Przyjemnepl

Profil użytkownika: Przyjemnepl

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 7 lata temu
108
Przeczytanych
książek
114
Książek
w biblioteczce
101
Opinii
221
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

„Nie lubię pustki, którą wypełnić może tylko twój śmiech. Nie lubię tej ciszy, którą wypełnić może tylko twój głos. Nie lubię tej zimnej kołdry, którą ogrzać może tylko ciepło twojego ciała. Nie lubię siebie za to, że nie możesz obdarzyć mnie miłością doskonałą.”

Nie wiem czy coś więcej trzeba dodawać do tego cytatu, aby opisać książkę, ale myślę, że nie byłabym sobą gdybym nie napisała coś więcej.

Jedne książki szukam sama inne wpadają w moje ręce przez przypadek. Autorkę poznałam przypadkiem przez internet i tak trafiła do mnie ona od samej autorki. Z czego na wstępie chciałam podziękować Wiolletcie. Przeniosła mnie w świat rzeczywisty, świat który jest naprawdę. Żadne mylne wyobrażenie i bujanie w obłokach o księciu z bajki, który przyjeżdża najdroższym autem i zabiera nas do świata niespełnionych fantazji i iluzji.

Singielek na całym świecie jest bardzo dużo. Jedne z mniejszym, drugie z większym bagażem doświadczeń. Wioletta pomimo swoich czterdziestu lat jest kobietą pełną życia. Dwa małżeństwa, nieudane związki, liczne romanse, mimo tego nie poddaje się. Chcę jak każdy z nas być kochaną. Kochaną prawdziwa i bezgraniczna miłością. Szuka, błądzi, popełnia błędy.

Portale randkowe to jedno z miejsc gdzie szukamy przyjaciela, kochanka, męża. Korzystają z nich ludzie w każdym wieku. Jedne znajomości wspominamy pozytywnie o niektórych chcielibyśmy zapomnieć. Bohaterka poznaje na nich kilku mężczyzn z którymi utrzymuje kontakt, jednak tylko ten Nieznajomy przykuwa jej największą uwagę. To z nim ciągnie znajomość na inne tory. To z nim chciałaby dzielić dni, miesiące lata.

Czy to jest możliwe? Zastanawia się bohaterka razem ze swoim przyjacielem Robertem. Spragniona uczuć, miłości i akceptacji znajduje tego możliwe, że jedynego jednak im jest bliżej tym dalej od niego ucieka. Z jednej strony można powiedzieć że rozkapryszona kobieta, która ma okazję na miłość a sama nie wie czego chce, a z drugiej wprost przeciwnie. Możemy dostrzec kobietę dojrzałą znającą życie z tak bardzo zraniona duszą, że jeszcze jeden zawód w życiu, może uciąć skrzydła na zawsze.

Każdy z nas szuka uwagi, ciepła i akceptacji. Nie tylko chcemy żeby ta druga osoba była. Chcemy czuć, że jest z nami. Związek na odległość to nie jest coś prostego. Mamy problemy czasami z związkami gdzie mieszkamy razem, a na odległość niestety na dłuższą metę tylko nieliczni przetrwają. Boimy się wchodzić w takie relacje, boimy się żyć chwilą i ryzykować. Ale dla mnie to nie jest zła reakcja. Gdzie tylko nie spojrzymy widzimy cytaty „chwytaj dzień”, „nie bój się ryzykowac”. Ale kto weźmie za nas odpowiedzialność? Kto będzie musiał żyć z czymś czego nie chciał zrobić, a pomyślał właśnie przecież mówili „zaryzykuj co Ci szkodzi?”?

A z drugiej strony podsumowaniem mogą być słowa Roberta:

„– Jesteś wojowniczką, Wiola. Nawet gdybyś usidliła i powaliła Nieznajomego, satysfakcja pojawi się, ale na krótko. Owszem, będziesz z nim, może nawet obdarzysz go miłością, ale nie pozwolisz sobie, aby cię ograniczał; raczej to ty zechcesz go kontrolować. Czujesz się sfrustrowana, bo wymyka ci się, bo też ceni swobodę. Z drugiej strony – to najbardziej cię w nim podnieca. Dlatego myślisz o nim w każdym momencie – zamilkł. – Mylę się? – zapytał zaczepnie po chwili. – Powiedz, Wiola, czy się mylę?”

--------------------------------------
wpis pochodzi z mojej strony przyjemne.pl

„Nie lubię pustki, którą wypełnić może tylko twój śmiech. Nie lubię tej ciszy, którą wypełnić może tylko twój głos. Nie lubię tej zimnej kołdry, którą ogrzać może tylko ciepło twojego ciała. Nie lubię siebie za to, że nie możesz obdarzyć mnie miłością doskonałą.”

Nie wiem czy coś więcej trzeba dodawać do tego cytatu, aby opisać książkę, ale myślę, że nie byłabym sobą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo długo polowałam na ta książkę. Cena w księgarni przerosła moje oczekiwania, dlatego czekałam na jakiegoś taniego e-booka, i się udało. Tak jak sądziłam z jednej strony nie zawiodłam się na niej.

Dwudziestotrzyletnia Annabelle Lorand, po długiej próbie znalezienia pracy, za namową koleżanki Sophi decyduje się na pracę jako kobieta do towarzystwa (call-girl). Jest jedynym żywicielem rodziny, ponieważ jej matka jest ciężko chora, dlatego długo nie zastanawiała się nad taką dobrze płatną pracą. Na jednej ze zleceń poznaje mężczyznę z pierwszych stron gazet, David Barlet. Para zakochuje się w sobie od samego początku. Po kilkunastu tygodniach zaręczają się. Jednak dziewczyna, cały czas nie może skończyć pracy dla Rebeccy.

Od początku pracy w agencji dostaje dziwne liściki o podłożu erotycznym. O tym co czuje, co było kiedyś i jak jest teraz. Anonimowy "prześladowca" pisze takie rzeczy jakby siedział w jej głowie i był z nią przez cały czas. Zna jej najskrytsze fantazje i myśli. Za każdym razem dostając liścik czuje niepokój ale również podniecenie.

Na wystawie antykwariatu zauważa zegarek, który chce sprezentować Davidowi na znak swojej miłości. Jest to jej jedyny cel i dopiero uwolni się z pracy z agencji, gdy będzie ją na ten drogocenny prezent stać. Jednak wie, że nie tak łatwo będzie jej zrezygnować z pracy ponieważ Rebecca zainwestowała w jej ubiór bardzo dużo pieniędzy i będzie musiała to wszystko spłacić.

Jej były klient Louise, okazuje się być bratem Davida. Dziewczyna boi się, że przyszły szwagier może wszystko zepsuć i powiedzieć wszystko bratu, dlatego zrobi wszystko aby ten milczał. Wie, że to co dla niej zaplanował Louis nigdy by jej nawet przez myśl nie przyszło, jednak brnie w jego gierki co raz mocniej. Oszukując Davida i zagłębiając się z coraz większą determinacją w grę między nią a przyszłym szwagrem. Spędza z nim co raz więcej czasu, poznając historię Francji od strony seksualnej. Chłonie każde słowo Louisa, zatracając się w ich relacji.

Zupełnie przez przypadek na pierścionku zaręczynowym razem z Sophią zauważają poprzedni grawer, który jest ledwo widoczny. Jaką tajemnicę skrywa David? Jaką w całej opowieści rolę odgrywa Louis? Niestety dziś tego ode mnie się nie dowiecie. Tak jak kiedyś pisałam, niektóre historie trzeba przeczytać samemu aby dowiedzieć się końca, a ta do nich należy.

Główna bohaterka nie jest głupią naiwną dziewuchą, z którą czasami możemy się zmierzyć w książkach. Czasami życiowe sytuacje nie pozwalają nam wydostać się z poprzedniego życia dla lepszego jutra. Jednak jeśli coś jest dla nas bardzo ważne dążymy do tego nawet po "trupach" ale do celu.

Emma Mars bardzo sprytnie pokazuje nam, że czasem warto swoje najskrytsze pragnienia wyzwolić. Nie muszą mieścić się głęboko w sobie, czasami warto samemu je wywlec na wierzch, a czasami dopiero przy odpowiednim partnerze dowiadujemy się jak wszystkie swoje "mroczne" pragnienia wydobyć na zewnątrz.

Czy wróciłabym to tej historii? TAKKKKK :)

---------------------
Wpis pochodzi z mojego bloga przyjemne.pl

Bardzo długo polowałam na ta książkę. Cena w księgarni przerosła moje oczekiwania, dlatego czekałam na jakiegoś taniego e-booka, i się udało. Tak jak sądziłam z jednej strony nie zawiodłam się na niej.

Dwudziestotrzyletnia Annabelle Lorand, po długiej próbie znalezienia pracy, za namową koleżanki Sophi decyduje się na pracę jako kobieta do towarzystwa (call-girl). Jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dwudziestoczteroletnia Hanna nie myśli o życiu towarzyskim, całe jej życie poświęcone jest nauce i pracy. Martwiący się o siostrę brat namawia ją aby w końcu zaczęła żyć i wyszła do ludzi. Zaczyna spotykać się z przyjacielem brata Willem.

Chcąc zacząć korzystać z życia, Hanna namawia Willa na to aby został jej nauczycielem od spraw damsko-męskich. Mężczyzna wie, że jest to „mała” siostra jego przyjaciela, jednak z wielkiego playboya staje się monogamistycznym facetem. Pojawienie się niby niedojrzałej kobiety wnosi do jego życia inne spostrzeżenie na niektóre sprawy.

Hanna mimo to, że miała czterech partnerów, jest strasznie zielona w tych sprawach. W szybkim czasie przyjaźń z Willem przeradza się w przyjaźń z korzyściami. Mężczyzna uczy ją jak zachowywać się w kontakcie z mężczyzną. Zaczynając tą część przyjaźni nie wiedział, że sam może od niej się czegoś nauczyć. Trzymana w tajemnicy znajomość przeradza się w coś więcej. Chociaż bohaterowie nie zdają sobie sprawy, że są sobie przeznaczeni. Przechodzą przez wiele faz swojego związku.

Bohaterowie wykreowani zostali trochę dziwnie, ponieważ Will z jednej strony przedstawiony jest jako kobieciarz, a gorszą go niektóre dosadne teksty, natomiast Hanna taka cnotka niewydymka, a ma czasami większe „jaja” niż jej partner. Tak jak w poprzednich częściach mamy tutaj dużo scen łóżkowych, może trochę bardziej pikantnych niż poprzednie.

--------------
Wpis pochodzi ze strony www.przyjemne.pl

Dwudziestoczteroletnia Hanna nie myśli o życiu towarzyskim, całe jej życie poświęcone jest nauce i pracy. Martwiący się o siostrę brat namawia ją aby w końcu zaczęła żyć i wyszła do ludzi. Zaczyna spotykać się z przyjacielem brata Willem.

Chcąc zacząć korzystać z życia, Hanna namawia Willa na to aby został jej nauczycielem od spraw damsko-męskich. Mężczyzna wie, że jest to...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Przyjemnepl

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
108
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
221
razy
W sumie
wystawione
106
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
589
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]