Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Brandon Sanderson po raz kolejny potwierdza swój geniusz i arcymistrzostwo, nieosiągalne dla innych pisarzy. Oby ten człowiek miał bardzo długie życie i nigdy nie przestał pisać ♥️

Brandon Sanderson po raz kolejny potwierdza swój geniusz i arcymistrzostwo, nieosiągalne dla innych pisarzy. Oby ten człowiek miał bardzo długie życie i nigdy nie przestał pisać ♥️

Kmiot

Kmiot

Każda osoba dająca mniej niż 10 powinna się mocno tłumaczyć... Perfekcyjna.

Każda osoba dająca mniej niż 10 powinna się mocno tłumaczyć... Perfekcyjna.

Brandon po raz kolejny udowadnia swój geniusz. W tej części nie ma epickich walk zapierających dech w piersiach a pomimo tego czyta się ją jednym tchem. 11/10

Brandon po raz kolejny udowadnia swój geniusz. W tej części nie ma epickich walk zapierających dech w piersiach a pomimo tego czyta się ją jednym tchem. 11/10

Perfekcyjna..

Perfekcyjna..

Stanowczo za dużo wątków miłosnych i romansidłowych opisów doznań bohaterów.
Celeana najlepszy zabójca w historii świata po czym lituje się nad każdą swoją ofiarą narażając swoje życie i Kapitana.
Absolutnym podsumowaniem tej serii powinien być wątek "kłótni" Celeany i Chaola. On, miłość jej życia tak wielka że na 5 stron rozwodzi się jak bardzo go kocha z rozkazu Króla nie mówi czegoś Celeanie, w sumie nie wie czego i ona przez to go prawie zabija. Okazuje się że o nic złego nie zrobił no ale ona nie potrafi mu wybaczyć i dalej go nienawidzi... Na tej części kończę swoją przygodę z tą serią. Bogu dzięki że czeka na mnie Krwawe Zwierciadło Brenna Weeksa i trzecia część Archiwum Burzowego Światła Brandona Sandersona co będzie cudownym kontrastem po naprawdę marnych książkach Pani Sarah J. Maas.

Stanowczo za dużo wątków miłosnych i romansidłowych opisów doznań bohaterów.
Celeana najlepszy zabójca w historii świata po czym lituje się nad każdą swoją ofiarą narażając swoje życie i Kapitana.
Absolutnym podsumowaniem tej serii powinien być wątek "kłótni" Celeany i Chaola. On, miłość jej życia tak wielka że na 5 stron rozwodzi się jak bardzo go kocha z rozkazu Króla...

Czyta się naprawdę bardzo dobrze. Motyw potężnego zamku z ukrytymi tajemnicami super. Na tym koniec wyraźnych pozytywów tej książki. Jestem uczulony na niezgodność opisu bohatera z jego zachowaniem. Celeana taka zabijaka, sława na cały świat jako najlepszy morderca i wgl. po czym czytamy o problemach miłosnych nastolatki, tym jak bardzo lubi żreć więcej niż inni i przebierać się w sukieneczki.
Kolejny wątek - coś wiem ale nikomu nie powiem bo mi nie uwierzą... Gardze czymś takim.
Autorka powinna iść na korepetycje do autorów takich jak Brent Weeks czy Brandon Sanderson żeby nauczyć się jak powinno się pisać wybitne książki fantasy.

Czyta się naprawdę bardzo dobrze. Motyw potężnego zamku z ukrytymi tajemnicami super. Na tym koniec wyraźnych pozytywów tej książki. Jestem uczulony na niezgodność opisu bohatera z jego zachowaniem. Celeana taka zabijaka, sława na cały świat jako najlepszy morderca i wgl. po czym czytamy o problemach miłosnych nastolatki, tym jak bardzo lubi żreć więcej niż inni i...

Książka połknięta w 2 dni. Perfekcyjne arcydzieło ukazujące iż Sanderson jest nie tylko absolutnym Bogiem Fantasy ale także świetnym pisarzem kryminałów :)

Książka połknięta w 2 dni. Perfekcyjne arcydzieło ukazujące iż Sanderson jest nie tylko absolutnym Bogiem Fantasy ale także świetnym pisarzem kryminałów :)

Genialna. Po prostu...

Genialna. Po prostu...

Perfekcyjna...

Perfekcyjna...

Właśnie skończyłem czytać "Drogę Królów"...
Sięgnąłem po tego giganta tylko z jednego powodu-ocena na tej stronie. Zawsze mówiłem, że książki o ocenie powyżej 7 na pewno są dobre... ocena powyżej 8 to już w ciemno biorę! Aż nagle natrafiłem na ocenę powyżej 9... Mówię sobie-nie no, choćby to miało być o florze tundry rosyjskiej to muszę to mieć!
Kupiłem i jakieś 2-3 miesiące zbierałem się do jej przeczytania...
Brandon Sanderson sam zarzuca sobie na szyję pętlę która szybko może się zacisnąć... Otóż Pan ten tworzy zupełnie nowy świat... Z nowymi podziałami ludzi, nowymi gatunkami zwierząt i roślin, nowymi potworami itd... Jest to co najmniej przystawienie sobie naładowanego pistoletu do kolana gdyż tworząc nowy świat nigdy nie wiadomo czy się "przyjmie". Autor musi liczyć się z tym że czytający przez długi czas nie za bardzo będzie wiedział co jest czym i może zwątpić w dalsze czytanie. Czemu nie iść na łatwiznę i pisać swoją książkę w świecie już stworzonym lata temu przez Tolkiena? Wszyscy już wiedzą kto jest dobry, a kto zły. Nie trzeba poświęcać dużo czasu opisom krasnoludów, elfów czy orków bo i tak wszyscy te postacie znają na wylot! Nagle czytamy w "Drodze Królów" o jakichś Parshendich, Pustkowcach czy Przepastnych Bestiach...
Po pierwszych 200 stronach nie wiedziałem gdzie jestem ani jak mam na imię. Po kolejnych 200 Zacząłem się uśmiechać czytając każde zdanie. Na 600 stronie już zacząłem planować ślub z tą książką, a po skończeniu miałem tylko jedno w głowie... Piękne, polskie "O KUR**".
Ta książka w pełni zasługuje na swoją ocenę... Jest dopracowana do absolutnej perfekcji. Brandon Sanderson przejmuje koronę Króla Fantasy po zmarłym Tolkienie. Jedynym minusem tej książki jest fakt, że na następne części(z wyjątkiem "Słów Światłości" za które się zaraz biorę)trzeba będzie czekać pewnie latami, a to zawsze boli bo pewnych faktów po tak długim czasie się nie pamięta;C PERFEKCYJNA KSIĄŻKA :)

Właśnie skończyłem czytać "Drogę Królów"...
Sięgnąłem po tego giganta tylko z jednego powodu-ocena na tej stronie. Zawsze mówiłem, że książki o ocenie powyżej 7 na pewno są dobre... ocena powyżej 8 to już w ciemno biorę! Aż nagle natrafiłem na ocenę powyżej 9... Mówię sobie-nie no, choćby to miało być o florze tundry rosyjskiej to muszę to mieć!
Kupiłem i jakieś 2-3...