Opinie użytkownika
Mam wrażenie, że Guy Gavriel Kay stracił swój dawny ogień. Od wielu lat jestem miłośniczką jego książek, ale z żalem muszę stwierdzić, że to już druga z kolei jego powieść, która mnie trochę rozczarowała. Nie dlatego że jest zła - po prostu nie jest tak porywająca jak te wcześniejsze - "Tigana", "Lwy Al-Rassanu", "Pieśń dla Arbonne" czy choćby młodzieżowa "Ysabel".
Całość...
Duże rozczarowanie. Znając talent i kunszt McEwana, jego umiejętność igrania z czytelnikiem, spodziewałam się czegoś lepszego. Esencji tu niewiele, a dużo rozsmakowywania się we własnej erudycji i pomyśle na alternatywną historię Wielkiej Brytanii. Jedyne, co ratuje tę książkę, to ciekawie przedstawiony problem ludzkiego umysłu - i niemożności stworzenia algorytmu, który by...
więcej Pokaż mimo to
Są książki, które czyta się dla przyjemności. Są też takie, które czyta się, żeby coś zmienić.
Nie sądziłam, że "Mózg odporny na stes" tyle mi da. Serio. Może trafiłam na tę książkę we właściwym momencie, a może po prostu jest to skondensowana dawka surowej wiedzy. Naprawdę surowej.
Niektórych może drażnić okropnie sztywny język tej pozycji, od czasu do czasu dość...
Czytanie książek wymaga czasem oślego uporu - zwłaszcza gdy chodzi o książki, które narobiły szumu i uchodzą za literackie odkrycie. W moim przypadku dobrnięcie do końca nie tylko pierwszego, ale nawet drugiego tomu było czynem heroicznym.
No dobrze, może trochę przesadzam. To nie tak, że powieść jest zła - gdyby była zła, nie zadawałabym sobie trudu czytania jej do...
Nie lubię książek o miłości. Zwykle wyczuwam w nich fałsz albo powtarzanie jakichś schematów, którym brakuje świeżości. Ale "Gdyby ulica Beale umiała mówić" zachwyciła mnie swoją szczerą prostotą, głębokim odczuwaniem niuansów życia i uczuć bez męczącego patosu.
Polskie tłumaczenie nie jest doskonałe, oryginał o niebo lepszy, ale nawet niezręczności przekładu nie zacierają...