-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2015-07-24
2014-10-24
Czy można tak bardzo zapatrzeć się w siebie, że zatraci się własne ja w dzikim pędzie do sukcesu? Czy można zapomnieć, że kiedyś pisało się ciekawe historie, a potem robić rzeczy już mechanicznie, jakby z przyzwyczajenia? Najwyraźniej tak. A najlepszym tego przykładem jest Kitty Logan, która zaczynała swoją zawodową karierę od pisania ciekawych felietonów do poważanego czasopisma "Etceatera". Chąc się piąć zahaczyła się przy programie telewizyjnym "Trzydzieści minut", a jej udział w nim okazał się być jej przysłowiowym gwoździem do trumny. Wszystko za sprawą opublikowania skandalicznego materiału, który zrujnował życie szanowanego nauczyciela, a karierę Kitty postawił na włosku - tak to jest, jeśli nie do końca człowiek sprawdzi wiarygodność świadków i pozyskanych historii.
Stojąca na skraju nerwowego załamania Kitty odwiedza swoją drogą przyjaciółkę Constance w szpitalu. Constance Dubois jest również szefową Kitty, kobietą mądrą życiowo i zdecydowanie nieprzeciętną. Motywująca rozmowa z umierającą mentorką wlewa w serce otuchę, a na odchodne dostaje niebywałe zadanie. Do następnego wydania "Etceatera" ma napisać historię, a jako wskazówkę otrzymuje listę stu imion i nazwisk. Nic więcej, nic mniej tylko same nazwiska. Zadaniem Kitty będzie dotarcie do ludzi z listy i ustalenie co ich łączy. Nie spodziewa się zapewne, że będzie to wspaniała podróż w świat ludzi, z których każdy choć niepozorny ma do przedstawienia piękną historię.
Cecelia Ahern to irlandzka pisarka, która ukończyła między innymi dziennikarstwo w Dublinie. Zadebiutowała powieścią "P.S. Kocham Cię" (ta lektura jeszcze przede mną) i od tamtej chwili każda jej kolejna powieść jest sukcesem. Ma na sowim koncie muzyczny epizod - wraz z grupą Shimma zajęła 3-cie miejsce w konkursie kwalifikacyjnym Eurowizja 2000. Prywatnie to mama dwójki maluchów mieszkająca z mężem w okolicach Dublina.
Nie będę ukrywała, że byłam zaskoczona wiekiem Ceceli Ahern (ur. w 1981 r.), bo to jaką udało się jej stworzyć historię jest nasycone mocną życiową dojrzałością. Miło wiedzieć, że na świecie są osoby wrażliwe i dostrzegające piękno w prozaicznych sprawach. I jestem pewna, że sięgnę po inne książki tej autorki, żeby się upewnić czy ta jedna to fenomen, czy pozostałe też są dobre :).
Byłam autentycznie zachwycona i niezwykle zauroczona powieścią. Co prawda początkowo myślałam, że faktycznie będzie mi się zmierzyć z historiami stu osób, ale te 6 zaprezentowanych to więcej niż mogłam sobie wymarzyć. To piękna książka o tym, że nawet jak się człowiek czasem pogubi nigdy nie jest za późno wrócić na właściwe tory i przestać skupiać się wyłącznie na sobie. To również historia niebywałych wprost przyjaźni i obietnica jeszcze wielu, które każdy z nas może zawrzeć. Wystarczy zajrzeć do książki telefonicznej :).
Czy można tak bardzo zapatrzeć się w siebie, że zatraci się własne ja w dzikim pędzie do sukcesu? Czy można zapomnieć, że kiedyś pisało się ciekawe historie, a potem robić rzeczy już mechanicznie, jakby z przyzwyczajenia? Najwyraźniej tak. A najlepszym tego przykładem jest Kitty Logan, która zaczynała swoją zawodową karierę od pisania ciekawych felietonów do poważanego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-23
Lou się wydaje, że ma nad wszystkim kontrolę. Robi wiele rzeczy na raz i jest przekonany, że zawsze wyprzeda wszystkich o krok. Prawda jest taka, że nie jest w stanie skupić się na niczym, nad życiem już dawno stracił kontrolę i zaczyna tracić najbliższych. Jako że ma szansę na wielki awans, zaniedbuje rodzinę i za wszelką cenę chce zdobyć wymarzoną pozycję.
Obraz człowieka, który wpadł w szpony robienia kariery nawet po trupach jeśli zajdzie taka potrzeba. Dla Lou nie liczą się uczucia innych, egoistycznie dba tylko o siebie i swoje potrzeby, choć jest przekonany, że przecież to właśnie dla najbliższych się tak poświęca - gdyby nie jego pozycja nie byliby wszyscy tak dobrze finansowo zabezpieczeni. To nic, że ze swoim rocznym synem nie łączy go żadna więź, to nic że ciągle zawodzi najbliższych. Przecież on się stara.
Pewnego dnia rozmawia przez chwilkę z bezdomnym chłopakiem, który pomieszkuje niedaleko biurowca. Gabe wywiera na Lou wrażanie i z nieznanych sobie powodów postanawia znaleźć mu zatrudnienie w firmie, gdzie pracuje. Gabe jest wyjątkowy, bo daje Lou niepowtarzalną możliwość - pogodzenia życia rodzinnego z wymagającą poświęcenia karierą. Wystarczy przecież być w dwóch miejscach jednocześnie...
Smutna to była historia, bo jak inaczej nazwać sytuację gdy dla głowy rodziny to właśnie ona się zupełnie nie liczy? Poświęcenie się robieniu kariery w najgorszy sposób, bez dopuszczania do siebie głosu rozsądku. Życie wiecznie w pędzie, bez wytchnienia i po co?
Powieść pełna emocji, zmusza człowieka do wyhamowania w codziennym pędzie i przewartościowania pewnych rzeczy. Tak, czasem listę priorytetów trzeba układać na na nowo, bo druga szansa na załatwienie pewnych spraw może się już nie nadarzyć. Dobra powieść skłaniająca do refleksji - takie lubię :).
Lou się wydaje, że ma nad wszystkim kontrolę. Robi wiele rzeczy na raz i jest przekonany, że zawsze wyprzeda wszystkich o krok. Prawda jest taka, że nie jest w stanie skupić się na niczym, nad życiem już dawno stracił kontrolę i zaczyna tracić najbliższych. Jako że ma szansę na wielki awans, zaniedbuje rodzinę i za wszelką cenę chce zdobyć wymarzoną pozycję.
Obraz...
2015-02-24
Holly planowała życie u boku ukochanego męża na lata, miała się przecież z nim zestarzeć. Rak miał inny plan i z Holly uczynił młodą wdowę. Śmierć Gerry'ego stała się niezaprzeczalnym faktem, a Holly musi nauczyć się życia w pojedynkę. Choć przyjaciele i rodzina oferują jej różne formy pomocy, ona marzy tylko o tym, by móc choć przez chwilę jeszcze pobyć z mężem.
Poniekąd jej się to udaje za sprawą tajemniczego pakunku pozostawionego w domu jej rodziców przez Garry'ego. Chcąc pomóc Holly przetrwać ciężki pierwszy rok bez niego, mąż napisał do niej 12 listów. Każdy z nich zawiera polecenie/radę/niespodziankę na kolejny miesiąc i stanie się motorem dającym Holly siły do przetrwania.
Ciepła i niezwykle zabawna powieść. Pomimo ciężkiego tematu jakim jest śmierć ukochanej osoby, pozwala spojrzeć w przyszłość z optymizmem. Ze śmiercią nie można się pogodzić, ale można ją oswoić i listy Garry'ego właśnie tego dokonują. Pokazują, że w tak patowej sytuacji liczą się przyjaciele i rodzina, a żałoba nie powinna stanąć na drodze znalezienia w nich pokrzepienia.
Wzruszający gest umierającego męża chwyta za serce, bowiem zaledwie 12 krótkimi listami pokazuje spektrum ogromnego uczucia jakim darzył żonę i doskonałą znajomością jej osobowości. Holly powoli stanie na nogi mając nieodparte wrażenie, że choć Garry'ego nie ma to dba o nią tak samo jak przedtem.
Holly planowała życie u boku ukochanego męża na lata, miała się przecież z nim zestarzeć. Rak miał inny plan i z Holly uczynił młodą wdowę. Śmierć Gerry'ego stała się niezaprzeczalnym faktem, a Holly musi nauczyć się życia w pojedynkę. Choć przyjaciele i rodzina oferują jej różne formy pomocy, ona marzy tylko o tym, by móc choć przez chwilę jeszcze pobyć z mężem.
Poniekąd...
2015-05-06
Zdarza Wam się coś czasem zapodziać tak skutecznie, że nie możecie tego odnaleźć? No ba, każdemu się to przytrafia i choć zdecydowanie taka sytuacja denerwuje trzeba nad nią przejść do porządku dziennego. No chyba że ma się na imię Sandy Shortt, Sandy bowiem nie cierpi gdy coś znika. Jest przekonana, że rzecz odłożona na swoje miejsce powinna tam być i już, a nie wsiąkać jak kamfora nie wiadomo gdzie.
Sandy jest pochłonięta obsesją odnajdywania. W dzieciństwie była świadkiem dramatu sąsiadów, gdy ich córka po prostu pewnego dnia zaginęła bez wieści i nie odnalazła się do dziś. Zawsze frustrowały ją zagubione skarpetki, zegarki, klucze czy setki innych rzeczy, które zdawały się po prostu znikać. Jako dorosła kobieta postanowiła się poświęcić szukaniu zawodowo - ale nie rzeczy, a zaginionych ludzi. Tak oto natrafiła na Jacka, który zgłosił się do niej po pomoc przy odszukaniu brata. Jednak Sandy na spotkanie z Jackiem nie dojechała, bo jak się okazuje niebawem sama zniknęła. Czy ktoś będzie jej szukał? I jeśli tak to gdzie?
Sandy gubi się w lesie podczas joggingu i nie może odnaleźć drogi do swojego auta. Po jakimś czasie natrafia na grupkę obozowiczów, którzy okazują się być grupą nastolatków zaginionych przed laty. Jej przewodniczka Helen wyjaśnia jej, że trafiła to Tutaj - miejsca, gdzie wszystkie zaginione osoby i zagubione rzeczy trafiają. Ludzie żyją tam jak gdyby nigdy nic, korzystają z rzeczy zgubionych przez innych i wygląda na to, że jedynie tęsknota za tamtym życiem przed zaginięciem przysłania im prawdziwe szczęście. Bo z Tutaj nie ma wyjścia, jak już tam trafiłeś to zostajesz na zawsze.
Ahern w wydaniu lekko baśniowym? O tak i po stokroć tak. To świetna książka, piękna historia i niezwykle zaskakująca fabuła. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale jak już się zaczytałam to ciężko było mi się oderwać.
Powieść wzrusza, przynajmniej mnie. W przypadku, gdy zdarza się tragedia i ktoś z ukochanych znika zawsze skupiamy się tych, co szukają. Ta książka ukazuje drugą stronę, losy zaginionych w sumie nie z własnej woli. Ich próby poukładania sobie życia na nowo z jednocześnie noszoną w sercach i głęboko zakorzenioną tęsknotą to tego, co było.
Zdarza Wam się coś czasem zapodziać tak skutecznie, że nie możecie tego odnaleźć? No ba, każdemu się to przytrafia i choć zdecydowanie taka sytuacja denerwuje trzeba nad nią przejść do porządku dziennego. No chyba że ma się na imię Sandy Shortt, Sandy bowiem nie cierpi gdy coś znika. Jest przekonana, że rzecz odłożona na swoje miejsce powinna tam być i już, a nie wsiąkać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Stary dom, tajemniczy ogród, wnuczka i babcia - Lila i Bellie i tajemnice. Dla Lilii babcia jest najukochańszą na świecie, piecze wyśmienite ciasta i zawsze przygotowuje jej niesamowite desery. Tylko w jej domu wszystkie lustra są zakryte czarnym materiałem. Czemu? Nie pytała nigdy, tak już zawsze było i zawsze będzie. A to, że babcia jest niewidoma, nie budzi w niej żadnych zastrzeżeń.
Lilia wychodzi za mąż, już dziś. Spieszy do babcinego domu się przebrać i dokończyć przygotowania. Chce sprawdzić czy wszystko jest jak należy, musi spojrzeć w lustro, jedno z wielu skrywanych pod czarnym materiałem...
Historia druga - człowiek nieszczęśliwy, doświadczył osobistej tragedii. Wynalazł maszynę niezwykłą - jest w stanie stworzyć wspomnienia, te które już bledną i rozmazują się w świadomości. Daje im nowe życie, nowe zapachy i daje wielu radość z zachowania pamięci o ukochanych.
Ahern urzekła mnie baśniową otoczką wplecioną w zwykłe mogłoby się zdawać życie. Pięknie ubrała w słowa uczucia - nieutuloną samotność, trudność dokonywania wyborów. Zaledwie dwie niedługie historie, a tyle przemyśleń i refleksji. I niewyobrażalna siła miłości.
Stary dom, tajemniczy ogród, wnuczka i babcia - Lila i Bellie i tajemnice. Dla Lilii babcia jest najukochańszą na świecie, piecze wyśmienite ciasta i zawsze przygotowuje jej niesamowite desery. Tylko w jej domu wszystkie lustra są zakryte czarnym materiałem. Czemu? Nie pytała nigdy, tak już zawsze było i zawsze będzie. A to, że babcia jest niewidoma, nie budzi w niej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to