Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Krótka recenzja.

Gorąco polecam "Początek" Dana Browna. Recenzja pisana "z kolana" i spontanicznie więc wybaczcie gramatykę i chaos. Niemniej naprawdę świetna powieść Dana Browna. Moim zdaniem to chyba NAJLEPSZA jego powieść.

O czym jest książka.
To przede wszystkim kryminał, bardzo przemyślany, szybki i niesamowicie ciekawy. Istotą książki jest tu morderstwo Miliardera który zamierza ogłosić rozwiązanie dogmatycznego sporu pomiędzy światem religi i światem nauki skąd wzięło się życie na ziemi. Skąd zatem wziął się człowiek i dokąd zmierza w swej egzystencji. Miliarder jednak zostaje zamordowany. I tutaj nasz główny bohater wkracza do akcji. Ozywiście znów ucieka, znów jest ścigany i oczywiście znów grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo.
A więc będzie się działo. A więc czytelniku znów nie będziesz się nudził.
Poza tym w powieści tej znajdziemy mnóstwo teorii naukowych i teorii religijnych. Gdzie terorie te się pokrywają a gdzie radykalnie wykluczają. Ten element powieści jest jeszcze bardziej ciekawy. Genrealnie więc powieść jest GENIALNA. Bardzo mi się podobała. Jeśli ktoś ma "ciągałkę" do Discovery Chanel to ta powieść go oczaruje.

Na sam koniec BARDZO BARDZO polecam przeczytać OSTATNIĄ ROZMOWĘ Z WINSTONEM.
Wow. Szok. I ciarki po plecach. I mój komentarz. I właśnie taka może być sztuczna inteligencja w przyszłości. Nic więcej nie powiem.

ZACHĘCAM do powieści. Dla mnie REWELACJA.

Krótka recenzja.

Gorąco polecam "Początek" Dana Browna. Recenzja pisana "z kolana" i spontanicznie więc wybaczcie gramatykę i chaos. Niemniej naprawdę świetna powieść Dana Browna. Moim zdaniem to chyba NAJLEPSZA jego powieść.

O czym jest książka.
To przede wszystkim kryminał, bardzo przemyślany, szybki i niesamowicie ciekawy. Istotą książki jest tu morderstwo Miliardera...

Z całą pewnością udana powieść pisarza. Można bez cienia wątpliwości polecić tą książkę miłośnikom fikcji naukowej. Muszę jednak ostrzec czytelników przed pewną "zmyłką". Otóż wątek załogi USS Regan przybyłej na planetę w poszukiwaniu zaginionej załogi jest jedynie wątkiem drugorzędnym. Piszę o tym, gdyż dla mnie było to sporym zaskoczeniem. Nie mam na myśli rozczarowania, ale zaskoczenie. Głównym wątkiem jest bowiem rozwijająca się na planecie cywilizacja, która aktualnie prowadzi bez pardonową wojnę. Konflikt ten cechuje się niewyobrażalnie szybkim postępem technologicznym. Co tydzień wymyślane są nowe rodzaje broni (muszkiety, karabiny z magazynkiem, pierwsze nieporadne czołgi). Towarzyszy temu ogromny przewrót społeczno-polityczny, co zaskakująco przypomina Rewolucję Październikową.

Książka jest bardzo bogata w fabułę i zmienną akcję. Mnogość postaci jakie pojawiają się w książce powoduje, że czyta się ją z zainteresowaniem do samego końca. Powieść niewątpliwie jest różnorodna a wiele wątków pojawiających się w książce przypomina lub wręcz odzwierciedla wydarzenia z naszej (ziemskiej) historii. Wpływa to zatem na jej atrakcyjność i chęć dalszego czytania.

Głównym bohaterem jest młody chłopak, który ma "żyłkę" naukowca w szczególności astronoma. Zatrudniając się w nowo powstałej Akademii przyczyni się do powstania kilku nietuzinkowych wynalazków, które bardzo przydadzą się na wojnie. Jego życie wplata się w wydarzenia wojny by na końcu stać się głównym aktorem wojennej zawieruchy.

Za co tak bardzo lubię tę powieść i za co pochwaliłbym pisarza?

Otóż w Kameleonie (podobnie jak w innych powieściach Pana Rafała) widać duży zakres wiedzy merytorycznej wykorzystanej w powieści. To wszystko fajnie się wplata w akcje powieści i można sporo nowinek dowiedzieć się czytając powieść. To jest mocna strona pisarza. Konstrukcja powieści to pewnego rodzaju przeplatanka wydarzeń z historii XIX i XX wieku okraszona futurystycznymi informacjami lotów kosmicznych i technologii gwiezdnych. Można więc w tej powieści znaleźć mix, który atrakcyjnie się komponuje. To się naprawdę fajnie czyta. Na koniec zaś dostajemy pełne wytłumaczenie zagadki, które przyjemnie zaskakuje.

Ja zatem bardzo polecam.

Z całą pewnością udana powieść pisarza. Można bez cienia wątpliwości polecić tą książkę miłośnikom fikcji naukowej. Muszę jednak ostrzec czytelników przed pewną "zmyłką". Otóż wątek załogi USS Regan przybyłej na planetę w poszukiwaniu zaginionej załogi jest jedynie wątkiem drugorzędnym. Piszę o tym, gdyż dla mnie było to sporym zaskoczeniem. Nie mam na myśli rozczarowania,...

Gorąco polecam tą powieść. Daję jej 10/10. Powieść Pana Rafała Kosika pt. "Różaniec" to w mojej opinii najlepsza powieść tego pisarza jaką do tej pory przeczytałem. Miałem już literacką przyjemność z powieścią "Mars" oraz "Kameleon" i każda z nich na swój sposób była fascynująca, ale "Różaniec" uwiódł mnie szczególnie. Tak więc "Różaniec" Pana Rafała to w moim odczuciu najlepsza powieść pisarza.

Zdaję sobie w pełni sprawę, że ilekroć jakiś użytkownik serwisu (lubimyczytac.pl) zachwala powieść jakiegoś autora to inny użytkownik zadaje w milczeniu pytanie dlaczego? Otóż z trzech powodów:
1) barwny świat przyszłości i rozbudowane Uniwersum;
2) wielowątkowość fabuły;
3) zakończenie, które z nadzieją pozwala wierzyć, że jeszcze się z tym światem spotkamy w twórczości Pana Rafała.

Gorąco polecam tą powieść. Daję jej 10/10. Powieść Pana Rafała Kosika pt. "Różaniec" to w mojej opinii najlepsza powieść tego pisarza jaką do tej pory przeczytałem. Miałem już literacką przyjemność z powieścią "Mars" oraz "Kameleon" i każda z nich na swój sposób była fascynująca, ale "Różaniec" uwiódł mnie szczególnie. Tak więc "Różaniec" Pana Rafała to w moim odczuciu...