Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to