treści nadmiarem informacji, pomaga zebrać podstawową wiedzę i naprowadzić na sposób zmiany nawyków żywieniowych, odpowiedni dla konkretnej osoby (metoda małych kroków).
Kilka fajnych przepisów, które zamierzam wypróbować.
Czyta się szybko, tekst jest okraszony dodatkowymi ciekawostkami - lektura na jeden dzień.
Jak dla mnie, na tym plusy się kończą. Dlaczego?
Ja osobiście odbieram treść tej książki z punktu widzenia osoby, która już wie co nieco na temat diety anty zapalnej (innych również) i na temat jedzenia w ogóle. Ponieważ cierpię na choroby autoimmunologiczne, nie jest to dla mnie temat obcy, zarówno stosuję indywidualną dietę, jak i czytam trochę na ten temat.
Nie chcę się wgłębiać w stronę merytoryczną - od tego są naukowcy, a i stan badań pozostawia jeszcze wiele do życzenia.
Do rzeczy! Co mi przeszkadzało?
Dla mnie książka jest zbyt ogólnikowa, nie dowiedziałam się z niej niczego, czego już bym nie wiedziała.
Nie podoba mi się też sposób narracji. O ile jeszcze jestem skłonna "kupić" porównania zaczerpnięte z Gwiezdnych Wojen, o tyle silenie się autorek na bycie zabawnym, wtrącane dialogi itp. wyszło w moim odczuciu wyjątkowo sztucznie i irytująco (a raczej nie należę do osób, które jedzą bułkę przez serwetkę ;)). Może miało być przystępnie, zachęcająco i nie męcząco, ale jest niestety infantylnie, co moim zdaniem pogłębia jeszcze dodatkowo niezbyt rozbudowana treść.
Co prawda jest na końcu zamieszczona bibliografia, ale brak odnośników do niej w tekście (rozumiem, że nie jest to książka naukowa), raczej nie ułatwia dotarcia do źródła informacji na temat, który akurat nas zaciekawił i chcielibyśmy sie dowiedzieć czegoś więcej, przejrzeć wyniki badań itd.
Nawet powoływanie się na znajomości ze znanym profesorem, jakoś nie podnoszą doniosłości tego dzieła. Szczególnie, że autorki, albo nie dopięły wszystkiego na ostatni guzik, albo mają braki z podstawowej wiedzy o świecie, albo się tym nie przejmują, a chyba trochę powinny jeśli chcą być wiarygodne. Chodzi mi tu chociażby o pewien zgrzyt, który na samym początku lektury, wzbudza raczej nieufność, niż ciekawość. Możecie powiedzieć, że się czepiam (zresztą zdaję sobie sprawę, że nie o to w tym przykładzie chodziło), ale jeśli przywołuje się Platona, to raczej nie stawia się na jego drodze ziemniaka (bo ów człowiek, mimo biegłości swego umysłu, nie mógł mieć o kartoflu najmniejszego pojęcia, jak i żaden Europejczyk, aż do czasów konkwisty), wystarczyło podmienić nieszczęsną pyrę na oliwkę i już bym się nie czepiała ;)
Podsumowując - jeśli chcecie zmienić swoją dietę, a nie wiecie jak to zrobić, od czego zacząć i nie macie zbyt rozległej wiedzy na temat zdrowego jedzenia, albo chcielibyście komuś, kto o to nie dba podsunąć garść podstawowej wiedzy, to ta książka jest dla Was. Jeśli natomiast jesteście na bieżąco z nowinkami dietetycznymi, macie zdrowe nawyki żywieniowe i szukacie tylko nowych informacji, chcecie pogłębić swoją wiedzę, to jej nie kupujcie, chyba że dla samego faktu posiadania ładnie wydanej książki na półce.

Zacznę od plusów :)
Książka jest przepięknie wydana, myślę, że każdy esteta z przyjemnością ją wertuje, czy po prostu trzyma w ręce i ma ogromną ochotę mieć coś takiego na półce.
Jeśli założymy, że jest to publikacja napisana i wydana z myślą o osobach, które nie mają zielonego pojęcia o zdrowym odżywianiu, same żywią się głównie pizzą, kebabem, chipsami i nagle dostały...

więcej Pokaż mimo to