rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Historia zapowiadała się dosyć ciekawie, jednak przez całą książkę prawie nic się nie dzieje. A właściwie wszystkie wydarzenia zostają przyćmione przez rozterki głównej bohaterki, która nie może się zdecydować, kto jest lepszy: Aspen, czy może Maxon? Najpierw decyduje się na jednego, następnie zmienia zdanie, nie wyjaśniając sytuacji. Kiedy jednak okazuje się, że nie miała racji w swoich osądach, ponownie zmienia zdanie. Dlatego treść tej książki w głównej mierze wyglądała następująco: "Maxon jest najlepszy, kocham go, będziemy żyć szczęśliwie!", chwilę później: "Ach, Aspen, kocham cię, Maxon to wyrachowany drań, nie chcę nikogo innego tylko ciebie!", kolejną chwilę później: "Chcę dalej brać udział w eliminacjach, Maxon jest taki cudowny, nie zrezygnuję z niego". I tak w kółko. Od samego początku America nie może się zdecydować, dopiero na samym końcu postanawia walczyć o Maxona, co jednak pewnie jest chwilowe, gdyż już wcześniej teoretycznie była na coś zdecydowana, a pięć minut później okazywało się, że jednak nie. Ogólnie jeśli kogoś interesuje sama historia, świat, w którym zostały osadzone wydarzenia, to jest tego zdecydowanie za mało, przez większość książki poznajemy tylko rozterki Americy. W dodatku sama bohaterka w niektórych sytuacjach nie potrafi opanować emocji, gdzie w innych sytuacjach tłumi je wręcz doskonale. Od czego to zależy? Sądzę, że od rozchwiania emocjonalnego. Ami pochodząc z niskiej klasy, widząc jak działa państwo, przebywając w pałacu, czytając pamiętniki zachowuje się jakby nic do niej nie docierało. Uważam, że jest dużo tytułów, których lektura będzie zdecydowanie lepszym wyborem.

Historia zapowiadała się dosyć ciekawie, jednak przez całą książkę prawie nic się nie dzieje. A właściwie wszystkie wydarzenia zostają przyćmione przez rozterki głównej bohaterki, która nie może się zdecydować, kto jest lepszy: Aspen, czy może Maxon? Najpierw decyduje się na jednego, następnie zmienia zdanie, nie wyjaśniając sytuacji. Kiedy jednak okazuje się, że nie miała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna książka, która opowiada ciekawą historię. Na początku odstraszała mnie trochę długość, jednak nie była to żadna przeszkoda. Momentami nie można się było od niej oderwać. Jedyną rzeczą, która nie przypadła mi do gustu, było zachowanie bohaterów. Czasami zachowywali się jakby postradali wszelkie rozumy, całkowicie nielogicznie, co było wręcz irytujące. Władczy cały czas robi, co tylko mu się podoba, zwycięża w większości intryg, a Bastard momentami zachowuje się jak kompletny głupek. Mimo wszystko, całość wypadła bardzo interesująco i z pewnością niebawem sięgnę po kolejną część.

Przyjemna książka, która opowiada ciekawą historię. Na początku odstraszała mnie trochę długość, jednak nie była to żadna przeszkoda. Momentami nie można się było od niej oderwać. Jedyną rzeczą, która nie przypadła mi do gustu, było zachowanie bohaterów. Czasami zachowywali się jakby postradali wszelkie rozumy, całkowicie nielogicznie, co było wręcz irytujące. Władczy cały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Widząc wcześniej ekranizację, spodziewałam się czegoś więcej. Ogólnie pomysł ciekawy, ale kolejny raz pojawia się trójkąt miłosny i o ile historia była nawet fajna, to zakończenie całkowicie zniechęciło mnie do sięgnięcia po kolejną część. Mimo to, lektura była dosyć przyjemna, lekka, także gdyby ktoś chciał zagłębić się w świecie klasycznych potworów, które zostały zmuszone do ukrywania się, to nie widzę przeciwwskazań.

Widząc wcześniej ekranizację, spodziewałam się czegoś więcej. Ogólnie pomysł ciekawy, ale kolejny raz pojawia się trójkąt miłosny i o ile historia była nawet fajna, to zakończenie całkowicie zniechęciło mnie do sięgnięcia po kolejną część. Mimo to, lektura była dosyć przyjemna, lekka, także gdyby ktoś chciał zagłębić się w świecie klasycznych potworów, które zostały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jednocześnie historia wywołała we mnie negatywne emocje, jak i pozytywne. Na początku wszystko wyglądało na kolejny klasyczny trójkąt miłosny, których nie lubię. Jednakże, co okazało się pozytywnym zaskoczeniem, główna bohaterka właściwie nie kręciła z dwoma facetami na raz dając im nadzieję. Najpierw była z jednym, potem z drugim. Nie wiem jak w dalszych częściach, ale tutaj nie był ten trójkąt tak irytujący, jak zazwyczaj w innych książkach. Natomiast jeśli chodzi o negatywy, to po przeczytaniu streszczenia na okładce, spodziewałam się czegoś innego. Cały czas czekałam na to zapowiedziane morderstwo uczennicy, które jednak wchodzi w życie gdzieś w połowie książki. Jednakże ogólnie historia była dosyć interesująca. Możliwe, że sięgnę po kolejne części.

Jednocześnie historia wywołała we mnie negatywne emocje, jak i pozytywne. Na początku wszystko wyglądało na kolejny klasyczny trójkąt miłosny, których nie lubię. Jednakże, co okazało się pozytywnym zaskoczeniem, główna bohaterka właściwie nie kręciła z dwoma facetami na raz dając im nadzieję. Najpierw była z jednym, potem z drugim. Nie wiem jak w dalszych częściach, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sam pomysł uważam za ciekawy, ale wykonanie to już zdecydowanie inna sprawa. Do końca miałam nadzieję, że wydarzy się coś bardziej interesującego. Zamiast tego przez większość czasu Jacinda nie potrafi podjąć jednej, konkretnej decyzji. Najpierw zachwyca się chłopakiem, ale kiedy dowiaduje się, że jest on z rodziny łowców, postanawia trzymać się od niego z daleka. Oczywiście przy kolejnym spotkaniu ponownie zmienia zdanie, stwierdzając iż jest on jedyną nadzieją na przeżycie jej dragonki. I tak w kółko. Raz twierdzi, że to definitywny koniec, a w następnej chwili rzuca się na niego bez opamiętania. Jak dla mnie zdecydowanie za dużo jej wewnętrznych rozterek i ciągłych zmian zdania, a za mało historii o dragonach, łowcach, czegokolwiek innego.

Sam pomysł uważam za ciekawy, ale wykonanie to już zdecydowanie inna sprawa. Do końca miałam nadzieję, że wydarzy się coś bardziej interesującego. Zamiast tego przez większość czasu Jacinda nie potrafi podjąć jednej, konkretnej decyzji. Najpierw zachwyca się chłopakiem, ale kiedy dowiaduje się, że jest on z rodziny łowców, postanawia trzymać się od niego z daleka....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zanim udało mi się wypożyczyć tę książkę w bibliotece, minęło sporo czasu od przeczytania poprzedniej części. Dlatego możliwe, że wpłynęło to w jakimś stopniu na moją ocenę, która wysoka być nie może. Mam wrażenie, że pierwsze części serii były o wiele bardziej interesujące. Teraz bardziej czytam, żeby przeczytać całość serii oraz poznać zakończenie, bo po tylu tomach szkoda już odpuścić. Najgorszy był początek. Opis skurczów porodowych, przesuwania się dziecka, samego porodu i następnie tego, jakiej płci się urodziło. Dla mnie to było naprawdę obrzydliwe i po prostu niesmaczne. Później było już lepiej, aczkolwiek zdecydowanie za mało było Arlena. Ostateczne przygotowania przed zejściem do otchłani, a dowiadujemy się o wszystkim dookoła, natomiast o tych faktycznych przygotowaniach bardzo mało. Oczywiście poznanie bliżej innych bohaterów nie było takie złe, jednak całość w mojej opinii nie wypadła zbyt powalająco. Mam nadzieję, że w drugiej części się to zmieni.

Zanim udało mi się wypożyczyć tę książkę w bibliotece, minęło sporo czasu od przeczytania poprzedniej części. Dlatego możliwe, że wpłynęło to w jakimś stopniu na moją ocenę, która wysoka być nie może. Mam wrażenie, że pierwsze części serii były o wiele bardziej interesujące. Teraz bardziej czytam, żeby przeczytać całość serii oraz poznać zakończenie, bo po tylu tomach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całość może nie była taka zła, aby dawać ocenę 1/10, aczkolwiek ostatnie opowiadanie "Bardzo trudne położenie" spowodowało, iż wyższej oceny nie dało się postawić. Po prostu nie. Może jeśli ktoś gustuje w bardzo obrzydliwych rzeczach to będzie zachwycony, jednak moim zdaniem powinien być zachowany jakiś umiar. Nie wiem, co skłoniło Kinga do napisania tego opowiadania i opublikowania go, ale po tej "wspaniałej" lekturze na samą myśl o czytaniu innych jego dzieł pojawia się wielka niechęć. Stanowczo nie polecam. Jeśli jednak ktoś chciałby sięgnąć po ten tytuł, radzę zakończyć lekturę przed ostatnim opowiadaniem, gdyż na pewno nie będzie to miłe doświadczenie.

Całość może nie była taka zła, aby dawać ocenę 1/10, aczkolwiek ostatnie opowiadanie "Bardzo trudne położenie" spowodowało, iż wyższej oceny nie dało się postawić. Po prostu nie. Może jeśli ktoś gustuje w bardzo obrzydliwych rzeczach to będzie zachwycony, jednak moim zdaniem powinien być zachowany jakiś umiar. Nie wiem, co skłoniło Kinga do napisania tego opowiadania i...

więcej Pokaż mimo to