-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-02
N°02/2020
Przechodzisz spokojnie koło księgarni, obiecujesz sobie, że nic nowego nie kupisz, aż do momentu, w którym z witryny sklepowej wyskakuje okładka z soczystym « KU*WA MAĆ ». I już wiesz, że będzie Twoja.
To bardzo ciekawa pozycja o tym, że zaszczepiono w nas nienawiść, wrogość i pogardę do przekleństw, które przecież nie zawsze mają złe intencje. Autorka nie nakłania, na szczęście do przeklinania, jedynie próbuje zrozumieć i przeanalizować czym są bluzgi, skąd i po co się wzięły i czy naprawdę kobietom nie przystoi ich używanie.
Okazuje się bowiem, że przez ich kontrowersyjną naturę, kojarzone są tylko i wyłącznie z czymś złym, co należałoby absolutnie wyeliminować z naszego życia. Spójrzcie tylko na zalecenia Kardynała Dziwisza: nie przeklinajmy. "Zacznijmy od usunięcia z naszego języka przekleństw i wyzwisk, słów raniących i poniżających, zachowań wprowadzających niepokój i dzielących ludzi"- pisze duchowny, powielając w ten sposób stereotypowe podejście do tematu. A prawda jest taka, że stworzyliśmy je, aby komunikować w szybszym tempie złożone emocje, które nami targają. Mowa tu o naprawdę potężnym narzędziu językowym, wielkim ewolucyjnym osiągnięciu, które świadczy o sporej inteligencji naszego gatunku. Dzięki niemu tworzymy głębsze więzi społeczne, udaje nam się łatwiej znosić ból, ciężkie sytuacje oraz rozmieszać ludzi wokół.
Po lekturze stwierdzam, że nie jest to najlepsza z pozycji popularnonaukowych, jakie do tej pory czytałam, ale za pionierskie podejście do tematu, odwagę, oraz zainspirowanie mnie do wielu godzin przemyśleń i dyskusji na temat przekleństw, przyznaję jej order zajebistości.
Gdyby komuś się chciało zaglądnąć na mój kanał:
https://www.youtube.com/channel/UCPUAOIy5AoNb3B-gXb3C8Dg?view_as=subscriber
N°02/2020
Przechodzisz spokojnie koło księgarni, obiecujesz sobie, że nic nowego nie kupisz, aż do momentu, w którym z witryny sklepowej wyskakuje okładka z soczystym « KU*WA MAĆ ». I już wiesz, że będzie Twoja.
To bardzo ciekawa pozycja o tym, że zaszczepiono w nas nienawiść, wrogość i pogardę do przekleństw, które przecież nie zawsze mają złe intencje. Autorka nie...
2019-11-27
N°28/2019
Czyja to właściwie wina, że kieruje nami obsesja piękna?... Natury? ewolucji? A może mężczyzn? Jakie są jej konsekwencje? Kogo krzywdzi najbardziej i dlaczego problem wciąż się pogłębia? Albo bardziej osobiście: dlaczego kiedy ostatnio sprawiono mi komplement na ulicy, dotyczący mojego wyglądu poczułam dyskomfort, a nawet uczucie złości? Na te i inne pytania uzyskałam odpowiedzi dzięki lekturze książki Renee Engeln.
Żadnej z nas, kobiet nie jest obce ciągłe poczucie bycia obserwowanymi, właśnie dlatego musimy zawsze dbać o siebie, być perfekcyjne, a przynajmniej do tego przekonuje nas kultura i społeczeństwo od najmłodszych lat. Chłopcy to ci od myślenia i robienia, a dziewczyny? Niech zdobią otoczenie. Niestety takie sygnały dotyczące uprzedmiotowiania kobiet pośrednio lub bezpośrednio odbieramy bez przerwy. Nawet język potwierdza tę postawę: kobieta bierna, mężczyzna aktywny. Słowo "handsome" oznacza: ✋ "handy" czyli zręczny. A "beautiful"? To ta ciesząca zmysły.
Badania naukowe pokazują, że nieustanne myślenie o wyglądzie może zaburzać funkcje poznawcze i utrudniać korzystanie z ciała.
W dodatku, nadmierna troska o urodę odwraca uwagę kobiet od spełniania ich marzeń.
No więc jak opierać się kulturze owładniętej obsesją piękna? Po tego typu cenne rady, odsyłam Was do książki. A już zupełnie tak na koniec pamiętajcie: "nigdy nie szczyćcie się swoją młodością i naturalnym pięknem. Nie zrobiłyście nic aby je uzyskać i nie możecie zrobić nic aby je zachować".
https://www.youtube.com/channel/UCPUAOIy5AoNb3B-gXb3C8Dg
N°28/2019
Czyja to właściwie wina, że kieruje nami obsesja piękna?... Natury? ewolucji? A może mężczyzn? Jakie są jej konsekwencje? Kogo krzywdzi najbardziej i dlaczego problem wciąż się pogłębia? Albo bardziej osobiście: dlaczego kiedy ostatnio sprawiono mi komplement na ulicy, dotyczący mojego wyglądu poczułam dyskomfort, a nawet uczucie złości? Na te i inne pytania...
N°11/2022
Książka, którą miałam okazję przesłuchać za darmo w ramach corocznej akcji Woblink "Czytaj PL".
Dzięki Hatalskiej możemy zastanowić się głębiej czym jest postęp technologiczny, czy naprawdę przynosi same korzyści? Dlaczego sztuczna inteligencja nie jest nieomylna? Kto podchodzi sceptycznie do technologii i z jakimi konsekwencjami musi się borykać? Czy przeżylibyśmy pozbawieni dziś technologii?
Spodobały mi się wtrącenia i refleksje o życiu prywatnym autorki, które świetnie tłumaczą czemu Hatalska skłania się do takiej tezy, a nie innej. Stanowią też przeciwwagę do suchych faktów naukowych dzięki czemu bardzo przyjemnie przemykamy przez kolejne rozdziały.
Pisarka próbuje uchwycić w swojej książce czym jest życie w XXI wieku i jak niedługo może ewoluować. Jej wizje momentami przerażają, ale dostajemy również kilka podpowiedzi jak radzić sobie w tej technologicznej dżungli.
Fajna, przyjemna książka o wiedzy współczesnej, może nie należy do tych bardzo odkrywczych, ale kilka razy mnie zaskoczyła. Z całą pewnością sprawdziłaby się jako lektura szkolna.
Cenne i wzbogacające w temacie okazały się też polecenia książkowe, które autorka wymienia jako lektury uzupełnieniające: Phillipi K. Dick, George Orwell czy Virginia Woolf.
Hatalska przekonuje nas, że świadomość i wiedza jest niesamowicie powiązana z wolnością z czym trudno się nie zgodzić. Pouczającą lektura. Polecam.
N°11/2022
więcej Pokaż mimo toKsiążka, którą miałam okazję przesłuchać za darmo w ramach corocznej akcji Woblink "Czytaj PL".
Dzięki Hatalskiej możemy zastanowić się głębiej czym jest postęp technologiczny, czy naprawdę przynosi same korzyści? Dlaczego sztuczna inteligencja nie jest nieomylna? Kto podchodzi sceptycznie do technologii i z jakimi konsekwencjami musi się borykać? Czy...